Forum.VWGolf.pl

Otóż kupiłem auto z hakiem ale nie został on "wbity" do dowodu/książki pojazdu. Jednocześnie nie dostałem żadnych dokumentów na ten hak od sprzedającego. Czy mogę "zarejestrować" ten hak bez tych dokumentów, czy tez beż papierów jedyne wyjście to demontaż haka?

'"Po zamontowaniu haka czekają nas jeszcze wizyty w stacji diagnostycznej oraz wydziale komunikacji - taką zmianę konstrukcyjną trzeba odnotować w dowodzie rejestracyjnym auta. Wizyta w uprawnionej stacji kontroli pojazdów i uzyskanie odpowiedniego zaświadczenia to koszt 35 zł. Z tym dokumentem udajemy się do odpowiedniego wydziału komunikacji, gdzie wpis w dowodzie rejestracyjnym otrzymamy już za darmo. ""

Sory że się podepnę pod temat ale nie chce już nowego zakładać. Jeżeli mam w dowód wbity hak a nigdy prawdopodobnie go tam nie było to nie będzie jakichś problemów jeżeli sam sobie go założe??

dziejo pisze:'"Po zamontowaniu haka czekają nas jeszcze wizyty w stacji diagnostycznej oraz wydziale komunikacji - taką zmianę konstrukcyjną trzeba odnotować w dowodzie rejestracyjnym auta. Wizyta w uprawnionej stacji kontroli pojazdów i uzyskanie odpowiedniego zaświadczenia to koszt 35 zł. Z tym dokumentem udajemy się do odpowiedniego wydziału komunikacji, gdzie wpis w dowodzie rejestracyjnym otrzymamy już za darmo. ""

Czyli co? Nie potrzebuję żadnych dokumentów? Wystarczy jedynie zaświadczenie z SKP?

Agamek12 pisze:Wystarczy jedynie zaświadczenie z SKP?

Tak,wystarczy.

Chyba, że nie masz tabliczki znamionowej na haku albo jest nieczytelna. Wówczas koszt wzrasta bo jakiś rzeczoznawca musi sprawdzić hak pod kątem konstrukcji.

Żadna tabliczka! Nie wprowadzajcie ludzi w błąd !
Na kuli u góry jest wybity numer dopuszczenia haka do użytku. Jeśli jest zatarty lub go nie ma nawet nie jedź na SKP. Na 100% Ci nie podbiją. Tabliczki znamionowej nie trzeba mieć.

Co do haka. Jeśli w dowodzie nie masz wbitego haka, a chcesz go mieć zamontowanego to jak koledzy pisali wyżej musisz jechać do SKP. Obecny wymóg techniczny w stosunku do haka jest taki, że musi się odkręcać, tzn musi być składany. Jeśli masz sztywny jedź na zaufaną stację (ale mogą być problemy w Wydziale Komunikacji), lub nie wyjeżdżaj z garażu.

Jeśli auto ma wbity hak w dowód, a fizycznie nie jest przykręcony to można sobie samemu jakiś z homologacją przykręcić i gra gitara.

Całą sytuację przerabiałem rok temu. Diagnosta wyłożył mi kawę na ławę.Pozdro

katerpi pisze:Obecny wymóg techniczny w stosunku do haka jest taki, że musi się odkręcać, tzn musi być składany.

Nie wprowadzaj ludzi w błąd.Nie ma takiego wymogu.Wyjeżdżając za granicę z niezdejmowalnym hakiem musisz jedynie założyć czerwoną nakładkę.To tyle.Nadal można montować hak z nieodpinaną kulą.

stanley89 pisze:Sory że się podepnę pod temat ale nie chce już nowego zakładać. Jeżeli mam w dowód wbity hak a nigdy prawdopodobnie go tam nie było to nie będzie jakichś problemów jeżeli sam sobie go założe??

wszystko będzie ok śmiało możesz sam zakładać

(ale mogą być problemy w Wydziale Komunikacji),

dlaczego w wydziale oni i tak bazują na zaświadczeniu ze stacji diagnostycznej ich nie interesuje jaki masz hak jeżeli przeszedł badanie to jest wszystko ok

Agamek12 pisze:Otóż kupiłem auto z hakiem ale nie został on "wbity" do dowodu/książki pojazdu. Jednocześnie nie dostałem żadnych dokumentów na ten hak od sprzedającego. Czy mogę "zarejestrować" ten hak bez tych dokumentów, czy tez beż papierów jedyne wyjście to demontaż haka?

powiem tak jak robiłem pierwszy przegląd swojego auta to jeszcze było na zagranicznych tablicach porozmawiałem z diagnostą i wbił mi hak w dokumentację a jeszcze go nie miałem na samochodzie

Żadna tabliczka! Nie wprowadzajcie ludzi w błąd !

Ja pół roku temu miałem dokładnie taki sam problem jak autor. Na stacji diagnosta powiedział jasno. Ma być tabliczka znamionowa na haku. Jak jej nie ma to
Facet mi odczyścił tabliczkę i spisał z niej wszystkie dane haka. Podłączył kompjuter i posprawdzał parametry prądu w gnieździe.

Tu masz wpisy diagnostów na forum
http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/vie ... c&start=15

Piszą jasno, ma być tabliczka, na której są opisane parametry haka. Nie powinno być problemów z tym że hak jest nieodłączany.

marcin.w, sebu, jhosef nie mam zamiaru udowadniać prawdziwości tego co napisałem. Moja wypowiedź opiera się na tym co powiedział mi diagnosta. Sam z palca tego nie wyssałem. Widocznie w różnych regionach są różne wymagania. Tak jak w jednym WK zarejestrują anglika, a w drugim będą robić problemy

katerpi pisze:Tak jak w jednym WK zarejestrują anglika, a w drugim będą robić problemy

Zgadzam się z tym ,tylko że takie auto musi być wcześniej zarejestrowane w jakimś kraju UE gdzie ruch jest prawostronny wiem bo kolega kupuje angliki zarejestrowane np z Francji

Witam.
czy któryś z kolegów mógłby zamieścić zdjęcie tabliczki znamionowej haka. A czy ktoś się zastanawiał czy przeszedł by numer np. z tabliczką "zastępczą" - są takie do zakupienia na alledrogo wg podanego wzoru.