Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich. Na forum jestem już od jakiś 3 lat, był moment ze miałem np. Jette mkII US (kupiona za 200zl) czy Golfa II Syncro, którego wspominam bardzo dobrze. Tamte auta poszły w świat lub na żyletki ale auta koncernu występują bardzo licznie w rodzinie, jest m.in laweta VW LT 2,5l TD, VW Golf MK II TD, Audi A4 3.0 Quattro stylizowane na S4 i kilka innych.
Ja miałem ostatnio epizod z BMW ale urwany korbowód w Niemczech zmusił mnie do podjęcia decyzji o zakupie samochodu, bo bez auta nie mogłem zostać dłużej niż tydzień czy 2 ze względu na prace. Poszukiwania ruszyły, budżet był niewielki, czas gonił a auto miało być niemieckie. Co z tego wyszło..?

Powrót do VAG.
Od jakiś 3 miesięcy jestem dumnym posiadaczem Cygara Musze tutaj przyznać się, że nie chciałem dużego samochodu (szukałem Golfa II syncro albo Audi Coupe) no ale cygaro dla mnie zawsze miało swój urok a ja zostałem uwiedziony jak tylko przekręciłem kluczyk i usłyszałem pięknie grające 5 cylindrów. W ten sam dzień miałem oglądać jeszcze dwa inne auta ale wróciłem do domu i po nieco ponad godzinie uświadamiania sobie jak bardzo od zawsze chciałem 5 garów - zadzwoniłem, ze jednak je biorę. Radość trwała tydzień... po chyba 9 dniach od zakupu szlag trafił uszczelkę pod głowicą... Wiec w pierwsze 2 tygodnie po zakupie zostało w aucie zrobione: planowanie głowicy plus nowa uszczelka metalowa, nowe śruby do jej skręcenia, do tego wymienione uszczelki od kolektora ssącego, wydechowego i wydechu, zmienione świece, kable zapłonowe, kopułka rozdzielacza zapłonu, wymienione paski od pompy wspomagania i alternatora, pompa wody i rolka prowadząca paska rozrządu, który wymieniony był kilka miesięcy wcześniej. W tym samym czasie wymienione zostały tuleje wahacza przedniego, osłona gumowa półośki, wspawany tłumik środkowy oryginalny od Audi 100 zamiast przelotowej rurki po poprzednim właścicielu. Zmienione szkło reflektora prawego bo było popękane, dokładnie wyczyszczona przepustnica, silniczek krokowy oraz tarcza spiętrzająca, odmalowana pokrywa zaworów i wymienione końcówki drążków kierowniczych. Auto po kolejnym tygodniu walki z przeciwnościami i czasem w końcu ożyło ponownie! w euforii dorzuciłem żółte żarówki H4, dyskretna antenkę, bo ze starej został jedynie element mocujący. Potem mycie, polerka i porządne odkurzanie, po czym wymyłem wszystkie szyby wewnątrz i na zewnątrz. W międzyczasie doszły 3 naklejki i koraliki na fotele moim zdaniem świetnie wpisujące się w klimat samochodu. Pozostało wiec jedynie zawiesić choinkę WunderBaum i zrobić rundę honorową
Na pokładzie wygodnie, cicho i komfortowo a oko cieszy elegancka, beżowa skórzana tapicerka z Audi V8, niestety deska rozdzielcza jeszcze nie jest przełożona bo musiałem wyjechać za granice tym autem, a poza tym do przekładki brakuje mi jeszcze kilku elementów układanki takich jak licznik czy konsola środkowa z dżwignią ręcznego... Jednak na wszystko przyjdzie czas Auto jeszcze nie jest cukierkiem ale z czasem będzie się to, mam nadzieje, zmieniać bo plan mam i będę się go trzymał

Marka: Audi
Model: 100 C3 Sedan
Rok: 1986
Pojemność: 2,3
Silnik: NF /benzyna z gazem


Wyposażenie:
-jasna skórzana tapicerka z Audi V8 + jasny dywan, sufit, półka tylna
-4x elektryczne szyby
-elektryczne lusterka
-zielone szyby
-autoalarm
-centralny zamek z pilotem
-tylna kanapa z podłokietnikiem, fotele z siatką na plecach
-4x Amelinium'owe nakładki na progi Audi
-światła przeciwmgielne + kierunkowskazy w zderzaku
-Radio Sony Xplod i glosniki Magnat + kable pod wzmacniacz i skrzynie wyprowadzone do bagażnika
-felgi Ronal 15'' z balonami 195/65
-cultstylowe drewniane koraliki na fotele


Plany?
oj są z ważniejszych rzeczy to:
-kompletne wnętrze z V-Ósemki ( 80% skompletowane i czeka na pozostałe 20%)
-oryginalna maska i grill z chromem w miejsce maski z Audi V8
-jakaś sprężyna żeby troszkę obniżyć ten krążownik
-Borbet A 16x9J plus dystans zmieniający rozstaw z 4x108 na 4x100 ( i tu pytanie czy to w ogóle wlezie?! )
-czerwona blenda z Audi V8
-spryskiwacze przednich lamp
-grzane lustra i fotele przednie
-szeroka roleta na tylna szybę (C4, A6, A8?)
-BLOS
-kiedyś może klima...
-ewentualnie front od Audi 200
-trochę ogarnąć pod maską
-pierdoły typu np polerowane(?) siłowniki maski, jakieś eleganckie wycieraczki, emblemat Audi na klapę itp.



