Kupno auta sprowadzonego z niemiec.
Moderatorzy: jhosef, doggie, VIP
Kupno auta sprowadzonego z niemiec.
Witam.Chce kupic od kolegi golfa mk2 sprowadzonego z niemiec.Kolega kupil go w komisie w Polsce i od okolo roku trzyma go w garazu.Chce go kupic i nie rejestrowac od razu tylko doprowadzic do stanu prawie idealnego i dopiero pozniej zarejestrowac i ubezpieczyc.Czy musze cos gdzies zglaszac ze go kupilem?Czy musze go rejestrowac od razu czy moze on stac sobie u mnie ile chce?
Kupno auta sprowadzonego z niemiec.
kiedyś było tak :
1) miałeś 30 dni od momentu zakupu pojazdu znajdującego się na terenie Polski na załatwienie formalności ... Omijało się to tak że kupowałeś auto od Obywatela Niemiec i trzymałeś w garażu chcąc rejestrować miałeś umowę inblanco szedłeś do starostwa z umową stanowiącą, że auto nabyłeś nie później niż 30 dni temu. Z zasady nikt nie sprawdzał od kogo kupiłeś auto i czy dane są ok ale musiałeś mieć mały duży brief i tłumaczenia plus przegląd w OSKP i ubezpieczenie najlepiej.
2) Inni pisali oświadczenie że auto kupiłeś 2 lata temu ale w tym tygodniu sprowadziłeś do kraju bo obowiązek opłat rejestracji spoczywał na tobie od momentu pojawienia się auta w pl(które nie jest zarejestrowane i ubezp. na ciebie w innym kraju gdzie masz min meldunek). Jednak tu było trochę kombinowania a pierwsza metoda jest łatwiejsza.
Pytanie czy handlarz który go ściągnął do polski zgłosił to gdzieś lub dokonał opłat ? Lub twój kolega to zrobił...? jeżeli nie to auta oficjalnie nie ma w Polsce. Fajnie by było jednak gdybyś miał ori umowe handlarza z niemcem lub znał nazwisko właściciela z niemiec... Jeżeli nie znasz sprawdź najpierw czy aut jest czyste pod względem prawnym. Jak tak patrz jak w pkt 1 ps nikogo nie namawiam do przestępstwa jedynie powyżej opisuje jak to ponoć inni robili
Swoją drogą możliwość wymeldowania czasowego auta była by rzeczą cudowną przez którą każdy z nas mógłby mieć jakąś perełkę do pielęgnacji i odpalenia za 10-15 lat... ale rządzący widzą to inaczej
Pozdrawiam SP-FRA
1) miałeś 30 dni od momentu zakupu pojazdu znajdującego się na terenie Polski na załatwienie formalności ... Omijało się to tak że kupowałeś auto od Obywatela Niemiec i trzymałeś w garażu chcąc rejestrować miałeś umowę inblanco szedłeś do starostwa z umową stanowiącą, że auto nabyłeś nie później niż 30 dni temu. Z zasady nikt nie sprawdzał od kogo kupiłeś auto i czy dane są ok ale musiałeś mieć mały duży brief i tłumaczenia plus przegląd w OSKP i ubezpieczenie najlepiej.
2) Inni pisali oświadczenie że auto kupiłeś 2 lata temu ale w tym tygodniu sprowadziłeś do kraju bo obowiązek opłat rejestracji spoczywał na tobie od momentu pojawienia się auta w pl(które nie jest zarejestrowane i ubezp. na ciebie w innym kraju gdzie masz min meldunek). Jednak tu było trochę kombinowania a pierwsza metoda jest łatwiejsza.
Pytanie czy handlarz który go ściągnął do polski zgłosił to gdzieś lub dokonał opłat ? Lub twój kolega to zrobił...? jeżeli nie to auta oficjalnie nie ma w Polsce. Fajnie by było jednak gdybyś miał ori umowe handlarza z niemcem lub znał nazwisko właściciela z niemiec... Jeżeli nie znasz sprawdź najpierw czy aut jest czyste pod względem prawnym. Jak tak patrz jak w pkt 1 ps nikogo nie namawiam do przestępstwa jedynie powyżej opisuje jak to ponoć inni robili
Swoją drogą możliwość wymeldowania czasowego auta była by rzeczą cudowną przez którą każdy z nas mógłby mieć jakąś perełkę do pielęgnacji i odpalenia za 10-15 lat... ale rządzący widzą to inaczej
Pozdrawiam SP-FRA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości