Forum.VWGolf.pl

Problem polega na tym, że w moim golfie 1,9TDI hatchback 5 drzwiowy 1996r bardzo szybko siada tył, tzn wystarczy że usiądzie jedna osoba z tyłu i jeszcze jakąś torbę wrzucę do bagażnika i już siedzi pupa światła świecą w niebo. Chcę założyć hak więc po jego założeniu to już w ogóle usiądzie i będzie masakra. Co powinienem zrobić?? Dodam, że nie chcę przesadnie usztywniać zawieszenia, obniżać, czy montować jakiś sportowych bajerów. Słyszałem, że pomaga zamontowanie sprężyn od kombi.

popo666 pisze:Słyszałem, że pomaga zamontowanie sprężyn od kombi.

A może po prostu wymień sprężyny (amortyzatory przy okazji)? Pewno troszkę masz nakulane autkiem i maja powoli dość pracy...(ciągle tylko w górę i w dół i tak w kółko przez 12 lat...)

Amorki mają tłumienie około 64% więc jeszcze ok. A sprężyny to faktycznie pewnie są od nowości, ale czy wymieniać na takie jak były czy na jakieś mocniejsze. Ewentualnie na jakie?? Może jakiś typ, rodzaj lub firma??

popo666 pisze:Może jakiś typ, rodzaj lub firma??

Popytaj się w sklepie co polecają poproś o najwyższą i najniższą cenę, potem wybierz cenę pośrednią i zamontuj do golfiny.... raczej więcej niz 100 za sztukę nie zapłacisz.

Pozdawiam

Sprezyny od wersji kombi nie pasują jak juz to od Passata . Niektorzy tak robili ale auto jest wysoko stoi i jest twarde.

Na pierwsze co to zamontuj nowe amorki szczegolnie olejowo-gazowe. Gdyz takie wypychają w gorę (gas wypycha).
Na samych olejowych (tanszych) zawsze miekko idzie w dol a sie wyciaga twardo , wiec jak ktos siadze i zaladunek to auto idzie w dol.

ps. takie badania sily tlumienia na szrapakach itp gdzie badana jest cala kolumna i do tego jescze gdzie przeciesz w gre wchodzi wachacz nie da ci 100% pewnosci, przeciesz badasz tez z zamontowaną sprezyną a ona tez robi swoje.
Normalnie to sie zmontowuje samego amorka i wrzuca na maszynę, ktora podaje nacisk w KG.

z amorkow np KYB Excel-G , a sprezyny w zamienniku to szwedzkie Lesjofors.

Witam

Podłącze się pod temat w kwesti sprężyn od varianta - nie będą pasować Variant ma inne zawieszenie z tyłu.

PozdraVWiam

Dla pewności można jeszcze na ETCE sprawdzić, ale 99%, że nie będzie pasować.

mk3 variant na 101% odpada

O.K. Dzięki za pomoc, chyba faktycznie wymienie sprężyny i amorki.

Ale pierdoły piszecie tylko narażacie kolege na niepotrzebny wydatek
Kup nowe piankowe oryginalne odbojniki to problem zniknie ponieważ golf jest tak skonstruowany z tył,że siedzi na odbojnikach

Wajsik, tak odbojniki tez grają duża rolę gdyz gorny talerzyk sie na nich opiera przy duzym nacisku. Ale głownie przy twardych amorach nie ma mowy by doszlo do zejscia w doł.

MarcoVW pisze:Wajsik, tak odbojniki tez grają duża rolę gdyz gorny talerzyk sie na nich opiera przy duzym nacisku. Ale głownie przy twardych amorach nie ma mowy by doszlo do zejscia w doł.

Nie zgodze się.Jeśli założysz nowy odbojnik to ma on może ok 0,5cm luzu.dlatego napisałem,że golf mk2/3 oryginalnie siedzi na odbojach nawet bez obciążenia.A zużyty odbojnik lub jego brak powoduje właśnie siadanie tyłu nawet przy minimalnym obciążeniu

[ Dodano: 12 Sie 2008 23:09 ]
Odbojnik podczas pracy zawieszenia sie zgniata i rozchodzi na boki dlatego jeśli źle założy sie osłonę na odbojnik to tył staje sie twardy i podskakuje nawet przy pustym samochodzie
jako dowód dwa tematy o tym co napisałem

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p= ... t=#1934645
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=182773

Wielkie części u mnie te odboje są w stanie szczątkowym, tzn. połowy ich nie ma.
Wielkie dzięki

Takie są najlepsze,ciesze się,że mogłem pomóc
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/983 ... d6bbb.html