VW Corrado G60 by Mateusz (GTD)
: pt maja 18, 2012 11:12
Witam,
po trzyletniej zabawie z mk2 GTD nadeszła pora na coś innego... wiedziałem że będzie benzyna ale po doświadczeniach z TD wiedziałe że musi być też z turbinką kasa się zbierała ale nie wiedziałem czego tak na prawdę chce...chciałem Corka ale jak kiedyś szukałem to nic ciekawego nie było a jak już to za takie pieniądze.. wchodzę na aledrogo... patrze a tu kilka "ciekawych" egzemplarzy ale wszystko daleko... ale raz się żyje znalazłem trzy nie daleko siebie i postanowiłem pojechać przynajmniej zobaczyć jak to jeździ i na co zwracać uwagę w przyszłości... pierwsze Corrado G60 (i jak się okazało ostatnie) przyjechało z miłym panem który miał je od 2006 roku kiedy sprowadził je do Polski... ostatnią zime przestało w garażu bo... nie miał zimówek... tuż przed zimą ktoś go namówił na regenerację kompresora i to zrobił wsadzając inny a że "już mu się nie chciało" wymieniać na ten zregenerowany dostałem go z gwarancją ale koniec paplaniny czas na fakty;
Dane:
- VW Corrado G60
- podstawowa wersja czyli tzw golas
- zachowany w ORI stanie z czego jestem bardzo zadowolony
Plany ?
- zachowanie w pełni orginalnego egzemplarza
- Gleba to podstawa -----> założony kit MTS
- kilka poprawed lakierniczych
- doprowadzenie silnika do "normalności"
- zmiana przedniego zdesia
- POMÓŻCIE co jeszcze
kilka fotek jeszcze od byłego właściciela :
i moje po pierwszym pucowaniu i małej 8 godzinnej polerce
zapomniałem dodać że gleba już na aucie
jedna słaba fotka bo auto brudne... niestety poszło troszeczkę wyżej bo 9J felgi to jednak za dużo przy takiej glebie plus naszych drogach...
z mniejszych zmian to przednia rejestracja wylądowała na właściwym miejscu
było:
jest:
Resztę w niedalekiej przyszłości
po trzyletniej zabawie z mk2 GTD nadeszła pora na coś innego... wiedziałem że będzie benzyna ale po doświadczeniach z TD wiedziałe że musi być też z turbinką kasa się zbierała ale nie wiedziałem czego tak na prawdę chce...chciałem Corka ale jak kiedyś szukałem to nic ciekawego nie było a jak już to za takie pieniądze.. wchodzę na aledrogo... patrze a tu kilka "ciekawych" egzemplarzy ale wszystko daleko... ale raz się żyje znalazłem trzy nie daleko siebie i postanowiłem pojechać przynajmniej zobaczyć jak to jeździ i na co zwracać uwagę w przyszłości... pierwsze Corrado G60 (i jak się okazało ostatnie) przyjechało z miłym panem który miał je od 2006 roku kiedy sprowadził je do Polski... ostatnią zime przestało w garażu bo... nie miał zimówek... tuż przed zimą ktoś go namówił na regenerację kompresora i to zrobił wsadzając inny a że "już mu się nie chciało" wymieniać na ten zregenerowany dostałem go z gwarancją ale koniec paplaniny czas na fakty;
Dane:
- VW Corrado G60
- podstawowa wersja czyli tzw golas
- zachowany w ORI stanie z czego jestem bardzo zadowolony
Plany ?
- zachowanie w pełni orginalnego egzemplarza
- Gleba to podstawa -----> założony kit MTS
- kilka poprawed lakierniczych
- doprowadzenie silnika do "normalności"
- zmiana przedniego zdesia
- POMÓŻCIE co jeszcze
kilka fotek jeszcze od byłego właściciela :
i moje po pierwszym pucowaniu i małej 8 godzinnej polerce
zapomniałem dodać że gleba już na aucie
jedna słaba fotka bo auto brudne... niestety poszło troszeczkę wyżej bo 9J felgi to jednak za dużo przy takiej glebie plus naszych drogach...
z mniejszych zmian to przednia rejestracja wylądowała na właściwym miejscu
było:
jest:
Resztę w niedalekiej przyszłości