Dorzucam kilka garażowych ujęć wykonanych podczas w/w prac:


sprawca zamieszania


glowica przed...

w trakcie...

..i po fakcie.

dziadka BMW i mój dziad, po pierwszej polerce













http://w4.wrzuta.pl/film/7g85Ab3yavq/au ... gine_sound

No auto fajne ,a plany zacne.Troche to auto ja dla mne za duże ,nie mniej jednak podoba mi się.Jak by na to nie patrzec germanska technologia.
Maske z v8 jednak bym sobie darował wedle mnie lepiej by wyglądała w zadbanej zglebowanej om+

Kupilem ja juz z taka maska i tez jestem tego zdania co ty dlatego z czasem maska bedze oryginal, do tego grill z chromem. Auto fakt duze ale zadziwajaca latwo sie parkuje w miescie.

no wiec wygląda na to, że będzie nowa pompa paliwa...auto odmówiło współpracy w samym centrum Rotterdamu ale byl tez pozytywny aspekt całej sprawy, jakis niemiec obfotografował audiczke bo mu się bardzo spodobała tak czy siak auto na chwilę uziemione.

Bardzo fajne Cygaro, miłe wspomnienia mam z tym modelem, dbaj i ciesz się konkretnym wozem

dzieki,

Back-On-Track czyli pompa zmieniona, cygaro znowu lata Nie polecam psuc tak starych samochodow w zachodniej europie...

mozna kupić Borbety A z 4 x 108 ostatnio nawet znalazłem na tablicy na audi 8 miał gosciu 4 x9J r16 i własnie bez dystansów 4x108

super autko, będę zaglądał

Ostatnio z autem dzieja sie dziwne rzeczy... Po wymianie pompy paliwa niby wszystko bylo dobrze, auto odpalalo na benzynie bez problemow, jezdzilo, wkrecalo sie na obroty calkiem plynnie i wogole, jednak po okolo miesiacu od wymiany pompy pojawily sie pierwsze problemy. Mianowicie audica nie chciala palic na benyznie, zwlaszcza na zimnym silniku bo jak juz sie zagrzal to niechetnia ale zazwyczaj odalala. Na gazie odpalala ladnie za kazdym razem- na zimnym i cieplym silniku. Ale...
W piatek pojechalem przewietrzyc troche nieco zastane Audi (po poprzedniej awari dorobilem sie auta sluzbowego btw VW;) ) i wybralem sie do znajomego ok 40km ode mnie. Trase auto pokonalo bez jakich kolwiek problemow, odpalajac z benzyny za kazdym razem po czym po nagrzaniu sie silnika przelaczany byl na gaz (w jedna str jechalem tylko na benzynie ale o tym za chwile). Wszystko bylo pieknie az nie przyszedl czas powrotow... jako ze wizyta u znajomego sie przeciagnela to wracalem w sobote ok poludnia i tu ZONK. po tym jak silnik sie troche zagrzal zdecydowalem sie przelaczyc go na zasilanie gazem i szok. Auto nagle gasnie jakby wogole nie bylo gazu- pierwsza mysl- mam pusto w butli ale za chwile druga mysl ze to przeciez niemozliwe bo ze 2 dni wczesniej tankowalem do pelna i duzo nie jezdzilem. Przelaczylem wiec spowrotem na benzyne i tak dojechalem do domu. Pod domem kontrolnie przelaczylem auto na gaz i znowu to samo, zdusilo go i zgasl. Po kilku godzinach musialem znow gdzies podjechac wiec schodze do auta odpalam na benzynie i pali, mysle jest ok przelaczam na gaz- gasnie. Podjechalem wiec na stacje benzynowa dolac gazu bo przeciez moglem sie myslic- weszlo 10l czyli gaz jest. Dolalem tez benzyny bo mysle sobie nie chcesz gazu ok, ale jezdzic musisz. Otoz Audi bylo innego zdania... Juz pod dystrybutorem nie moglem jej odpalic, kreci, kreci i nic z tego nie wynika. Probowalem jeszcze kilka razy az wkoncu zrezygnowalem i zadzwonilem po znajomego zeby mnie zabral ze stacji a auto tam zostawilem. Dzisiaj poszedlem obadac sytuacje na swiezo. Podjezdzam na stacje, auto stoi, mysle sobie- nie bylbym soba gdybym nie sprobowal chociaz zakrecic wiec 1wsza proba i....pali! niestety slychac bylo stukanie, dosc glosne ale mimo to postanowilem nim jechac bo przeciez musialem je stamtad zabrac. Przejechalem moze 600m i auto zgaslo pyrkajac sobie na jalowym biegu na skrzyzowaniu. Przepchalem je w bezpieczne miejsce i tak teraz stoi... a ja mam nie lada zagadke o co jej chodiz?!
obecenie auto nie pali ani na gazie ani na benzynie( raz kiedys zagada na benz ale to nie jest to), swiece, kopulka i kable wymieniane byly w czerwcu, tarczka spietrzajaca wyglada jak nowa, pompa paliwa nie ma nawet dwoch miesiecy...

