Forum.VWGolf.pl

Model samochodu: Audi A3 8L,
Rodzaj silnika 1.9 TDi
Oznaczenie silnika ASV
Rok produkcji 2000

Autko ma problem z dymieniem przy przyśpieszaniu przy wąskim zakresie obrotów tj 1800-2000 rpm. Wygląda to tak: https://www.youtube.com/watch?v=XU-Q1XR ... e=youtu.be" onclick="window.open(this.href);return false;
Problem ustąpił po zdjęciu wężyka podciśnieniowego EGR (nie zaślepiając ujścia podciśnienia). EGR został zaślepiony (blaszka przy przewodzie spalin), auto jest żwawsze, szczególnie z dołu, jednak problem z kopceniem występuje nadal.
Oto komplet logów:

Statyczne:
001
004
013

BS:
000
003
004
011

Dynamiczne:
001
003
004
008
010
011

001.004
003.011
011.010
003.008.011

Auto przy logowaniu wpadało w notlaufa (wiem wiem, kierowniczki VNT) więc zrobiłem jeszcze 2 logi na 2 biegu:

003.008.011
011

Błąd w sterowniku standardowy:
1 Fault Found:
17965 - Charge Pressure Control: Positive Deviation
P1557 - 35-10 - - - Intermittent
Czyli raczej kierowniczki. Martwi mnie to dymienie które występuje tylko w tym wąskim zakresie obrotowym, a po odłączeniu wężyka podciśnieniowego z EGR ustaje. Autko kupiła siostra więc byłbym rónież bardzo wdzięczny za ocenę jego stanu technicznego.

KamilP pisze:Auto przy logowaniu wpadało w notlaufa (wiem wiem, kierowniczki VNT) więc zrobiłem jeszcze 2 logi na 2 biegu:

Przeładowanie pod sufit trzeba się tym szybko zająć zanim się turbo nie przekręci.
Ustabilizuj doładowanie i sprawdź i wyczyść przy okazji ściągania turbo kolektor dolotowy i wylej olej z ic koniecznie, żeby nie popchało go do kolektora dolotowego.

Dziękuję
Kolektor dolotowy wygląda tak

Z powodu braku czasu go nie czyściliśmy. Spodziewałem się czegoś dużo gorszego.
A przewód z ICka był zdjęty przed zaślepieniem EGR, oleju praktycznie nie było w ogóle.
Doładowanie wiem, ale przy zwykłej jeździe obserwowałem vaga i nie jest strasznie. A to będzie jeździła kobieta więc delikatnie.. Przy normalnej jeździe przy 140 mi złapał notalaufa. Ale wiem, trzeba się tym zająć ale nie wiem czy siostra na to pójdzie U brata przeładowanie jest podobne i tak jeździ i jeździ.. 6 lat. Chociaż po pół roku jego jazdy po podłączeniu kompa błędu przeładowania nie było. Gorzej jak ja siądę za kółko
Ale też to mnie dziwi, bo przy logach BS sztanga turbo ruszała się dosć mocno, moim zdaniem pełny zakres
Ale najgorzej mnie martwi skąd to dymienie na niskich obrotach.. Jeszcze myślę do odmy zajrzeć. Tylko czemu to ustało po zdjęciu podciśnienia z EGR..
EDIT
Jak wrócę do domu to odepnę gruszkę i sprawdzę jak chodzi zmienna geometria

Geometria chyba stoi w miejscu przy pełnym doładowaniu, map sensor więcej niż te 2.5 bara nie jest w stanie zmierzyć, a na pewno dmucha więcej. Też mam problem dymienia, ale po wymianie wtrysków na 0.216. Zmniejszyłem ostatnio dawkę i chyba pomogło, chociaż po przegazowaniu na postoju pojawi się lekki dymek, jak się rozgrzeje jest w miarę czysto za mną. Muszę się jeszcze w nocy wybrać na przejazd i wypolować, żeby ktoś za mną jechał, wtedy widać najlepiej ciężko stwierdzić czy u Ciebie ten dym jest szary czy pod niebieski, u mnie dawał na szaro. Oleju nie ubywa? U Ciebie też widzę kąt się lekko nie zgadza w grupie 4 statycznie. Może to ma jakiś wpływ? Zastanawiam się właśnie nad tym również u siebie. Pozdro.

