Forum.VWGolf.pl

Witam. Mam problem ze swoim PG. Podczas jazdy po miescie nie ma tego problemu w ogóle. Natomiast przy dłuższych dystansach gdy silnik zagrzeje sie juz dobrze pojawia sie problem z przerywaniem, na chwile zaczyna chodzic tak jak by nie na wszystkie cylindry i kopci na czarno, wystarczy mocniej przygazować i problem znika na pare kilometrów. Przy ostrej jezdzie tego niema, natomiast przy spokojnej gdy obroty silnika długo są na tym samym poziomie jak to na trasach to zdaza sie to najczesciej oraz przy dłuższym hamowaniu silnikiem. Hamuje silnikiem z dlugiego wzniesienia dojezdzam do świateł i silnik kuleje, wystarczy dodac gwaltownie gazu, pusci czarną chmure i na chwile jest spokoj. Wczoraj po dluzszej trasie podczas ktorej tez sie to działo zauwazylem ze znikła "twarda odcinka", nie ma tzw. "łutututu" tylko silnik sie kreci do konca i wyje. Po ostygnieciu wraca wszystko do normy, nie przerywa i odcinka jest spowrotem. Ma ktos pomysl co to moze byc? Przychodzi mi na myśl cewka bo wiem ze znajomy mial swego czasu problemy z przerywaniem w pg po rozgrzaniu i cewka mu sie mocno grzała, wymienil i problem znikł. Co do odcinki to kiedys w mk3 gti cuda mi sie dzialy z odcinką jak mialem walniety czujnik halla. Ale tutaj dzieje sie to wszystko na raz.

Jeżeli Krzysiek robił program to do niego musisz uderzýć bo nikt nie zgadnie co w tym programie siedzi i czego to wina od siebie to mozesz podmieniac cewke kopulke palce swiece kablr wtryski regulator cisnienia itd i szukać po ciemku. Ile masz AFR jak zaczyna przerywać lub tez chwile przed ?

Tak Krzysztof mi robił program ale takie rzeczy dzialy sie tez przed programem z tym ze wydaje mi sie ze wczesniej nie dzialo sie to tak często. Tak czy siak wybieram sie do Krzyśka na korekte zapłonu ale myslalem ze moze to byc wina uszkodzenia czegoś a nie koniecznie programu i myslalem ze uda mi sie to ogarnąć zeby nie jechac do Krzyśka na marne bo bez sensu robić korekty jak coś moze byc mechanicznie czy elektrycznie uszkodzone. Co do AFR to niestety nie jestem Ci wstanie powiedziec bo czekam dopiero na komplet z Innovate.

Wyglada na problem wtryskiwaczy lub regulatora paliwa. Jeszcze sonda lambda wchodzi w grę i czujnik temp. ten niebieski. Oczywiscie wszystko do sprawdzenia razem z wtyczkami kablami itp.

Wtryski wymienione na calkiem nowe, na starych dzialo sie to samo, regulator również wymieniony, co do sondy to Gto wspominał ze jest juz marna, ale nie wymieniałem bo mowił ze jak kupie szerokopasmowke z zegarem i kontrolerem to bede sobie kontrolował na bierząco a program zrobi taki zeby sonde wąskopasmowa wywalić całkiem. Czujnika temp. Nie wymieniałem jeszcze ale moze warto to zrobić. A powiedz mi da sie jakos podpiąć sonde szerokopasmową do digi1?

Dziwne jest to że jak jeżdżę po miescie krótkie odcinki to mimo to ze olej i woda sie zagrzeją do odpowiedniej temperatury to sie nic nie dzieje.

Da sie podpiac sygnal 0-1V emulacji sondy z kontrolera. Mi digi wariowal z emulacja wiec tez se zrobilem program z wywaloną sondą i jest spokój.

Czujnik to se sprawdz i wszystkie kable. Rozgrzej silnik, odłącz od niego wtyczkę, podepnij do czujnika multimetr i poeinien kolo 200 ohm pokazac. Warto ruszac kontaktami w czujniku przy pomiarze by sprawdzić czy czasem nie robi sie przerwa.

Druga rzecz to jak miales kiepską sondę to napewno się nie nsprawiła.

Czyli nie ma sensu bawic sie w łączenie szerokopasmowki do digi.
Dzieki za pomoc, w takim razie sprawdzę czujnik tak jak mowisz jesli bedzie ok to moze faktycznie sonda daje w dupe.

Co do instalacji to tez cholera wie jak z nią jest bo poprzedni własciciel przedluzał ją zeby pochować wszystkie kable. Cześć poskracałem spowrotem ale tak naprawde to najlepiej by bylo jak by byla cala nowa.

Czujnik sprawdzony, przy 90st ma ok 200ohm

Jeszcze jedna sprawa. Jak zgasisz ciepły silnik i go za chwile odpalisz to silnik nie chodzi bardziej kulawo ?

Nie zauwazylem jakiejs wiekszej różnicy, ale napewno ciut dluzej kręci zeby odpalic niz na zimnym bo na zimnym pali jak to mówią na dotyk.

Wiązka od sondy sprawdzona i przemierzona, jest ok. Sonde podmieniłem na inną ale nie nową i dalej dzieje sie to samo, nawet chyba czesciej niz na tamtej.
Co do cewki to zsuwazylem że dosc mocno sie grzeje, nie wiem czy to normalne ale po kilku kilometrach jazdy nie da sie jej złapać ręką.
Aha a co do sondy to po odłączeniu wtyczki od sondy podczas pracy silnika powinno sie coś zmienić w kulturze pracy silnika? Odpiąłem i nie ma kompletnie zadnej różnicy.

Raczej nic sie nie zmieni. Reakcja zalezy od tego jak mapa wtrysku jest napisana. Może masz sterownik ubity albo program skopany. Cewka jest ciepła ale napewno nie parzy ręki.

Cewka ciepla nie jest bo ciezko ją ręką złapać, dla mnie okreslenie ciepła to jest 30-40 stopni a ona ma znacznie znacznie wiecej bo przytrzymac jej ręką sie nie da. Co do sterownika to nie jestem wstanie tego sprawdzic. Nic nie pozostało jak sie umówić z Gto na korekte i przy okazji moze cos znajdzie.

Temperatura cewki jeszcze nic nie znaczy i moze miec 100 stopni i dalej bedzie działać. Spróbuj na odpiętej sondzie pojeździć i zobacz czy to coś zmienia.