Forum.VWGolf.pl

Jak w temacie, jesli temat juz byl to przepraszam ale szukalem i nie znalazlem, chodzi mi o nawiercenie nowego rozstawu z przodu w piascie i z tylu w bebnach z 4x100 na 5x112. Przecząc głupim pytaniom napisze ze bardzo zalezy mi na pewnych felgach a dystanse zmieniające rozstaw nie wchodzą w grę ze względu na odsadzenie felgi. Czy "recznie" robione i gwintowane otwory na tokarce beda na tyle wytrzymale by bezpiecznie na tym smigac? bo slyszalem wątpliwe opinie na ten temat. Jeśli ktos przerabial juz cos takiego prosze o rade.

Musisz wziąć pod uwagę że piasta czy bęben to nie pierwszy lepszy materiał i może stawiać opór przy obróbce (o ile najpierw da się ucelować z otworami). Może piasty od GTI po modyfikacjach felg, albo piasty z grupy vag z odpowiednim rozstawem http://www.vwgolf.pl/dane-techniczne/vw ... tawy-srub/" onclick="window.open(this.href);return false;

danielson10 pisze: i z tylu w bebnach z 4x100 na 5x112.

niewykonalne, zostaje zrobienie nowych piast lub nawiert felg

danielson10, z 4x100 na 5x112 nie będą, bo się zwyczajnie nie zmieszczą.

Shmatan, dystanse takie robią i na tym ludzie jezdzą pomimo ze 2 otwory sie pokrywaja.

Jesli ktos ma jeszcze jakies inne informacja na ten temat prosze o komentarz

I znów ta sama dyskusja - jeżeli nie masz specjalnej wkładki z niespółosiowym gwintem wewnętrznym i zewnętrznym (a to kilka firm tylko produkuje) to dystansu nie da się zrobić. Chyba że drut, tzn. pominięcie jednej śruby od koła i jazda na czterech