Co mogę zrobić? Oszukany przez VW Lubin
: wt sie 05, 2014 23:15
Witam.
Mam do Was prośbę o radę co mogę zrobić w moim przypadku: kupiłem samochód GOLF VI w Salonie VW w Lubinie - Świtoń Paczkowski. Samochód miał w momencie sprzedaży 7 miesięcy , niski przebieg ok. 3500 km i był z programu pracowniczego VW (niby? ) w którym to pracownicy mogą jeździć do domu samochodami VW a które potem trafiają do sprzedaży. Samochodów takich w momencie kupna w sprzedaży było z 15 różnych Golfów VI więc nie był to jeden egzemplarz. Podczas podpisywania umowy sprzedawca mówił że samochód byl lekko porysowany na drzwiach i przelakierowany dlatego wpisane jest w umowie "lakierowane nadwozie". Oczywiście uwierzyłem na słowo....
Wszystko było dobrze do momentu przeglądu technicznego czyli po ok. 27 miesiącach od mojego zakupu. Okazało się że brakuje tabliczki znamionowej i nie mogą mi wbić przeglądu. Okazalo sie że brak tabliczki to nie przypadek tylko fakt poważnych napraw lewej strony.(wymieniane drzwi , wzmocnienia, zamki, poduszki , sterowniki poduszek, pasy i pewnie jeszcze sporo innych rzeczy o których nie wiem....- w salonach jakoś ciężko uzyskać informację co było naprawiane po nr VIN mimo iż podobno jako właściciel mam swobodny do tego dostęp. Coś tam mówią w różnych salonach ale chyba się boją powiedzieć konkretnie lub za dużo. Tabliczkę(naklejkę) mi przysłali - potwierdzenie tego mam - przegląd już jest.
Moje pytania:
1. co mogę zrobić w tej opisanej sprawie? czy mogę jakoś zadziałać aby to oszustwo VW Lubin Świtoń-Paczkowski ujawnić /ukrucić/ odzyskać jakąś część kwoty?
2. czy mogę jakoś wyciągnąć wydruk wszystkich napraw z bazy VW VIN - u mnie w salonach Katowice , Sosnowiec , Świętochłowice twierdzą że nie mogą wydrukować (blokada programu).
dziękuję z góry za wszelką radę.
pozdrawiam.
Michał,
Mam do Was prośbę o radę co mogę zrobić w moim przypadku: kupiłem samochód GOLF VI w Salonie VW w Lubinie - Świtoń Paczkowski. Samochód miał w momencie sprzedaży 7 miesięcy , niski przebieg ok. 3500 km i był z programu pracowniczego VW (niby? ) w którym to pracownicy mogą jeździć do domu samochodami VW a które potem trafiają do sprzedaży. Samochodów takich w momencie kupna w sprzedaży było z 15 różnych Golfów VI więc nie był to jeden egzemplarz. Podczas podpisywania umowy sprzedawca mówił że samochód byl lekko porysowany na drzwiach i przelakierowany dlatego wpisane jest w umowie "lakierowane nadwozie". Oczywiście uwierzyłem na słowo....
Wszystko było dobrze do momentu przeglądu technicznego czyli po ok. 27 miesiącach od mojego zakupu. Okazało się że brakuje tabliczki znamionowej i nie mogą mi wbić przeglądu. Okazalo sie że brak tabliczki to nie przypadek tylko fakt poważnych napraw lewej strony.(wymieniane drzwi , wzmocnienia, zamki, poduszki , sterowniki poduszek, pasy i pewnie jeszcze sporo innych rzeczy o których nie wiem....- w salonach jakoś ciężko uzyskać informację co było naprawiane po nr VIN mimo iż podobno jako właściciel mam swobodny do tego dostęp. Coś tam mówią w różnych salonach ale chyba się boją powiedzieć konkretnie lub za dużo. Tabliczkę(naklejkę) mi przysłali - potwierdzenie tego mam - przegląd już jest.
Moje pytania:
1. co mogę zrobić w tej opisanej sprawie? czy mogę jakoś zadziałać aby to oszustwo VW Lubin Świtoń-Paczkowski ujawnić /ukrucić/ odzyskać jakąś część kwoty?
2. czy mogę jakoś wyciągnąć wydruk wszystkich napraw z bazy VW VIN - u mnie w salonach Katowice , Sosnowiec , Świętochłowice twierdzą że nie mogą wydrukować (blokada programu).
dziękuję z góry za wszelką radę.
pozdrawiam.
Michał,