Nie zapala na lpg, tykający przełącznik lpg.
: czw lis 13, 2014 23:00
Witam.
A więc tak, po dłuższym nieużytkowaniu golfika postanowiłem w końcu nim pośmigać. I tu powstaje problem. Nie zapala ani na gazie ani na benzynie!
Co zauważyłem: jak przekręcałem na zapłon to nic nie słychać, ani pompki paliwa ani cyknięcia elektrozaworu od gazu. Jak kluczyk przekręcam na pozycję off to słychać cyknięcie spod maski. Postanowiłem przejrzeć wszystkie bezpieczniki w skrzynce (są całe), poruszałem wsuwkami od gazu (przy butli i pod maską) i teraz jest na odwrót tzn. teraz słychać elektrozawór przy butli przy zapłonie a przy pozycji "off" już nic nie słychać. Wcześniej elektrozawór przy butli czasem się otwierał, ale to raz na 15-20 przekręceń kluczykiem. Mało tego jak przełącznik od gazu jest w pozycji lpg to słychać jak dochodzi odgłos tykania z tego przełącznika i dioda miga na zmianę na kolor zielony i czerwony. Na popych golfik zapala i działa na gazie normalnie. Jak się zagrzeje i go zgaszę i chcę znowu zapalić to muszę z 5 razy zakręcić rozrusznikiem i pół sekundy po zapaleniu słychać otwierający się elektrozawór w butli.
Wcześniej golfik zapalał super, normalnie z pół obrotu i chodził i na benzynie i na gazie.
Pacjent to golf III, 1992r., 1.8 ABS, instalacja nieznana mi, kupiona w samochodzie.
Jeśli ktoś z Was miał taki problem kiedyś to proszę o poradę. Pozdrawiam
A więc tak, po dłuższym nieużytkowaniu golfika postanowiłem w końcu nim pośmigać. I tu powstaje problem. Nie zapala ani na gazie ani na benzynie!
Co zauważyłem: jak przekręcałem na zapłon to nic nie słychać, ani pompki paliwa ani cyknięcia elektrozaworu od gazu. Jak kluczyk przekręcam na pozycję off to słychać cyknięcie spod maski. Postanowiłem przejrzeć wszystkie bezpieczniki w skrzynce (są całe), poruszałem wsuwkami od gazu (przy butli i pod maską) i teraz jest na odwrót tzn. teraz słychać elektrozawór przy butli przy zapłonie a przy pozycji "off" już nic nie słychać. Wcześniej elektrozawór przy butli czasem się otwierał, ale to raz na 15-20 przekręceń kluczykiem. Mało tego jak przełącznik od gazu jest w pozycji lpg to słychać jak dochodzi odgłos tykania z tego przełącznika i dioda miga na zmianę na kolor zielony i czerwony. Na popych golfik zapala i działa na gazie normalnie. Jak się zagrzeje i go zgaszę i chcę znowu zapalić to muszę z 5 razy zakręcić rozrusznikiem i pół sekundy po zapaleniu słychać otwierający się elektrozawór w butli.
Wcześniej golfik zapalał super, normalnie z pół obrotu i chodził i na benzynie i na gazie.
Pacjent to golf III, 1992r., 1.8 ABS, instalacja nieznana mi, kupiona w samochodzie.
Jeśli ktoś z Was miał taki problem kiedyś to proszę o poradę. Pozdrawiam