Problem - nalepka, przegląd
Moderatorzy: jhosef, doggie, VIP
Problem - nalepka, przegląd
Witam. Jakiś czas temu moja znajoma miała przegląd vw golfa 5 i nie dostała pieczątki. Powodem był brak nalepki u dołu progu od strony kierowcy ( auto było pokolizyjne, możliwe że owe miejsce było malowane a nalepka usunięta). Otrzymała jedynie tymczasowe zaświadczenie i kazano w ciągu dwóch tygodni załatwić sprawę w starostwie. Rzecz w tym, iż kilka poprzednich przeglądów obyło się bez problemu i nikt nie miał żadnych zastrzeżeń. Numery vin są zgodne i wybite kolejno: pod szybą, na ramie pod maską i jest również nalepka w bagażniku. Czy owe zastrzeżenie było słuszne? I jak wygląda załatwienie tego w starostwie, jeśli jest taka konieczność?
- doggie
- V.I.P.
- Posty: 10574
- Rejestracja: pt lis 23, 2007 00:13
- Lokalizacja: GKA
- Auto: Cupra Formentor DSG DQ381
- Silnik: TSI
Re: Problem - nalepka, przegląd
słuszne, tej nalepki nie wolno zdzierać ani zamalowywać, to tabliczka znamionowa auta, są na niej zawarte istotne dane
Re: Problem - nalepka, przegląd
Oczewiscie że tak. Musi być ta nalepka. Jak malowali to powinien ta nalepkę posmarować smarem. Po malowaniu Sieradz smar i nalepka jest okej. Nr Vin nie musi być na podszybiu. Ja w mechanice nic nie miałem pod maską. Tylko w bagażniku we wnęce koła zapasowego taką nalepkę.
Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to
Re: Problem - nalepka, przegląd
Czyli ta nalepka to główna tabliczka znamionowa? Od zawsze byłem przekonany, że w Golfie najważniejszym źródłem informacji jest właśnie ta duża wlepka w bagażniku i pozostałe wybite numery na podszybiu i ramie. Więc teraz zostaje tylko wizyta w starostwie? Ktoś miał już z nimi do czynienia w tej sprawie i wie jak to się odbywa?
Re: Problem - nalepka, przegląd
Dokładnie teraz nie wiem czy malowali, czy też był wycinany ten element i wstawiony inny. Dowiem się. A pod maską jest wybity numer vin po prawej stronie na ramie.wesol pisze: ↑sob mar 03, 2018 17:00Oczewiscie że tak. Musi być ta nalepka. Jak malowali to powinien ta nalepkę posmarować smarem. Po malowaniu Sieradz smar i nalepka jest okej. Nr Vin nie musi być na podszybiu. Ja w mechanice nic nie miałem pod maską. Tylko w bagażniku we wnęce koła zapasowego taką nalepkę.
Re: Problem - nalepka, przegląd
Ta ślepa w bagażniku to kodowanie wyposażenia z punktu prawnego to mogłoby jej nawet nie być ale tabliczka znamionowa i w blacharce wybity Vin to musi być.
Rzeczoznawca może ci zrobić druga tabliczkę znamionowa i przytwierdzić i wtedy do starostwa z papierem od niego lecisz. Odpowiednia czcionkę i znaki firmowe ma tylko każdy producent aut czyli fabryka. Tak więc rzeczoznawca też ma swoje numeratory ale już inne jak to co w fabryce.
Rzeczoznawca może ci zrobić druga tabliczkę znamionowa i przytwierdzić i wtedy do starostwa z papierem od niego lecisz. Odpowiednia czcionkę i znaki firmowe ma tylko każdy producent aut czyli fabryka. Tak więc rzeczoznawca też ma swoje numeratory ale już inne jak to co w fabryce.
Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to
- doggie
- V.I.P.
- Posty: 10574
- Rejestracja: pt lis 23, 2007 00:13
- Lokalizacja: GKA
- Auto: Cupra Formentor DSG DQ381
- Silnik: TSI
Re: Problem - nalepka, przegląd
W mk5/plus/jetta A5 tak. Wklejka z kodami w bagaźniku nie jest tabliczką znamionową i jej zerwanie nie powoduje skutkow prawnych
Re: Problem - nalepka, przegląd
Już po sprawie. Starostwo wydało decyzję na wykonanie zastępczej nalepki i wybrany warsztat taką wykonał. Szybko i sprawnie, żaden rzeczoznawca nie był potrzebny. Temat uważam za zamknięty.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości