Forum.VWGolf.pl

Witam.
Jestem szczęśliwym posiadaczem Golfa 3 z silnikiem 1.6 16v o mocy 101 km i przebiegu 170 tyś. 1997 rok.
Pojazd dość doinwestowany, zmienione min: Zawieszenie na twarde sportowe, dolot i stożek, rozpórki, mocniejsze hamulce, sportowa skrzynia, kubełki sparco z pełną regulacją etc... dużo by tutaj pisać. Trapi mnie od pewnego czasu jedna rzecz, a mianowicie- brak mocy. Wszystko fajnie pięknie 101 koni daje sobie radę, ale już zaczyna brakować, chciałbym zapytać o jakiś sposób na podniesienie mocy(bez swapa). Zastanawiałem się ostatnio nad turbo, czy będzie ktoś w stanie doradzić, czy warto wrzucać turbo, czy lepiej może zrobić coś zupełnie innego, aby moc skoczyła? Powiedzmy, że kwota przeznaczona na to nie gra roli, mam pewien budżet finansowy, ale zawszę mogę coś jeszcze dorzucić. Dodam, że nie chce robić swapa, ani zmieniać auta, mam do niego sentyment i chce go troszkę obudzić.
Czekam na odpowiedzi.
Pozdrawiam.

niema sensu podnosic mocy bo to licha jednostka.. na stozku i wydechu podciagniesz z 10koni. turbo...nie do 1.6 a jak tak to jakies 10tys.

Jakby patrzec tylko i wylacznosc na rentownosc takich projektow to generalnie kazda jedna jednostka silnikowa wystepujaca w mk3 zostaje przekreslona poniewaz koszty zawsze beda niewspolmierne do uzyskanych osiagow. Zawsze znajdzie sie silnik nowszy bardziej zaawansowany technologicznie dajacy wieksze mozliwosci w podobnej kasie. No tak ale chyba nie o to tutaj chodzi. Gdyby wszyscy tak myslelni to na forum nie ogladalibysmy rozmaitych projektow bazujacych wlasnie na rodzimych silnikach VW scisle zwiazanych z latami w jakich prodkuwali nasze wozy. Jezeli kolega mysli o konkretnych modach na powaznie mysle ze warto byloby podyskutowac troche wspolnie na ten temat. Zeby udzielic odpowiedzi na Twoje pytania musisz okreslic pule jaka chcesz przeznaczyc na cale przedsiewziecie oraz moc w jaka celujesz bez tego cala dyskusja jest bezsensu. Pozdrawiam

bielsko21 pisze: Golfa 3 z silnikiem 1.6 16v

silnik ma 8 zaworów a nie 16
nie ma sensu go dłubać bo efekt nie bedzie współmierny co do wydatków najlepszym wyjściem bedzie swap na 1,8t razem ze skrzynią, małe pieniądze a dużo frajdy

a na jakich felgach i oponach / wymiary jeździsz w lecie?

walek z rewaru jakies 300 zl
wydech z gti poczawszy od kolektora
obrobka glowicy
na koniec strojenie i jakies 120 bedzie

A swap? Z resztą po dobrym przełożeniu i tlenie w kołach odczuje prawie to samo co napisałeś.
Ja mam Varianta 3jke 1.8 ABS 90KM na normalnych kołach balonach 175/70 14r 2.0 / 2.2atm / mam te 90KM... I jedzie się niezbyt fajnie ale na zimę tak jest ok.
W lecie mam 195/50 15r 2.6 / 2.8atm i 115KM variant nie ma szns łącznie z passatem B5 TDi czy A6 130KM. Nie mam zamiaru się przechwalać bo nie ma czym i nie chcę na siłę gościa nawracać i pomagać.

Po prostu spróbuj, a gwarantuje Ci, że będziesz zadowolony i na 110% bardzo mile Cie to zaskoczy

Pozdo

vurion, czy ja dobrze zrozumialem? Masz 90 KM, pompujesz 2,8 atmosfery i robisz 115 KM w takiej samej budzie oraz 130 KM w A6?

2.8 troszkę za dużo...
Może wrażenia dlatego takie masz bo palisz gumę na 1?
Na takim ciśnieniu to cała opona nie przylega do asfaltu

majic pisze:vurion, czy ja dobrze zrozumialem? Masz 90 KM, pompujesz 2,8 atmosfery i robisz 115 KM w takiej samej budzie oraz 130 KM w A6?

Spróbuj zrobić to samo przynajmniej na chwile z 2.2. Sam zobaczysz jak to jest + zmieniam profil i felge z zimowych na letnie. Jak je przystawisz przy sobie to jest kilka cm różnicy. Jak będę w pobliżu nich to Ci fotkę mogę pyknąć.

W moim ABS'ie robi to kosmiczna różnice. W ABFie też odczuwam zmianę na samym ciśnieniu z 2.0 na 2.4-6 na balonach 185/70 albo 65 nie pamiętam jakie tam mam. Na lód na pewno lepiej mieć 2.0

Nie pale opon Umiem zajebiście startować nim Ciężko z trakcją jest na jedynce jak jest morko czy zimno poniżej 5-8C Wtedy muszę szukać odpowiedniego startu i gazem "manewrować"..
Letnie mam Yokohamy A-509 195/50 15r. Zajebiście się trzymają. A już na pewno gdy jest sucho i ciepło. Ja zawsze jeżdżę na podjechanych przednich aby kółka były sztucznie jeszcze mniejsze. Aktualnie mam już prawie do wyrzucenia ... Z 2mm z kawałkiem zostało. Punkty graniczne zużycia niebawem zaczną jeździć. Będę musiał niedługo zmienić na kolejne jak się sezon zacznie.

Słyszałem, że amortyzory lecą wachacze przeguby. Jakoś 3-4 lata nic się nie dzieje więc w spalaniu odrobi ewentualne naprawy, a pozostaje dla mnie czysta przyjemność z jazdy

Co tankowanie zostaje z 10zł względem 2.2 wiem bo już sprawdzałem.
I jeszcze jednym minusem jest fakt... Że po dziurach to szybko nie pojedziesz na "stalowych oponach" W każdym bądź razie ja i mój samochód dajemy rade

na 175/70/14r 13,5s / 100km/h tyle co w serii ma mieć MK3 Variant z ABS 66kW/90PS
na 195/50/15r 10,5-11s / 100km/h

vurion pisze:na 175/70/14r 13,5s / 100km/h tyle co w serii ma mieć MK3 Variant z ABS 66kW/90PS
na 195/50/15r 10,5-11s / 100km/h

Różnica 2.5 cm wysokości stąd lepsze przyspieszenie... na zimówkach mając 100km/h na letnich faktycznie jedziesz.... 95.7 km/h... im prędkość wyższa tym różnica większa... i tak przy 150km/h na zimówkach na letnich będziesz mieć tylko... 143.5 km/h

Tak licznik nieco przekłamie o parę km ale szybciej silnik się wkręca... po coś te zmiany na krótsze skrzynie się stosuje ... jak nie skrzynia to kółka i prócz tych kilku km przekłamanych na liczniku tak czy siak kosztem V-Maxa jest więcej mocy. Tlen w kołach też ma znaczenie, albo komfort na wybojach albo mniejsze opory. Masa też ma znaczenie, ile paliwa w baku i czy warsztat wieziemy z sobą


Proponuje temat zalać betonem bo sam zainteresowany śpi.