Forum.VWGolf.pl

witam mam taki problem pewnie wszystkim znany mianowicie chodzi o sprzęgło na jednomasie do r32

problem polega na tym ze zrywa nity z docisku i sie rozpada. ktoś ma na to jakiś pomysł bądź już ktoś może przerabiał ten temat ?? i sobie z nim poradził

sprzęgła jakie montowałem było do Vr6 i nie wytrzymują już tak poszły 3 komplety

Zamach Z Vr6 z sharana i skrzynia z mk4 2,3 v5

Nie zebym sie czepial, ale podobno set 5biegowy jest taki super do v'ek..

z tego co zrozumialem,to masz w silniku r32 kolo zamachowe od vr6 12v razem z calym sprzeglem??

zrywa tobie nity w docisku ,czy na tarczy? ja bym wyslal sprzeglo do wzmocnienia ,za niewielkie pieniadze wzmocnia tobie docisk i dodatkowo tarcze obija okladzinami tak potocznie zwanymi kevlarowymi i wstawia mocniejsze tlumiki drgan skretnych ,bo widac ze moment obrotowy tego silnika zabija to sprzeglo .

bartez80, nity zrywa na docisku o wzmocnieniu juz myslalem ale podobno malo co to daje bo i ze wzmocnionym sa problemy i tez zrywa nity

Znam ludzi co śmigaja vrami turbo na wzmacniwnych sprzeglach i nic się nie dzieje, oddaj do dobrego zakładu, podaj moc i moment twojego silnika i powinno być dobrze.

tez ogolnie pierwsze slysze, zeby te nity tak nalogowo zrywalo.. moze jest jakis inny problem bedacy tego przyczyna.. a jesli to ogarnij te nity z mocniejszego materialu i tyle..

pokaż foty tych zerwanych nitów
jeden kolega lata na ori sprzegle vr6 na r36 i jest ok, drugi ma vr6t 350KM i też ori sprzęgło i nic nie zrywa...

Seryjne sprzęgło z vr6 tez mi daje rade a jeżdżę ponad rok. 2.0 16v kompresor ~280KM