Dymek raczej jest niebieski. Olej nie wiem, dopiero został wymieniony, auto może u nas zrobiło 300 km Po przegazowaniu chyba dymka nie zauważyłem. Z tym przeładowaniem to spróbuję sprawdzić też czy sztanga przypadkiem nie jest źle wyregulowana bo coś mi tu nie pasuje Dumam czy to odma oleju nie puszcza (nie wiem czy jest to możliwe) i jak turbo zaczyna ładować to ten olej leci na tłoki. Niestety, po odkręceniu korka wlewu oleju widać parę, dymek czy coś tam.. Więc auto już swój przebieg ma (co ciekawe w środku mega zadbane). W IC oleju praktycznie zero

Witam serdecznie po dłuższej przerwie. Dzisiaj wróciłem do tematu, odpiąłem sztangę i turbo mocno się nie zacina, ale idealnie płynnie też nie chodzi. Podłączyłem sztangę do gruszki, odpiąłem podciśnienie z gruszki VNT, zaślepiłem przewód od strony n75 i zrobiłem loga grupy 011. Auto czasamiprzyśpieszało ładnie od dołu, na logu zaczęło zbierać się od 3 tyś rpm, ale przeładowanie jest wyraźnie niższe (wiadomo, gruszka w pozycji minimalne doładowanie). Zauważyłem też że ta dźwignia od gruszki po odpięciu jest wyżej niż pozycja minimalne doładowanie sztangi przy turbinie. Niestety przy logu przy pedale w podłogę zostawiłem niemałą niebieską chmurkę. Jednak przy powolnym przyśpieszaniu (takim normalnym, czyli problem o który mi chodzi) tak jakby nie występowało dymienie.
Oto log
011

Nie rozumiem tylko po co n75 próbował zbić ciśnienie otwierając/zamykając się (nie wiem, kolumna D.cycle MAP v. ) skoro na początku ciśnienie było zbyt niskie
Zrobiłem próbną dość dynamiczną jazdę i kiedyś przy powolnym przyśpieszaniu złapało laga przy 140km/h a teraz przy 160 z pedałem w podłodze notlauf nie wystąpił

EDIT dodam jeszcze że na ciepłym silniku doładowanie przy jałowych obrotach jest za wysokie, jakieś 1100mbar, co słychać. Cichnie turbina przy 1800rpm, co widać też na VAGu, ciśnienie wtedy się zmniejsza do około 1000mbar

KamilP pisze:Zauważyłem też że ta dźwignia od gruszki po odpięciu jest wyżej niż pozycja minimalne doładowanie sztangi przy turbinie.

To by wskazywało na uszkodzoną ( skorodowaną sprężynę w gruszce ). Log 011 przy odpiętym N75 od gruszki nie ma prawa przekroczyć ciśnienia doładowania zadanego w mapie. Gruszka do wymiany.

KamilP pisze:Nie rozumiem tylko po co n75 próbował zbić ciśnienie otwierając/zamykając się (nie wiem, kolumna D.cycle MAP v. ) skoro na początku ciśnienie było zbyt niskie

Dlatego że na początku ciśnienie było za niskie po przekroczeniu ciśnienia zadanego w mapie zaczął zbijać , wszystko prawidłowo ( sterownik nie wiedział że odpiłeś wężyk).

KamilP pisze:Zrobiłem próbną dość dynamiczną jazdę i kiedyś przy powolnym przyśpieszaniu złapało laga przy 140km/h a teraz przy 160 z pedałem w podłodze notlauf nie wystąpił

Bo nie przekroczył SVBL Boost limiter który u Ciebie w mapie jest ustawiony na 2350 mbar

rotkeh pisze:To by wskazywało na uszkodzoną ( skorodowaną sprężynę w gruszce ). Log 011 przy odpiętym N75 od gruszki nie ma prawa przekroczyć ciśnienia doładowania zadanego w mapie. Gruszka do wymiany.

Hmm gruszka wygląda jakby była dość nowa (nie jest skorodowana z zewnątrz itp) tak jakby była wymieniana już. Ja to pomyślałem że może jest źle wyregulowana i po prostu jest za bardzo dźwignia rozciągnięta. Nie wiadomo kto i jak przy tym kiedyś grzebał. Da się ją jakoś w prosty sposób sprawdzić? Słyszałem o strzykawce, chyba muszę wypróbować ten patent.

rotkeh pisze:Bo nie przekroczył SVBL Boost limiter który u Ciebie w mapie jest ustawiony na 2350 mbar

