Przegląd Techniczny (Warto wiedzieć)

[Piasek]

Możesz i 10 lat, nie ma znaczenia. Kolejny nabywca będzie dochodził roszczeń od poprzedniego. Dalej to już wszystko zależy od podejścia sądu chociaż zazwyczaj kończy się wszystko na 2-3 pismach z kancelarii wyłudzających odszkodowania działających w imieniu nowego nabywcy że albo płacisz albo kierują do sądu i zapłacisz 2x tyle albo jeszcze będziesz oddawał całość i zabierał auto.
Jak się wycinało katy i zaślepiało egr`y bo głupi trend ktoś zapoczątkował to się nie myślało o konsekwencjach ani zdrowotnych, ani środowiskowych ani tym bardziej prawnych - no to teraz trzeba. A lepiej to zrobić przed sprzedażą, po normalnych cenach żeby grało niż czekać aż nowy nabywca wstawi auto do ASO na wycenę i z taką szacunkową pójdzie do "prawnika" bo wtedy to wartości samochodu może ci zabraknąć na pokrycie kosztów.

[muchomorek1990]

ja ze swojej strony w tym temacie mogę jeszcze dodać artykuł http://www.moto-uslugi.com/artykul/bada ... ne-pojazdu" onclick="window.open(this.href);return false; może do końca rozwieje wątpliwości odnośnie różnic, bo ja do wczoraj byłem jeszcze przekonany że przegląd i badanie techniczne to jest jedno i to samo

[kaktusiak999]

Mam takie pytanko - btw sorry za odkop, kupiłem samochód a poprzedni właściciel w dowodzie miał wbity przegląd do 07.01.2017 a nowy zrobił dopiero 20.01.2017 i pytanie - czy nie będzie przypału w urzędzie z tym?

[Kakarotto]

Nie, w urzędzie ich to mało obchodzi, jest przegląd i tyle. Co innego jak nie było OC, wtedy ubezpieczalnie sobie ścigają i nakładają kary, do 5 lat mogą sobie grzebać. O ile mnie pamięć nie myli to jakoś 3500 za dzień bez ubezpieczenia...

[kaktusiak999]

No ale rozumiem że te kary są naliczane na tego własciciela który to zaniedbał tak? Własciciel wykupił oc na rok 23.01.2017

[wesol]

Przeglad na sharana mi sie skonczyl jakos w pazdzierniku czy listopadzie. Puki co stoi na podjezdzie. Oc oplacone. Skonczyly sie miejsca w dowodzie. Musze zlozyc wniosek. Ale mam jeszcze dwa inne auta wiec nie jest to pilne.

[Piasek]

No ale rozumiem że te kary są naliczane na tego właściciela który to zaniedbał tak?

no właśnie nie do końca. UFG ściga pojazd na którym ciąży kara a że masz pecha że akurat ty stałeś się jego właścicielem w tym czasie...
Generalnie nie mają prawa ale w praktyce jak nie poślesz pisma od prawnika ze za nękanie oddasz ich do sadu - nie odczepią się. To tępe urzędnicze ku**y mające premie od ściągniętych pieniędzy a gorszej mendy niż biurwa na prowizji w tym kraju nie ma, zatem będzie łamał prawo i lawirował na ile się da aby wydębić karę od kogokolwiek.
Jest cała pula takich aut, gdzie jeden sprzedał handlarzowi, ten 2m-ce się bujał i przepisał umowe na kolejnego, jeszcze ze 2x taki myk zrobili i trafiło na ciebie. Zarejestrowałeś, kupiłeś OC, a po roku przychodzi pisemko że pojazd przez 2m-ce nie posiadał ważnego OC. Pierwotny sprzedawca posiada dok. zgłoszenia zbycia pojazdu do WK i Ubezpieczalni i ma na nich wyje... tyle że na fikcyjna osobę której UFG znaleźć nie może a następny w kolejności posiadacz pojazdu to ty. Jak myślisz od kogo będą próbowali wyłudzić karę ??

[kaktusiak999]

Może i "ode mnie" ale ja nie miałbym zamiaru im jej zapłacić nawet idąc na drogę sądową.

[Piasek]

Rozmawiałem ostatnio z kumplem co ma SKP i powiedział że wszystko w tej branży idzie ku upaństwowieniu kontroli pojazdów. Ma być jak za komuny. Sam już CEPIK 2 to będzie cyrk a dąży się opłatami i obciążeniami nakładanymi na SKP do wybicia kolejnych, w małych miejscowościach i centralizowaniu do tego stopnia że zostaną 1-2 na Powiat gdzie będzie już wtedy "pan urzędnik" a nie diagnosta który będzie miał wyje... na ciebie i twój czas bo on ma procedury i godziny pracy i do widzenia.
I czy on zrobił 30 przeglądów na dzień czy żadnego - ma to w du... Płacisz i tak za to że się w ogóle pojawisz na przeglądzie, z góry.