vr 2.8 / 3.2 / 3.6 wytrzymałość i podatność na mody
Moderatorzy: bugalon, kkkacper, toffic, VIP
-
- Użytkownik
- Posty: 348
- Rejestracja: pt sie 15, 2008 11:48
- Lokalizacja: warszawa - rembertów
vr 2.8 / 3.2 / 3.6 wytrzymałość i podatność na mody
Witam
czy ktoś się orientuje co będzie lepszą bazą do zaturbienia
stare 2.8vr czy 3,2/3,6?
wiem że te nowe mają nowy blok i mniejszy kąt rozwarcia cylindrów a co za tym idzie trochę gorzej rozwiązane kanały cieczy chłodzącej.
dodatkowo jeszcze do 2005roku (o ile się nie mylę) były modele z wtryskiem pośrednim dopiero potem z bezpośrednim, który jest łatwiejszy/tańszy w modyfikacjach?
czy ktoś wie jakie jest rozsądne maximum dla poszczególnych silników.
przez rozsądne maximum rozumiem około 150KM/L czyli na pewno bez zakuwania i wysilenia jak np 250KM dla 1,8T
lub 300KM dla 2.0T
ogólnie to celowałbym w około 450-550KM w SZEROKIM zakresie.
czy ktoś się orientuje co będzie lepszą bazą do zaturbienia
stare 2.8vr czy 3,2/3,6?
wiem że te nowe mają nowy blok i mniejszy kąt rozwarcia cylindrów a co za tym idzie trochę gorzej rozwiązane kanały cieczy chłodzącej.
dodatkowo jeszcze do 2005roku (o ile się nie mylę) były modele z wtryskiem pośrednim dopiero potem z bezpośrednim, który jest łatwiejszy/tańszy w modyfikacjach?
czy ktoś wie jakie jest rozsądne maximum dla poszczególnych silników.
przez rozsądne maximum rozumiem około 150KM/L czyli na pewno bez zakuwania i wysilenia jak np 250KM dla 1,8T
lub 300KM dla 2.0T
ogólnie to celowałbym w około 450-550KM w SZEROKIM zakresie.
Ostatnio zmieniony wt cze 08, 2010 23:53 przez grzegorzp, łącznie zmieniany 6 razy.
Powiem tak w skrócie.. Jeden kij, bo i zarówno te i tamte wytrzymują około 1200KM (a bynajmniej takie są rekordy - chociaż w VR6T góruje albo 2.8 12V albo 3.2 24V).. Poza tym to de facto te same silniki konstrukcyjnie. Poszły one jednak z duchem czasu czyli dostały np iny system paliwa jak wspomniałeś, inne sterowanie zarazem, po 4 zawory na cylinder, inny kąt rozwarcia. To co będzie przemawiało za nowszą jednostką to tylko i wyłącznie jej stan techniczny, co niewątpliwie jest ogromnym plusem.. Stary silnik bowiem wiąże się z kompletnym remontem, który chłonie niewyobrażalne ilości gotówki.. Z kolei stary motor kosztuje grosze w porównaniu do nowszego. Z resztą Ameryki tutaj nie odkryłem..
Ja robiłbym VR6 12V, bo jest dużo tańszy, części są tańsze.. Poza tym i tak przy takiej granicy wiązałoby się to z remontem silnika i zakuciem go, no bo nie ukrywajmy są to wartości maksymalne które TEORETYCZNIE wytrzymują seryjne graty. Przy takiej mocy wolałbym wydać te 5k na kute korby i tłoki i mieć święty spokój niż potem wybierać resztki tłoka z cylindra.. Wszystko zwraca się do tego, że będziemy do przodu o różnicę ceny zakupu silników..
Ja robiłbym VR6 12V, bo jest dużo tańszy, części są tańsze.. Poza tym i tak przy takiej granicy wiązałoby się to z remontem silnika i zakuciem go, no bo nie ukrywajmy są to wartości maksymalne które TEORETYCZNIE wytrzymują seryjne graty. Przy takiej mocy wolałbym wydać te 5k na kute korby i tłoki i mieć święty spokój niż potem wybierać resztki tłoka z cylindra.. Wszystko zwraca się do tego, że będziemy do przodu o różnicę ceny zakupu silników..
