Cześć, chciałem podzielić się z wami poradnikami kupującego jakie znalazłem na pewnej stronie internetowej, stronka jest chyba dość świeża bo na razie ruch jest niewielki, chociaż liczba komentarzy rośnie a zawartość jest niezwykle bogata (historie marek, modeli, rady dot. oleju, opon, po prostu wszystko). Jest tam też dział pt. Poradnik kupującego i tam są teksty o tym, co się psuje w różnych volkswagenach m.in. w golfie IV, V i VI.
http://furora.tv/artykul/200-volkswagen-golf-4-opinie" onclick="window.open(this.href);return false;
http://furora.tv/artykul/217-volkswagen ... i-problemy" onclick="window.open(this.href);return false;
http://furora.tv/artykul/199-volkswagen-golf-6-usterki" onclick="window.open(this.href);return false;
Są też porady dotyczące wielu innych modeli. Prosiłbym doświadczonych użytkowników tego forum o rzucenie na to okiem - czy jest to wiarygodne źródło informacji czy bzdury? Zastanawiam się nad zakupem samochodu, może akurat nie tego tylko Polo ale nie wiem czy można im ufać.
Pozdrawiam i mówię "cześć" wszystkim użytkownikom forum.
Poradniki kupującego VW
-
- Nowicjusz
- Posty: 3
- Rejestracja: czw sie 09, 2012 12:22
Poradniki kupującego VW
JeżBolesław miałem MK4 1,8 AGN 125KM przez ponad 4,5 roku. Przez cały okres użytkowania przeprowadzałem regularne wymiany eksploatacyjne.
Byłem 2 właścicielem MK4, kupiłem go przy przebiegu 106.000km a sprzedałem przy 178.000km.
Oprócz regularnych wymian filtrów, oleju w silniku i skrzyni (był to automat) dodatkowymi kosztami była wymiana gum w zawieszeniu, gdzie w zasadzie jeszcze spokojnie by pojeździły, ale jak się wziąłem za wymianę gum na stabilizatorze i wahaczu to wymieniłem pełen komplet.
Oprócz tego wrzuciłem zestaw naprawczy tylnej wycieraczki, bo to akurat jest przypadłość nie tylko MK4 i MK5, ale i kombiaków Passata B5, Audi A4, itp.
Obecnie jestem również 2 właścicielem Jetty A5 2.0 TDI 140KM z przebiegiem ok. 115.000km i na chwilę obecną (po przejechaniu ok. 7.000km) koszta jakie poniosłem to koszt wymiany rozrządu z pompą (ok. 500zł), wszystkich filtrów (ok. 170zł), wszystkich płynów (ok. 120zł), czujnika temperatury (ok. 30zł) i żarówki światłą pozycyjnego W5W ok. 2zł). Jak widzisz są to zwykłe koszta eksploatacyjne, które się ponosi w zasadzie przy każdym zakupie samochodu. Jak na razie - odpukać - nie dostrzegam innych przypadłości, a jestem mocno przewrażliwiony na wszelkiego rodzaju trzaski, zgrzyty, itp.
Kilka odprysków po kamykach na zderzaku i masce pomijam, bo tego niestety nie unikniemy na naszych "wspaniałych" drogach.
Z typowych usterek w MK4 może nie tyle z własnych doświadczeń, ale z doświadczeń innych mogę Ci wymienić:
- padające mikrostyki w zamkach drzwi (jest to przypadłość większości VAG-ów),
- psujące się mechanizmy tylnej wycieraczki w HB i Kombi (również jest to przypadłość i innych VAG-ów),
- woda dostające się do wnętrza przez wyrobione uszczelki drzwiowe, przez przelotkę linki maski, przez skrzyneczkę z wtyczkami pod podszybiem, przez zapchane odwadniacze szyberdachu,
- skrzypiące gumy stabilizatora,
- padające zaworki N75.
Co do rdzy to już kwestia dbania o samochód przez poprzednika, jak również powypadkowa przeszłość i kiepskie poskładanie auta do kupy.
Tak więc wszystko zależy jak się przyłożysz do poszukiwania samochodu. I naprawdę nie ma sensu szukać na siłę samochodu z niskim przebiegiem na liczniku, bo nie od dziś wiadomo, że handlarze ściągają szroty z przebiegiem kilkuset tysięcy km, kręcą do pożądanego w PL kilkudziesięciotysięcznego, podpicowują i sprzedają jako stan idealny. Lepiej kupić coś z przebiegiem większym, a prawdziwym, ale za to żeby auto było zadbane.
