Forum.VWGolf.pl

Panowie,
mam problem z 1.8T AGU , co jakiś czas wpada jak by w tryb awaryjny, tzn. ledwo jedzie, przy dodawaniu gazu wpada w lekkie drgania, popierduje z wydechu.
W kompie żadnych błędów.
W czasie takich objawów podpiąłem komputer i sonda przestaje banglać tylko stoi max na bogato (-20), przepływka też w tym momencie leciutko zawyża, później wraca do normy.

Po chwili wszystko wraca do porządku i można deptać dalej.
Czasami nie pokazują się te objawy przez 2 tyg a czasami codziennie na chwilkę.

Zrobiłem logi dynamiczne grup:
001-013 : http://vaglogi.pl/log-001_013_Hu1Q6.html
002, 007: http://vaglogi.pl/log-002_007_YcDuTSB.html
002, 013, 025: http://vaglogi.pl/log-002_013_025_glP4LT.html

Prosiłbym o zerknięcie do logów, bo za bardzo nie wiem gdzie może być problem, a nie chciałbym w ciemno wymieniać gratów.

pozdrawiam
jameess

Te logi są bezsensu, zrób jeszcze raz do odciny albo chociaż 6.000+ rpm
Auto to czysta PB czy gaz tez jest?

Czy są jakieś stałe błędy? Jak tak podaj ich kody.

A reszta to do sprawdzenia jak będa normalne logi, 4 tys z hakiem to dla diesla, benzynę się trzyma do 6 co najmniej.

Auto ma Gaz, nie ma żadnych błędów.
Sprawdziłem że na pewno jest uwalony zawór DV.
Zrobię logi jeszcze raz, ale to za parę dni.
Umyłem przepływkę, bo jakieś "farfocle" były przyklejone.

Auto jest już ok, po wymianie zaworu DV (oryginał z ASO) nie ma żadnego problemu i jeździ aż miło

Miałbym prośbę o rzucenie okiem na logi które wykonałem -> http://vaglogi.pl/log-007_025_002_4E74z.html

Jest to trójka od dołu do końca i poniżej czwórka tak samo. Przepływomierz w dużej obudowie. Na trójce auto jedzie równo, a na czwórce w pewnym momencie zaczyna delikatnie i płynnie zmieniać się siła przyspieszenia jakby co sekundę dodawać i odejmować z 50koni. Problem pojawił się jakiś czas temu, autem jeżdżę już wiele lat w różnych konfiguracjach. Zapomniałem zlogować stukowy, choć na ucho nic nie zwraca mojej uwagi. Oczywiście dla pewności zrobię to przy najbliższej okazji.

Pytanie do Was czy coś z tych logów wynika?

Auto od lat trapi problem wypadających zapłonów który ostatnio się nasila. Cewki oczywiście podmieniałem ale zawsze na używane. Zaglądając przez świece ciemniejszy/mokrawy jest zawsze(w tym akurat słupku) drugi cylinder. Na różnych modułach zapłonowych jest tak samo. Wiązka cewek w ładnym stanie. Ostatnio zdarza się, że przez moment pracuje na 3cyl zwłaszcza widoczne jest to zaraz po zmianie biegów przez ok sekunde brakuje jednego cylindra. Wtryskiwacze są nowe siemens 630. Zaworek odmy nowy z aso, nic nie przynosi poprawy. Sprawdzałem wtyczki przy module próbnikiem led i podczas kręcenia silnikiem na wszystkich pinach na wejściu do modułu pojawia się równomiernie sygnał. Na wyjściu z modułu tak samo.

Zdarza się również, że auto zadławi się przy ruszaniu (np z powodu braku jednego cyl) i poszarpie, poszarpie nawet kiedy już jest wysprzęglone po czym zgaśnie. Po tym trzeba kręcić ok minute aby odpalił znów, za każdym innym razem pali od strzała. Wygląda to jakby był przelany, czasem czuć paliwo.
Proszę o radę