Forum.VWGolf.pl

Borykam sie z problemami po swapie. Same pytania nie dotyczą swapa ale diagnostyki elektroniki która mnie denerwuje. Bede sie pewnie bawil pare dni zeby wszystko wykluczyć, ale może ktoś z Was akurat będzie mógł podrzucić jakieś sugestie.

Objawy są generalnie takie ze auto mi potwornie zalewa. Wiem że powinienem najpierw posprawdzać cisnienia na listwie ale nie mam chwilowo manometru i troche to potrwa zanim go sobie zalatwię. Na wolnych obrotach sonda ladnie oscyluje i korekty są w normie (+-10%). Jak z obrotami pod obciążeniem pójdę powyżej 4000 z częściowymi otwarciami przepustnicy korekty zaczynają się normować i są w okolicach -10% (ale caly czas w minusie i to dużym). Poniżej 4000 pod obciążeniem jest dramat. Sonda pokazuje non stop 0,8 a korekta na -20 non stop. Auto pali dramatyczne ilosci paliwa (w granicach 17 litrów na 100).

Przepływka wydaje sie być sprawna pod koniec zakresu pokazuje w okolicach 140. Sonda też jest sprawna bo na wolnych oscyluje. Nie wiem czy problemem nie jest pompa z k-jetronica którą zostawiłem ale po poprawnym zachowaniu na wolnych obrotach wnioskuję że regulator nie ma problemów z upuszczeniem nadmiaru paliwa na listwie.

Teraz pytania:

1. Ma ktoś dokładny opis bloków 002, 007, 001 i 013? Chodzi mi o dokładne wyjaśnienie która pozycja co dokladnie oznacza. To że widze np czas wtrysku w milisekundach malo mi mówi. Chcialbym wiedzieć co to za czas (czy oczekiwany, czy rzeczywisty, czy po jakichs korektach) i jaki powinien być jego przebieg dla silnika z programem a jaki dla silnika seryjnego. To samo dotyczy wskazań przeplywomierza. Wiem że seryjne silniki powinny pokazywać w końcówce zakresu obrotowego okolo 125-130. Ale ile powinna pokazywać przeplywka powiedzmy przy 2500 obrotów ? ile przy 3000? To są ważne rzeczy bo po tym widać na ile szczelny jest WG czy DV.

2. Na płytce sterownika (bo go rozebralem zeby zobaczyć czy ktoś nie zrobil programu) mam jakiegoś gluta cynowego. Wrzucam poniżej zdjęcia płytki sterownika z tym glutem.




Nie wiem czy ten glut powinien tam być, czy to gosciu od zdejmowania immo czegoś nie nachlapal. Niech ktoś zerknie jak ma chwile i powie mi czy ta cyna powinna tam być, czy moge ją usunąć? Sterownik wyglada seryjnie (tak jak by programu nie mial)

3. Czy zalewanie może być spowodowane tym, że olalem zupelnie sygnał z impulsatora? Podłączyłem normalnie linkę do skrzyni biegó ale sygnał do sterownika (o prędkości pojazdu) po prostu olalem licząc że mapy awaryjne spokojnie sobie z tym poradzą.

Czy zalewanie może być spowodowane tym, że olalem zupelnie sygnał z impulsatora? Podłączyłem normalnie linkę do skrzyni biegó ale sygnał do sterownika (o prędkości pojazdu) po prostu olalem licząc że mapy awaryjne spokojnie sobie z tym poradzą.
Pozdrawiam

tak ale gdy to poprawisz i bedzie bez zmian musisz zmienic jeden pewnik...

Przepływka wydaje sie być sprawna pod koniec zakresu pokazuje w okolicach 140

co do gluta pozbac sie go byc go tam nie powinno ale raczej nie szkodzi nikomu
ori to nie jest ecu:)

omg... co to qw.. jest?
sposób na deimmo czy uwalony ster podniesiony do pracy niekoniecznie w pełni sprawny..... ??
zrób co ci mówiłem przez telefon. jak będzie lipa to masz ster na śmietnik.

Dzięki panowie za sugestie (zarówno telefoniczne jak i tutaj). Posprawdzam wszystko jak tylko wroce z delegacji

Jestem w trakcie walki i wyeliminowałem pierwszy niesprawny element. Winna za przelewanie z dołu była przepływka. Ktoś wstawił niefirmową podróbkę zamiast oryginalnego boscha. Efekt był taki, że pokazywała z dołu za dużo i auto przelewało w zakresie do 4000 RPM. Przepływkę zmieniłem na boscha i problem jak ręką odjął rozwiązał się sam. Muszę jeszcze pojechac na hamownię bo mam wrażenie że auto nie jedzie jak powinno (chyba że mnie zboczenie już bierze po jazdach ostatnimi killerami).

Dzisiaj definitywnie zakończyłem reanimację auta. Do problemów z przepływomierzem doszła jeszcze sparciały i pęknięty przewód odmy pomiędzy kolektorem a zaworkiem zwrotnym (Dzięki GTO za wskazówkę, sam bym tam na pewno nie szukał). Dodatkowo po rozebraniu okazalo sie ze zaworek zwrotny jest tak zawalony syfem że nie trzyma nadciśnien tylko kulturalnie wrzuca je w odmę .

Reasumując do naprawienia auta potrzebne było:

1. Wymiana przepływki z podrabianej sprawnej (nie pokazującej właściwie - w dolnym zakresie obrotowym pokazywala za duzo, w górnym pokazywala poprawnie). Przestrzegam tutaj wszystkich przed podrabianymi nówkami. Lepiej kupić używanego boscha za 120 zetow (ja tak zrobilem) niż nową podróbkę za podobną kwotę.
2. Wymiana przewodu odmy pomiędzy zaworkiem a kolektorem ssącym.
3. Czyszczenie zaworka odmy z syfu aby blokował nadciśnienia z kolektora.

Teraz auto zaczęło wreszcie porządnie jechać i wszelkie problemy zniknęły