>>co to jest bo juz trace cierpliwość !!!
: ndz lip 06, 2008 21:20
WITAM was wszystkich !!
nie wiem od czego zacząc ...no to napisze tak:
węze puchły i było ciśnienie w węzach << zadnych innych objawów typu olej w zbiorniczku i odwrotnie tylko strasznie dostawał ciśnienia.
wymienione rzeczy:
-najpierw korek
-potem termostat>dalej to samo to jade dalej z tematem..
-uszczelka pod głowica zmieniona {głowica w bdb stanie i oczywiscie planowana była..}
przy okazji kompletny rozrząd ale to nic nie ma z woda..
-czujnik wentyli nowy bo tamten cos nie działał..
-nie działał wskaznik wody juz działa...
i teraz tak dochodzi lekko przed 90 i sie wentyle załanczaja..tylko ze 3-5 sek puzniej woda gotuje sie i ja wyzuca..dzis sprawdzilem...
>np. latam se jak co wieczór..ostro i jest coś takiego jakby strzał ciśnienia w te węze..czuje to w pedale gazu.. i potem idzie jak by miął 120koni wogóle nie idzie stane gdzies otworze maske i patrze węze jak kamien !! nie idzie ich zdusic.. troche moga byc nawet musza bo to cisnienie wiadomo ale nie tak jak u mnie jak kamien ...i potem wogóle nie jedzie.. wody nie ubywa oleju tez nie ..do póki nie poczuje tego jakby odcięcia to lata jak nie normalny !!
TAKZE koledzy drodzy niech kazdy co tu zaglądnie powie co o tym sadzi bardzo prosze co dalej..czemu to sie tak gotuje i traci moc... co to moze byc ?????/ kasa nie robi problemu..
i czy to moga byc skutki przegrzania..olej mi sie trzyma 100 do 106 max...jak ja jezdze..
bardzo prosze o pomoc...co teraz :(:( coś tam nie gra tylko co by to mogło byc.. rozmawiałem z LAWRAI i mówił ze one tak maja ale to tak wcześniej nie było i po 20 kilometrach juz nie moge jezdzic bo cos jest nie tak !! coś go zatyka ...
jakies pytania to zaraz odpowiem moze coś musicie wiedziec zeby coś stwierdzic...
nie wiem od czego zacząc ...no to napisze tak:
węze puchły i było ciśnienie w węzach << zadnych innych objawów typu olej w zbiorniczku i odwrotnie tylko strasznie dostawał ciśnienia.
wymienione rzeczy:
-najpierw korek
-potem termostat>dalej to samo to jade dalej z tematem..
-uszczelka pod głowica zmieniona {głowica w bdb stanie i oczywiscie planowana była..}
przy okazji kompletny rozrząd ale to nic nie ma z woda..
-czujnik wentyli nowy bo tamten cos nie działał..
-nie działał wskaznik wody juz działa...
i teraz tak dochodzi lekko przed 90 i sie wentyle załanczaja..tylko ze 3-5 sek puzniej woda gotuje sie i ja wyzuca..dzis sprawdzilem...
>np. latam se jak co wieczór..ostro i jest coś takiego jakby strzał ciśnienia w te węze..czuje to w pedale gazu.. i potem idzie jak by miął 120koni wogóle nie idzie stane gdzies otworze maske i patrze węze jak kamien !! nie idzie ich zdusic.. troche moga byc nawet musza bo to cisnienie wiadomo ale nie tak jak u mnie jak kamien ...i potem wogóle nie jedzie.. wody nie ubywa oleju tez nie ..do póki nie poczuje tego jakby odcięcia to lata jak nie normalny !!
TAKZE koledzy drodzy niech kazdy co tu zaglądnie powie co o tym sadzi bardzo prosze co dalej..czemu to sie tak gotuje i traci moc... co to moze byc ?????/ kasa nie robi problemu..
i czy to moga byc skutki przegrzania..olej mi sie trzyma 100 do 106 max...jak ja jezdze..
bardzo prosze o pomoc...co teraz :(:( coś tam nie gra tylko co by to mogło byc.. rozmawiałem z LAWRAI i mówił ze one tak maja ale to tak wcześniej nie było i po 20 kilometrach juz nie moge jezdzic bo cos jest nie tak !! coś go zatyka ...
jakies pytania to zaraz odpowiem moze coś musicie wiedziec zeby coś stwierdzic...