Forum.VWGolf.pl

Witam

Mam pytanie do obeznanych forumowiczów, problem dotyczy mojego MK IV.
Po zakupie zorientowałem się że tylne zawieszenie jest bardzo podniesione w stosunku do niskiego przodu.
Pomijając fakt komicznego wyglądu ( przynajmniej dla mnie tak duży prześwit z tyłu jest komiczny),
po załadowaniu tyłu 4 x 16" felga plus dwie opony tył się pięknie wyrównał i poprawił się komfort jazdy.

Mam Golfa IV 1.9 TDI 90KM '99r

Jak doprowadzić tylne zawieszenie do takiego poziomu?
chodzi o to by upieć na raz i komfort i wygląd

Czy ktoś miał podobny problem? proszę o pomoc

Fot.1 16" 205x50 Fot.2 15" 185x60
---

---
dodatkowo:
po dokładnym zmierzeniu wysokości od nadkola do ziemi na równym asfalcie

przód: 65,5 cm

tył: 70,5 cm

edit: pytanie nr 2 a może by podciąć sprężyny z tyłu? nie znam sie na zawiasach dlatego prosiłbym o jakąś diagnozę bo przy okazji drzwiczki od schowka dzwonią mi ja dzwon na ratuszu w południe, a przy dociążeniu tyłu pięknie i cicho żadnych wibracji z przodu

Jak większość forumowiczów powiem....
Nie tniemy sprężyn ! ( z resztą można poczytać o tym dużo w internecie)
co do zawieszenia....
to może masz z tyłu sprężyny z kombi??
nie mam mkIV więc nie wiem czy się czymś różniły, ale na ogół kombi ma mocniejsze sprężyny więc i może dlatego samochód tak wysoko siedzi
jak chcesz mieć równo to kup sobie sprężyny obniżające "-40" albo nowe seryjne sprężyny do tyłu....
jak na moje tyle w temacie

thx metlex...

wymieniam zestaw springów na ori... zobaczymy jak się będzie jeździć przy okazji wyszły małe manki z przodu ale do zrobienia
jak pacjent będzię po zabiegu dam info jak się sprawa ma

Może masz założone tulejki podwyższające zawieszenie

Tylne sprężyny zmieniałem już trzy razy na każdym komplecie auto prezentuje inaczej jeśli chodzi o wysokość i wygodę jazdy obecnie założone mam H&R kupione na allegro lekko obniżające i jestem zadowolony . Dodam tylko że cena owych springów była śmieszna A wymiana banalnie prosta

Witaj.
Miałem taki sam problem w mk3.Problem może leżeć w za długich amortyzatorach tylnych bądź sprężynach. Ja także miałem problem komicznego wyglądu i dziwnego komfortu w zakretach..
Po pierwsze,nie skracaj żadnych sprężyn.Jeżeli sam dasz radę,zdejmij koło,zmierz odległość od talerza do środka mocowania amortyzatora(u dołu),pojedź sobie do hurtownii bądź sklepu z częściami vw i porównaj długosći z nowymi ,oryginalnymi amortyzatorami do mk4 hatchback.
Ja na przykład miałem wsadzone jakieś MADE IN CHINA,z których jeden lał i okazały się właśnie za długie i chyba z golfa kombi bądź passata...Kupiłem SACHSY do tego modelu i samochód wreszcie stoi że tak powiem fabrycznie.Twoje sprężyny mogą być jak najbardziej dobre i co ważne-oryginalne,nie wymieniane,dlatego może być tak,że są to amortyzatory do innej wersji nadwoziowej bądź innego modelu
A CO NAJWAŻNIEJSZE.ZAWSZE TYŁ SAMOCHODU POWINIEN SIEDZIEĆ NIŻEJ NIŻ PRZÓD,TAK JEST KSIĄŻKOWO
POZDRAWIAM.

Panowie właśnie jestem po wizycie pacjenta.

Wymiana:
- komplet springów nowe fabryczne zgodnie z tuv
- z przodu: tulejki, końcówki drążka, sworznie

Wyszło tak że przód poszedł w góre bo sprężynki usiadły ze zmęczenia,
ale tył jest wysoki dalej co dziwne oglądając amor z tyłu zauważyłem
że faktycznie tak jak mówi kolega Zakwas
jest faktycznie jakiś dziwnie długi więc pewnie dojdzie wymiana zawiasu


* jakbyście mogli podać jakieś amorki na tył w rosądnej cenie to będe wdzięczny

No i pięknie,od siebie mogę polecić sachsy i bilstein
Dam sobie rękę uciąć,że masz amorki od wersji kombi bądź passata b5.

jeśli mógłbym prosić o napisanie mi jaka jest długość amorka ori golfowskiego, pisałem do kilku sklepów ale zero odpowiedzi
chciałbym na szybko porównać... ogólnie Golfina młodnieje w oczach

Niestety nie pomogę.Może ktoś będzie tak życzliwy,że zdejmie koło i wymierzy ci odl.od talerza... .
Nie lepiej bezposrednio znalezc i zadzwonic do jakiegos sklepu internetowego?Wykazac zainteresowanie kompletem tylnych amorków i poprosić o długość( w celu upewnienia się,że znowu nie będą za długie). Ja sam z własnego doświadczenia wiem,że w niektórych sklepach internetowych maile są omijane szerokim łukiem.

leży u mnie komplet ori amorków i sprawdziłem, tył chyba sachs mam, niestety nie mogę rozszyfrować nr bo zabrudzone i zdarte w tym miejscu jest. długość od dołu amortyzatora do końca (bez lagi) 42,5 cm, całość z lagą ma 70 cm, niech ktoś sprawdzi jeszcze dla pewności





zakwas, z całą pewnościa amorki z passata b5 do mk4 nie podejda, mają szerszą tuleje. O wysokośc auta w większym stopniu dbają sprężyny a nie amortyzatory

pusieq, Podzielam zdanie,też tak myślałem z początku.Nie wiem od jakiego to modelu,ale były założone dłuższe..miałem nawet problem z wymontowaniem ich,bo potrzebowałem drugiej osoby,która dociskała wachacz do dołu.

Foto : http://zapodaj.net/f537dffb4a37a.jpg.html" onclick="window.open(this.href);return false;

just1n, za dużo kombinujesz na ori sprężynach mój golf stoi tak samo wysoko z tyłu jak Twój wymiana amorków nic nie da one mają inne zadanie kup komplet choćby używanych sprężyn -30 i daj się im ułożyć