[img]http://img31.imageshack.us/img31/6241/sygnp.jpg[/img]
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=246776]:grin: Mój Passiasty Variat :grin:[/url]
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=246776]:grin: Mój Passiasty Variat :grin:[/url]
-
- Użytkownik
- Posty: 348
- Rejestracja: pt sie 15, 2008 11:48
- Lokalizacja: warszawa - rembertów
właśnie dlatego pytam ile znoszą bez zakuwania, bo 2,8 to chyba bez zakucia to około 400-450KM?
a te 3,2?
to jednak trochę inne silniki... czy się mylę?
bo wszystkie "stare" vr dzielą blok
i wszystkie nowe też ale pomiędzy sobą to są różne.
wolałbym większą pojemność bo zawsze to trochę mniej koni z litra przy tej samej mocy/ mniejsza turbo dziura.
bo jeżeli cały kompletny swap 2.8 kosztuje około 4kzł a
komplet do 3.2 kosztuje około 9kzł
a na remont 2.8 trzeba wydać 5kzł, to wychodzi na jedno
a te 3,2?
to jednak trochę inne silniki... czy się mylę?
bo wszystkie "stare" vr dzielą blok
i wszystkie nowe też ale pomiędzy sobą to są różne.
wolałbym większą pojemność bo zawsze to trochę mniej koni z litra przy tej samej mocy/ mniejsza turbo dziura.
bo jeżeli cały kompletny swap 2.8 kosztuje około 4kzł a
komplet do 3.2 kosztuje około 9kzł
a na remont 2.8 trzeba wydać 5kzł, to wychodzi na jedno
Ostatnio zmieniony wt cze 08, 2010 22:07 przez grzegorzp, łącznie zmieniany 1 raz.
- Krisvr6-78
- Mały gagatek
- Posty: 140
- Rejestracja: wt cze 12, 2007 23:16
- Lokalizacja: Gubin Racing Team
- Kontakt:
Ja bym wybral 2.8 12v, z tego co obserwuje od kilku lat jezdzac na 1/4 mili do niemiec to praktycznie kazdy niemiec mowi ze 12v jest ogolnie tanszy w uturbieniu i o wiele latwiejszy w wysterowaniu ogromny dostep do wszystkiego, a najdrozej wychodzi r32. W DE jest masa uturbianych VR6 w ten wekeend bylem np. na King of Germany 2010 i na 10 vr6 turbo to 8 bylo 12 zaworowych ktore w niczym nie jezdza gorzej od np r32.
Dla przykladu cena z przyzwoitej niemieckiej firmy ktora na niemieckim rynku zajmuje sie VR6.
VR6. 2.8 12v
http://m-t-e.de/produkte/Turbo_Kits_VW_ ... /index.php
3.2 R32
http://m-t-e.de/produkte/Turbo_Kits_VW_ ... /index.php
Nawet jak by isc po taniosci to roznica bedzie w paru tysiacach, ale moze niech ktos sie wypowie kto juz robil.
[ Dodano: 08 Cze 2010 22:31 ]
Dla przykladu cena z przyzwoitej niemieckiej firmy ktora na niemieckim rynku zajmuje sie VR6.
VR6. 2.8 12v
http://m-t-e.de/produkte/Turbo_Kits_VW_ ... /index.php
3.2 R32
http://m-t-e.de/produkte/Turbo_Kits_VW_ ... /index.php
Nawet jak by isc po taniosci to roznica bedzie w paru tysiacach, ale moze niech ktos sie wypowie kto juz robil.
[ Dodano: 08 Cze 2010 22:31 ]
ale 3.2 tez trzeba znalezc dobrego a wcale to nie jest takie latwe...grzegorzp pisze:właśnie dlatego pytam ile znoszą bez zakuwania, bo 2,8 to chyba bez zakucia to około 400-450KM?
a te 3,2?
to jednak trochę inne silniki... czy się mylę?
bo wszystkie "stare" vr dzielą blok
i wszystkie nowe też ale pomiędzy sobą to są różne.
wolałbym większą pojemność bo zawsze to trochę mniej koni z litra przy tej samej mocy/ mniejsza turbo dziura.
bo jeżeli cały kompletny swap 2.8 kosztuje około 4kzł a
komplet do 3.2 kosztuje około 9kzł
a na remont 2.8 trzeba wydać 5kzł, to wychodzi na jedno
-
- Użytkownik
- Posty: 348
- Rejestracja: pt sie 15, 2008 11:48
- Lokalizacja: warszawa - rembertów
można kupić r32 z przebiegiem 60kkm to wtedy chyba obędzie się bez remontu...
ps. co do bloków to chyba mi się coś pomyliło i
2,8 i 3,2 mają te same bloki, i dopiero 3,6 ma inny
dobrze myślę?
ps. co do bloków to chyba mi się coś pomyliło i
2,8 i 3,2 mają te same bloki, i dopiero 3,6 ma inny
dobrze myślę?
Ostatnio zmieniony wt cze 08, 2010 23:55 przez grzegorzp, łącznie zmieniany 1 raz.
do jakiej budy to ma iść ?
