Forum.VWGolf.pl

Witam wczoraj wieczorem ktoś włamał mi się do samochodu , zginęła tylna półka z głośnikami ale w sumie to już przetrawiłam ,jednak nie daje mi spokoju fakt iż wracając z pracy otworzyłam auto i wyłączyłam alarm (centralny zamek +alarm) dojechałam do domu nawet nie zauważając że coś zginęło ,dopiero pod blokiem wysiadam a tu przykra niespodzianka...Czy ktoś może mi wytłumaczyć jakim cudem złodziej po dokonaniu kradzieży zamknął mi auto i załączył alarm ,wiem ,że to brzmi banalnie ale tak właśnie było i jakim cudem wszedł do auta (nie ma żadnych śladów włamania dosłownie nic) jakby ktoś miał drugi pilot (a zapasowy kluczyk był bezpieczny w domu) ma ktoś pomysł???

Może go w ogóle nie zamknęłaś.

Nie napisałaś koleżanko jakie auto, ale jeśli Mk3 albo Mk4, a Ty masz tylko alarm fabryczny to z tego co wiem to jest on sprzężony z centralnym zamkiem, który przecież można otworzyć nie tylko z pilota, ale też z kluczyka. Takim sposobem można auto otworzyć nawet i śrubokrętem, przy okazji wyłączając alarm. Zobacz czy przypadkiem nie masz pokiereszowanego zamka w drzwiach kierowcy.

daniel1d pisze:Może go w ogóle nie zamknęłaś.

ona nie zamknęła, złodziej się włamał i był tak miły, że z troski żeby ktoś jeszcze jej nie okradł zamknął auto za właścicielkę...trochę bez sensu ???

karolp85 pisze:

daniel1d pisze:Może go w ogóle nie zamknęłaś.

ona nie zamknęła, złodziej się włamał i był tak miły, że z troski żeby ktoś jeszcze jej nie okradł zamknął auto za właścicielkę...trochę bez sensu ???

właśnie jest to sensowne, widocznie bardzo chciał żeby właścicielka się nie zorientowała że coś zniknęło. Na jego miejscu też bym tak zrobił

Pzdr

Ja MK3 otwieram sznurowka z buta ^^ zajmuje to jakies 15-20 sec

takos, pentelką za cyngla?

caro86wlkp pisze:takos, pentelką za cyngla?

Tak

Witam
Mnie spotkalo cos niestety podobnego i tez nie moge sobie wyobrazic jak to sie stalo ! W moim golfie wyciagneli zapasowke i narzedzia z fantami nie uszkadzajac zadnego zamka, nic.. Na to zlozylo sie klika aspektow, mianowicie tej nocy musialem wylaczyc ori alarm, wiec zostal tylko seryjny - musialem bo kabelki mialy zwarcie i wlaczal sie co chwile w nocy.., wizyta u mechanika dzien pozniej naprawila sprawe, ale szok przezylem rano jak wsiadalem do auta, kiedy komputer zasygnaizowal mi otwarta klape bag. Byc moze nie zamknalem dokladnie, ale nie otwieralem baga przez 2 dni, a byc moze to jakis magik i wyczail moment ze alarm wylaczony... wniosek, nie znasz dnia ani godziny..

...W zeszłym roku na 21 00 miałem trening ... pojechałem pod stadion zgasiłem auto, wyjąłem panel z radia schowałem do schowka, wyszedłem z auta i zamknąłem go na centralny zamek + alarm .. przychodzę do auta po dwóch godzinach było już ciemno z daleka widziałem ze kontrolka włączonego alarmu mruga (czyli wszystko jest OK) wchodzę do auta a tam nie ma radia (haha panel też znikł) szyby całe tylko wkładki porozwalane z każdej strony .. złodziej wszedł do auta zabrał radio i kulturalnie po sobie autko zamknął ... alarm nie zadziałał mimo tego ze o auto wystarczyło sie oprzeć i alarm wył ... wniosek,panel zabierać zawsze ze sobą ...

Po latach eksploatacji wkładki zamków wyrabiają się i często można otworzyć samochód mając przy sobie ok. pięć różnych kluczyków vw. a w tylnej klapie jak zapcha zamek się pyłem to płaskim srubokrętem się obraca. Także trzeba pilnować stanu zamków bo to jest czesta przyczyna włamań do wnętrza. Stcyjka jest lepiej wykonana i ten sbosób na nią niedziała.

w moim to nie przejdzie.. Mam centralny(na dwa rygle, deadlock)

yopablo_2007 pisze: wniosek,panel zabierać zawsze ze sobą ...

Ale mi wniosek, od roku nie widziałem radyjka za ponad 2 tysia, a w plecaku został panel ...
chyba tylko na pamiątkę

tyle kasy za radio ? Uf to musiało boleć