Urząd Skrabowy opłacenie umowy kupna-sprzedaży
: wt maja 25, 2010 11:56
Witam,
kupiłem uszkodzonego VW Passata. rok 1996 silnik 1.9TDI.
Auto ma uszkodzoną karoserię w wyniku 'niekontrolowanego wjechania do rowu'.
Kobietę rzuciło na zaśnieżonej jezdni, więc auto zsunęło się do rowu i zatrzymało się na drzewie.
Auto kupiłem za 2800zł. Na umowie taka sama kwota. W umowie zawarta informacja, że uszkodzony i powypadkowy. Dowód nie zabrany.
Idę do US, żeby opłacić umowę. W moim domyśle zapłacić 2% od wartości przedmiotu umowy, czyli 2800zł * 2% = 56zł.
Pani oczywiście wyciągnęła swój bloczek (a jak!) i melduje, że 11 000zł... Później, że 8000zł taki passat jest wart i zapłacę 160zł podatku. Powiedziałem, że się nie zgadzam bo to wartość rynkowa a ja płacę za umowę (w umowie jest zaznaczone, że auto jest uszkodzone i powypadkowe). Dodatkowo w PCC3 dopisałem, że auto uszkodzone (przód i bok pojazdu). Kobieta zaproponowała 'rabat 30%' za to, że jest uszkodzony. Czyli 5600zł co daje 112zł do zapłacenia.
Nie zgodziłem się i zapłaciłem 56zł. Kobieta poinformowała mnie, że US będzie wzywał mnie mimo wszystko do dopłacenia.
Przypuszczam, że mam rację ale różnie to bywa. Czego się spodziewać?
kupiłem uszkodzonego VW Passata. rok 1996 silnik 1.9TDI.
Auto ma uszkodzoną karoserię w wyniku 'niekontrolowanego wjechania do rowu'.
Kobietę rzuciło na zaśnieżonej jezdni, więc auto zsunęło się do rowu i zatrzymało się na drzewie.
Auto kupiłem za 2800zł. Na umowie taka sama kwota. W umowie zawarta informacja, że uszkodzony i powypadkowy. Dowód nie zabrany.
Idę do US, żeby opłacić umowę. W moim domyśle zapłacić 2% od wartości przedmiotu umowy, czyli 2800zł * 2% = 56zł.
Pani oczywiście wyciągnęła swój bloczek (a jak!) i melduje, że 11 000zł... Później, że 8000zł taki passat jest wart i zapłacę 160zł podatku. Powiedziałem, że się nie zgadzam bo to wartość rynkowa a ja płacę za umowę (w umowie jest zaznaczone, że auto jest uszkodzone i powypadkowe). Dodatkowo w PCC3 dopisałem, że auto uszkodzone (przód i bok pojazdu). Kobieta zaproponowała 'rabat 30%' za to, że jest uszkodzony. Czyli 5600zł co daje 112zł do zapłacenia.
Nie zgodziłem się i zapłaciłem 56zł. Kobieta poinformowała mnie, że US będzie wzywał mnie mimo wszystko do dopłacenia.
Przypuszczam, że mam rację ale różnie to bywa. Czego się spodziewać?