IMO najfajniejszy jest 2.8 24V z rozwiertem na 3.0 i głowicą z wersji 3.2
[ Dodano: Sro Cze 09, 2010 08:00 ]
poza tym nie trzymają mocy
zakuwanie to niewielki w sumie koszt w całości
VR6 12V ma różnice w mocach pomiędzy rzędami cylindrów bo świece nie są w centrum komory spalania - poapatrz na głowice 24V tam swieca jest idealnie po środku
24V bez kucia znosi 450KM@530NM popatrz na golfa compsortów
osobiście nie pakowałbym się w nowe R32 z FSI
IMO najfajniejszy jest 2.8 24V z rozwiertem na 3.0 i głowicą z wersji 3.2
[ Dodano: Sro Cze 09, 2010 08:00 ]
V8 są mniej wytrzymałe niz VR6grzegorzp pisze:czy na 450-550km już lepiej iść w któreś z nowych v8? takich do jakich się cowboy przymierzał?
dlatego wolałbym na seryjnym dole bo zawsze zakuwanie to DUUŻE i może taniej będzie wziąć v8 i dać 2x małe turbo niż vr6 + zakucie+ jedno duże turbo,
poza tym nie trzymają mocy
zakuwanie to niewielki w sumie koszt w całości
VR6 12V ma różnice w mocach pomiędzy rzędami cylindrów bo świece nie są w centrum komory spalania - poapatrz na głowice 24V tam swieca jest idealnie po środku
24V bez kucia znosi 450KM@530NM popatrz na golfa compsortów
osobiście nie pakowałbym się w nowe R32 z FSI
-
- Ma gadane
- Posty: 245
- Rejestracja: ndz kwie 06, 2008 12:49
- Lokalizacja: Ostrowiec Św.
- Kontakt:
Ja również nie robił bym FSI z uwagi nawet na cenę. Też bym chciał wiedzieć do jakiej budy to idzie.cowboy pisze:osobiście nie pakowałbym się w nowe R32 z FSI
Nastepne mam pytanie czy to chcesz zrobic w FWD czy AWD. Jezeli to bedzie 4x4 to nie licz na to ze to bedzie kosztowac 9000zł. mozesz wtedy dołozyc 4000-5000tys.
Ja byłbym za R32 z MK5 lub Audi A3 8P. Przerabiam ten temat u siebie w MK2 gdzie taki motor włozyłem z napędem 4Motion. Warunek jest jeden, żebyś kupił wszystko z jedengo auta. Najlepiej technik pakiet z niemiec z ebay.de
Jezeli to ma mieć 450KM to ja bym tylko szedł w AWD. Wiem ponieważ na 1/4 mili samochody po 450KM mojego MK2 Przejeżdzały dosłownie przed samą metą. Także napęd robi swoje
Ja osobiscie życze powodzenia w modach. Widzę ze R32 staja sie bardzo popularne
-
- Użytkownik
- Posty: 348
- Rejestracja: pt sie 15, 2008 11:48
- Lokalizacja: warszawa - rembertów
wszystko wskazuje na to, że na razie będzie dupowóz z 1,8t i 250KM
ale do funcara zbieram już wiedzę, może jak będzie jakaś dobra oferta to wezmę a3 r32,
ale to wyjdzie w praniu,
jak w porównaniu masowo wypada 3,2 i 1,8t? masa silnika?
na pewno poczekam jeszcze aż Witek i Grzesiek pokończą swoje projekty i dopiero wtedy ruszę
[ Dodano: 14 Cze 2010 21:19 ]
czy vr 3,2l np. audi a3 po 2005r to wtrysk bezpośredni?
[ Dodano: 14 Cze 2010 21:35 ]
czy ktoś mógłby wytłumaczy o co chodzi bo ja nie szprechen
r32 do którego roku w a3 8p było na wtrysku pośrednim?
ale do funcara zbieram już wiedzę, może jak będzie jakaś dobra oferta to wezmę a3 r32,
ale to wyjdzie w praniu,
jak w porównaniu masowo wypada 3,2 i 1,8t? masa silnika?
na pewno poczekam jeszcze aż Witek i Grzesiek pokończą swoje projekty i dopiero wtedy ruszę
[ Dodano: 14 Cze 2010 21:19 ]
czy vr 3,2l np. audi a3 po 2005r to wtrysk bezpośredni?
[ Dodano: 14 Cze 2010 21:35 ]
czy ktoś mógłby wytłumaczy o co chodzi bo ja nie szprechen
r32 do którego roku w a3 8p było na wtrysku pośrednim?
Nie wiem jak z '05 ale A3 z '04 ma jeszcze Bosch Motornic 7.1 czyli typowy VR-owski wielopunkt.. A odnośnie filmiku - oni coś tam gadają ciągle o zaworach, zaworach i jeszcze raz zaworach.. Jak dla mnie to taki objaw występuje tylko w przypadku gdy jest coś nie tak z rozrządem.. Na słuch to albo wytarte ślizgi albo słaby napinacz.. Zwyczajnie rzęcholi tak jakby górna szyba ślizgowa była wytarta.. A skoro łańcuchn nie jest naciągnięty to i zawory nie chodzą tak jak powinny..
[img]http://img31.imageshack.us/img31/6241/sygnp.jpg[/img]
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=246776]:grin: Mój Passiasty Variat :grin:[/url]
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=246776]:grin: Mój Passiasty Variat :grin:[/url]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości