diabel0903 pisze:Tematu by nie było gdyby nie wysokie spalanie benzyny tego silnika. Jeżdżę już 9 miesięcy moim golfikiem na samej benzynie. 10 litrów benzyny w mieście i 8 litrów na trasie zaakceptowałem chociaż z początku jezdzilem do mechanika żeby wszystko posprawdzał bo takie spalanie jest niemożliwe a jednak
Zależy jakie miasto, ale pali trochę dużo. Ja kręcę się w 70% po mieście, jazda dynamiczna, miasto takie, że pokonanie 10 km zajmuje 18-20 minut i spalanie mam 10 litrów, ale gazu. Benzyny 8-8,5 litra jak kiedyś mierzyłem.
diabel0903 pisze:Za instalacje z montażem woła 2000 zł. Wiem że sterownik miałby być stag 4. o reszcie się jeszcze nie dopytywałem bo nie jestem zdecydowany.
Trochę mało szczerze mówiąc, warto trochę dołożyć i wsadzić lepsze wtryski, reduktor, etc.
diabel0903 pisze:Od razu mówię że jestem przeciwnikiem gazu ale w portfelu wolałbym mieć te parę złotych więcej.
Czemu jesteś przeciwnikiem? Gaz jest w pełni bezpieczny, nie szkodzi silnikowi o ile jest założony zgodnie ze sztuką i dobrze wyregulowany w trasie. Wlew gazu pod klapkę i jedyna różnica, którą zauważysz, to ta w portfelu na stacji
diabel0903 pisze:Gazownik powiedział że przy tym silniku często występuje falowanie obrotów po założeniu instalki i od razu mnie to troszkę zniechęciło ponieważ mój golfik idelnie się sprawuje. I nie chciałbym się np po roku użerać z jakimś szarpaniem itp. Jakie opinie macie na temat instalki w tym silniku i jak długo pojezdziłbym bez żadnych niespodzianek. Przepraszam za kolejny temat o tym silniku w gazie ale żadnych szczegółów nie znalazłem.
Bzdura. Ja bym takiego gazownika omijał z daleka. Faktem jest, że po założeniu LPG wyjdą niedomagania kabli WN czy świec - przy LPG wszystko musi być w pełni sprawne i jak coś już nie domaga, to na gazie wychodzi jako pierwsze.
Instalację mam od dwóch lat, sterownik Stag 4+, reduktor AC R01, wtryski AC W01 i nie ma i nigdy nie było żadnego szarpania, falowania, etc. Wystarczy regularny serwis instalacji, kompetentny gazownik i nie ma mowy o jakimkolwiek niedomaganiu, awariach czy falowaniu obrotów, szarpaniu. Generalnie te silniki bardzo dobrze współpracują z LPG.
psilos1 pisze:Na gazie jeżdzę juz ponad dwa lata-jakieś 30tys km...zastaw lovato smart.Jak dotychczas bezproblemowo-falowanie i inne problemy z tym silnikiem związane sa z osprzętem-czujnik temperatury,czujnik halla a w szczególności przepustnicą ktora musi byc regularnie czyszczona i adoptowana.
diabel0903 pisze:Znam temat przepustnicy bo miałem z nią problem przy zakupie auta. A jak z tym plastikowym kolektorem, słyszałem ze troche nie za bardzo. Powiem wam panowie ze jestem zmieszany hehe spadki mocy będą odczuwalne? Bo mój wujek kiedys miał Toledo na gazie i wcale nie chciało to jeździć.. ;/
Kolektor przy montażu gazu się ściąga, robi się wszystko co potrzebne i śmiga bez problemu. Nie ma żadnych spadków mocy, tak samo nic nie szarpie przy przełączaniu. U mnie w momencie przełączenia z pb na lpg nic nie czuć, tak samo samochód chodzi identycznie na pb jak i na lpg. Instalacje LPG poszły mocno do przodu, aktualnie jest już VI generacja, Ty będziesz miał założoną instalację sekwencyjną IV generacji, a Twój wujek miał zapewne II generację i dlatego były cuda, straty mocy, etc.
Jeżeli nie jesteś przekonany do instalacji LPG, to doedukuj się, zdobądź fachową wiedzę i wtedy zdecydujesz, nie ma co się zmuszać czy opierać na tym co ktoś miał kiedyś i dwie generacje wstecz
Dzisiaj instalacje są bardzo w porządku i do tego są bez problemowe
A co do odpowiedniego zakładu, który zakłada LPG - możesz wejść na forum lpg i tam masz mapę polecanych gazowników, opinie ludzi, etc, więc będziesz mógł pooglądać też zdjęcia i zobaczyc jak to wszystko wygląda, a przy okazji będziesz mógł się dowiedzieć, czy na pewno gazownik u którego byłeś jest OK.