pokrowiec na dach mk3 cabrio
: śr mar 12, 2014 10:40
Wczoraj po południu, właściwie pod wieczór ukradziono mi zupełnie nowy pokrowiec na dach.
Incydent miał miejsce w centrum Warszawy na ul. Śniadeckich.
Ja byłem kawałek dalej w kawiarni.
Samochód stał z otwartym dachem i założonym pokrowcem. Jak wróciłem zastałem samochód już bez pokrowca!
Szkoda mi go był zupełnie nowy. Mam co prawda stary pokrowiec, ale jest sfatygowany od słońca, i skaj popękany.
No nic, takie życie w PL... brak słów
Incydent miał miejsce w centrum Warszawy na ul. Śniadeckich.
Ja byłem kawałek dalej w kawiarni.
Samochód stał z otwartym dachem i założonym pokrowcem. Jak wróciłem zastałem samochód już bez pokrowca!
Szkoda mi go był zupełnie nowy. Mam co prawda stary pokrowiec, ale jest sfatygowany od słońca, i skaj popękany.
No nic, takie życie w PL... brak słów