Czy ktokolwiek mial stycznosc z tymi motorami i moze cos podpowiedziec, Co to za stukanie, jakis blokujacy sie zawor?!( pojawilo sie dopiero dzisiaj) gdzie szukac przyczyn nieodpalania albo co sprawdzac w pierwszej kolejnosci? Szukalem juz na innych forach ale wiekszosc tematow to bezproduktywne dyskusje obdarte z konkretow.

Link do filmu ze stukaniem--> http://w4.wrzuta.pl/film/02ScrVNCGVe/audi_100_2.3_nf" onclick="window.open(this.href);return false;

Trace cierpliwosc do tego samochodu powoli, a jestem oazą spokoju...

Witam.
Jak dla mnie, to przyczyną gaśniecia silnika(zalewa) oraz klekotania (uderzenia zaworów w tłoki) jest źle ustawiony rozrząd lub przestawiony, lecz mogę się mylić. Musiałbyś to sprawdzić. Podobnie miał mój znajomy w Corolli.
Tylko zastanawia mnie jak mógł się przestawić w trakcie jazdy, bo przy wymianie rozrządu jest to normalne że ktoś może się pomylić.

Pozdrawiam

Ściągaj głowice. Myśle że innego wyjścia nie ma. Chyba wiesz, że mechaniczny wtrysk i gaz to nie jest dobre połączenie? Prawdopodobnie remont głowicy Cię czeka niestety... I oby to było tylko to. I zrób jej dobrze i pozbądź się gazu.

narazie auto stoi bo padl akumulator a nie bede ladowal go trzeci raz w ciagu 4miesiecy... kupie nowy za pare dni i zobacze co bedzie. Ostatnio auto odpalilo, stuki byly wyraznie cichsze ale ja dalej je slysze. Watpie zeby rozrzad sie przestawil bo widzialem jak byl skladany itd. a skladany byl w czerwcu. Mam wrazenie ze problem tkwi w elektryce/przewodach/stykach ale ostanio non stop pada jak mam troche wolnego czasu...

Witaj bbs. Jak tam Twoja Cygaretka? Jeżdżę już od 8 lat taką samą. No może nie dosłownie taką ale też z silnikiem NF. Twój problem według mnie to hydrauliczne popychacze, jeśli ich nie wymieniałeś, bo jezeli są nowe to może być pęknieta sprężyna któregoś z zaworów lub parę sprężyn przez co jest wysoce prawdopodobne iż niektóre zawory nie domykają się i nie ma kompresji. Wykluczam jakiekolwiek spotkanie zaworów z tłokami ponieważ aby to nastąpiło to pasek rozrządu musiał by być nienapięty lub musiało by nastąpić bardzo ekstremalne szarpnięcie silnikiem na wysokich obrotach, aby pasek przeskoczył. Pisz co było powodem takiej pracy silnika. Jestem ciekaw.

Auto wlozeniu nowego aku, po dlugim staniu wkoncu odpalilo a wczoraj nawet zrobilem nim niedzielna runde, jak sie okazalo wiekszosc problemow z zaplonem byla spowodowana palcem rozdzielacza zaplonu, ktory zasniedzial troche i juz nie dzialal tak jak trzeba. Puki co poczysiclem kopulke i palec i auto jezdzi, teraz czekam na nowy palec ktory ma byc pod koniec tyg juz w aucie. Jednak problemu natury elektrycznej jestem wrecz pewien bo podczas 2tyg stania auto rozladowalo DO ZERA nowy akumulator co moim zdaniem normalne nie jest. Ale tym to juz sie zajmie ktos kto ma zaplecze i wiedze.

@yamal555
z tego co wiem od poprzedniego wlasciciela to sprezynka zaworowa byla wymieniana ktoras wiec takie problemy mogly juz wczesniej wystepowac tylko nie tak zintensyfikowane. W niedziele po odpaleniu (pierwszym, zimny sinik, auto stalo ok 1,5miesiaca) znowu bylo slychac bardzo glosne stukanie jak z filmu wyzej ale po kilku minutach jak silnik sie nagrzal, zgasilem go i odpalilem ponownie, stuki byly juz duzo mniej slyszalne, po nastepnym odpaleniu juz praktycznie nie bylo ich slychac.

tak czy siak powoli do przodu.

EDIT:
inwajca calego tego gnoju byl palec rozdzielacza zaplony + cewka zaplonowa , ktora poadła chwile po wymianie palca oraz centralka sterujaca od LPG (raz łaczyla raz nie, przez co raz odcinala pompe paliwa i pozniej juz nie wlaczala zeby pozniej normalnie dzialac i tak w kolko.
AUTO juz spowrotem NA CHODZIE.