Wiem wiem, ciśnienie doładowania sporo mniejsze, jednak mimo odpiętego podciśnienia (czyli pozycja minimalne doładowanie) wraz turbinka miejscami troszkę przeładowuje. I te przeładowanie na wolnych obrotach.. To mnie też dziwi, bo po odpaleniu gruszka idzie na max doładowanie domyślnie. I przy odpiętym przewodzie od n75 przy butowaniu widziałem w lusterku niewielką chmurkę dymu. Przy podpiętym dymek występuje tylko około 2k rpm, ale taki konkretny oleju jak na razie nie widać że ubywa a troszkę km zrobione (pewnie ze 2k)

Jeśli była wymieniana to wystarczy wydłużyć sztangę. Na początek zrób tak aby lekko dociskala dźwignia do zderzaka zrób log.011dynamiczy. Reguluj tak aby wysterowanie N75 nie przekraczalo 80% w całym zakresie obrotów . Zakład że geometria chodzi płynnie, jeśli nie to najpierw czyszczenie. Skorodowana miałem na myśli sprezynę w środku gruszki, a tego nie zobaczysz z zewnątrz.

Właśnie moim zdaniem ona jest za długa, ta sztanga. Źle to wcześniej nazwałem, odwrotnie I żeby założyć ją na dźwignię od zmiennej geometrii muszę sztangę nieco wcisnąć

Nie czytasz że zrozumieniem jak Ci pisze że nie ma prawa przeładować jak wężyk N75 od gruszki odłączony!
A jeśli sztanga nie wraca do zderzaka to kierownice są wysterowane i turbina dmucha więc trzeba wydłużyć bo jakiś znachor regulował, albo korozją zjadła sprezynę i jej nie dociska do zderzaka.
P.S
Kot skończył siedem uniwersytetów i nadal myszy łapie

Kurcze przepraszam, zauważyłem że troszkę niedokładnie się wyrażam, ale wszystko to robię w "między czasie"

KamilP pisze:Zauważyłem też że ta dźwignia od gruszki po odpięciu jest wyżej niż pozycja minimalne doładowanie sztangi przy turbinie

Tu mi chodziło po odpięciu sztangi od dźwigni vnt.
Ale fakt, skoro jest przeładowanie i przy odpiętym podciśnieniu z gruszki (mniejsze ale jest) to faktycznie może dźwignia nie wraca na swoje położenie minimalnego doładowania Coś innego miałem na myśli dlatego źle interpretowałem Twoje wypowiedzi. Najgorzej że tam jest taki mega dostęp.. ale niestety A sprężyna wydaje mi się że jest dość mocna ale ciężko cokolwiek powiedzieć jeśli nie mam porównania z dobrą częścią Ale ok, teraz chyba zrozumiałem Tak czy siak turbo płynnie nie chodzi więc jest do czyszczenia, bo nawet przy spokojnej jeździe jest mega przeładowanie.. Gdyby to moje auto było to już by turbinka była na stole i bym starał się działać, ale nie mojego aż tak nie tykam Ale ciągle zastanawia mnie czy te przeładowanie może mieć wpływ na bączka przy przyśpieszaniu w tym wąskim zakresie obrotów. Pisałem już o tym ale turbo przeładowuje nawet na jałowych (1100mbar) i słychać turbinkę przy delikatnej przegazówce do 1800rpm i wtedy przeładowanie spada. Czy to na niskim biegu czy na postoju. I ten dym mnie właśnie martwi najbardziej, skąd i czemu się bierze. Ale tak czy siak turbo do czyszczenia, co przed kupnem siostrze mówiłem żę w tym silniku pewnie będzie z tym problem
Spróbuję jeszcze zerknąć właśnie na sztangę i czy dźwignia opiera się o zderzak, bo może jest tak że jest tak zawalona że nie da rady dojść do zderzaka, albo właśnie sprężyna nie daje rady jej odepchnąć bo jest skorodowana/sztanga za krótka. Zrobię kiedyś podobnego loga u brata i porównam

Ta turbina jak nic z nią nie zrobisz to odfrunie (o ile już nie zaczyna gubic olej na stronie ciepłej) , Jak już musi tak jeździć to odepnij wężyk od gruszki, bynajmniej nie będzie turbo dostawać tak po

Jutro odepne i zobaczę dymienie, bo wydawało mi się że przy logowaniu dość mocno dymił. Bo planowałem tak zrobić I właśnie może stąd to dymienie, olej po stronie turbiny. Bo w IC oleju brak. Spróbuję zdjąć rurę od zimniej strony i sprawdzić luz na wirniku od strony sprężarki. Coś czuję że siostra będzie miała wydatek