Byłem 2 właścicielem MK4, kupiłem go przy przebiegu 106.000km a sprzedałem przy 178.000km.
Oprócz regularnych wymian filtrów, oleju w silniku i skrzyni (był to automat) dodatkowymi kosztami była wymiana gum w zawieszeniu, gdzie w zasadzie jeszcze spokojnie by pojeździły, ale jak się wziąłem za wymianę gum na stabilizatorze i wahaczu to wymieniłem pełen komplet.
Oprócz tego wrzuciłem zestaw naprawczy tylnej wycieraczki, bo to akurat jest przypadłość nie tylko MK4 i MK5, ale i kombiaków Passata B5, Audi A4, itp.
Obecnie jestem również 2 właścicielem Jetty A5 2.0 TDI 140KM z przebiegiem ok. 115.000km i na chwilę obecną (po przejechaniu ok. 7.000km) koszta jakie poniosłem to koszt wymiany rozrządu z pompą (ok. 500zł), wszystkich filtrów (ok. 170zł), wszystkich płynów (ok. 120zł), czujnika temperatury (ok. 30zł) i żarówki światłą pozycyjnego W5W ok. 2zł). Jak widzisz są to zwykłe koszta eksploatacyjne, które się ponosi w zasadzie przy każdym zakupie samochodu. Jak na razie - odpukać - nie dostrzegam innych przypadłości, a jestem mocno przewrażliwiony na wszelkiego rodzaju trzaski, zgrzyty, itp.
Kilka odprysków po kamykach na zderzaku i masce pomijam, bo tego niestety nie unikniemy na naszych "wspaniałych" drogach.
Z typowych usterek w MK4 może nie tyle z własnych doświadczeń, ale z doświadczeń innych mogę Ci wymienić:
- padające mikrostyki w zamkach drzwi (jest to przypadłość większości VAG-ów),
- psujące się mechanizmy tylnej wycieraczki w HB i Kombi (również jest to przypadłość i innych VAG-ów),
- woda dostające się do wnętrza przez wyrobione uszczelki drzwiowe, przez przelotkę linki maski, przez skrzyneczkę z wtyczkami pod podszybiem, przez zapchane odwadniacze szyberdachu,
- skrzypiące gumy stabilizatora,
- padające zaworki N75.
Co do rdzy to już kwestia dbania o samochód przez poprzednika, jak również powypadkowa przeszłość i kiepskie poskładanie auta do kupy.
Tak więc wszystko zależy jak się przyłożysz do poszukiwania samochodu. I naprawdę nie ma sensu szukać na siłę samochodu z niskim przebiegiem na liczniku, bo nie od dziś wiadomo, że handlarze ściągają szroty z przebiegiem kilkuset tysięcy km, kręcą do pożądanego w PL kilkudziesięciotysięcznego, podpicowują i sprzedają jako stan idealny. Lepiej kupić coś z przebiegiem większym, a prawdziwym, ale za to żeby auto było zadbane.
. . . . . . . . . . MOJA BYŁA GOLFINA . . . . . . . . . . . . . MOJA OBECNA JETTA . . . . . . . . . .
-
- Nowicjusz
- Posty: 3
- Rejestracja: czw sie 09, 2012 12:22
Poradniki kupującego VW
Dzięki za odpowiedź, zasady którymi należy się kierować przy zakupie samochodu znam - chciałem tylko poznać Waszą opinię czy warto się sugerować tymi poradnikami kupującego. Jest ich tam wiele, część z nich dotyczy samochodów którymi byłbym zainteresowany.
Poradniki kupującego VW
JeżBolesław no na pewno jakaś (pewnie i większa) część wad zawartych w tych poradnikach jest prawdziwa i występuje w danych modelach.
Tak więc w sumie można się tym posiłkować na zasadzie profilaktycznego sprawdzenia przypadłości danej marki czy modelu.
Jednak nie należy się kierować tylko tym co tam piszą, ale zwracać uwagę na wiele więcej
Tak więc w sumie można się tym posiłkować na zasadzie profilaktycznego sprawdzenia przypadłości danej marki czy modelu.
Jednak nie należy się kierować tylko tym co tam piszą, ale zwracać uwagę na wiele więcej
. . . . . . . . . . MOJA BYŁA GOLFINA . . . . . . . . . . . . . MOJA OBECNA JETTA . . . . . . . . . .
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości