Co trzeba zrobić?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Co trzeba zrobić?
Mam taki dylemat,otóż wyjeżdżam na ok 5-6 miesięcy i musze niestety zostawić mojego Goferka w garazu.
mam więc do Was pytanie jak należy go na ten czas potraktować co zrobić? Czy lepiej by było żeby ktoś zanjomy odpalił go powiedzmy raz na 2 tygodnie a jak tak to ja długo ma pochodzić ? No i wszelkie inne informacje potzrebne by jak przyjedę mógł mi służyć bez problemu.
Pozdrawiam
mam więc do Was pytanie jak należy go na ten czas potraktować co zrobić? Czy lepiej by było żeby ktoś zanjomy odpalił go powiedzmy raz na 2 tygodnie a jak tak to ja długo ma pochodzić ? No i wszelkie inne informacje potzrebne by jak przyjedę mógł mi służyć bez problemu.
Pozdrawiam
sam golfiak
napewno musisz rozłączyć akumulator.
dobrze by było jakby ktoś raz na te dwa tygodnie się nim nawet prejechał nie daleko ale z 1km.
dobrze by było jakby ktoś raz na te dwa tygodnie się nim nawet prejechał nie daleko ale z 1km.
Auto z 3-ema V-kami ... jazda z 2-oma wałkami :D
Jezeli chcesz go odpalac co jakisz czas to trzeba go rozgrzac to temp normalnej pracy czyli ok 90st. za jednym razem. Tzn chodzi o to zeby nie zapalac silnika i przed calkowitym rozgrzaniem gasic.
Oczywiscie najlepiej go tez umyc dokladnie w zakolach itd.
Nie wiem jaki masz zbiornik paliwa, jezeli metalowy to najlepiej zalac go do pelna. W motocyklach praktykowane jest zalewanie cylindrów olejem na czas zimowy, (odkrecasz swiece, lejesz na maxa, potem przy pierwszym odpaleniu trzeba troche pokrecic go bez swiec, az wydmucha olej.)
Oczywiscie najlepiej go tez umyc dokladnie w zakolach itd.
Nie wiem jaki masz zbiornik paliwa, jezeli metalowy to najlepiej zalac go do pelna. W motocyklach praktykowane jest zalewanie cylindrów olejem na czas zimowy, (odkrecasz swiece, lejesz na maxa, potem przy pierwszym odpaleniu trzeba troche pokrecic go bez swiec, az wydmucha olej.)
Poprzednio: UAZ, frontera , sierra , xantia, astra , vento , audi a4,
przerabiałem takie coś, prawie 4 miechy postało autko w garażu (było tylko odpalane i nagrzewane) niestety jak wróciłem wszystko oprócz silnika i skrzyni biegów było jakby popsute. Dopiero po 2 tygodniach jeżdżenia autko jakby się naprawiło. Za drugim razem przekazałem kluczyki i zostawiłem pełny zbiornik a po powrocie (3 mies) wszystko było normalnie (oprócz paliwa w zbiorniku ).
Moja rada przekazać komuś zaufanemu kluczyki aby raz na tydzień wyprowadził autko na spacer (tak z 10 km). Wiem, że to trudna decyzja
Moja rada przekazać komuś zaufanemu kluczyki aby raz na tydzień wyprowadził autko na spacer (tak z 10 km). Wiem, że to trudna decyzja
Mojego ojca Honda Accord 91r. stala 7 miesiecy w garazu (przez zime i troche) wogole nie ruszana. Po wlozeniu akumulatora zapalila za pierwszym razem, nic sie z Nia nie stalo, wszystko chodzi jak malina...
[url=http://www.twojafura.pl/auta/2403/crupez-citroen-saxo]Moje auto znajdziesz na [b]TwojaFura.pl[/b][/url]
Po pierwsze to że jakbyś przez te kilka miesięcy nie miał w gaźniku paliwa to pompka przyspieszacza by się rozpadła. Po drugie gaźnik od wilgoci może korodować i śniedź jest dla niego niezdrowa. Po trzecie jak bedzie odpalany to przepływ paliwa i smarowanie będzie oki, a w przeciwnym razie mogą być problemy z jego pracą po dłuższym postoju.
To powiedz mi jeszce @taz ,czy tylko samo odpalanie silniczka w garażu w jakiś sposób uchroni mnie a raczej mojego Gofera przed skutakami długiego postoju,a jeżeli tak to:
1.jakie mają być częste te odpalania silnika ( czy raz na dwa tygodnie wystarczy ?)
2.jak długo ma pracować silnki na biegu jałowym (ile minut mniejwięcej )
1.jakie mają być częste te odpalania silnika ( czy raz na dwa tygodnie wystarczy ?)
2.jak długo ma pracować silnki na biegu jałowym (ile minut mniejwięcej )
- igor002
- Marysiakra
- Posty: 1050
- Rejestracja: pn wrz 06, 2004 15:34
- Lokalizacja: z tąd, a tak naprawde: Kraków
- Kontakt:
ja bym radził dac komuś kluczyk, moze ojcu daj, niech robie raz na 2 tygodnie rundke 5km kolo domu.
jak koledzy dobrze pwoedzieli, auto musi mieć smarowanie i objeg paliwa, to musi co jakis czas zapracować, a rundka zamiast stania po to ze szybciej sie zagrzeje, a co pozatym to łożyska kół, zawieszenia, płyny hamulcowy od wspomagania, albo jak niemasz wspomagania to zwykła kolunmna też sie rozrusza i przesmaruje, pomijam też same opony które przy staniu przez kilka miesięcy w tej samej pozycji może szlak trafić!
to wszystko jest skonstruowane z myslą o pracy w cieżkich warunkach, a nie staniu w garazu:)
jak koledzy dobrze pwoedzieli, auto musi mieć smarowanie i objeg paliwa, to musi co jakis czas zapracować, a rundka zamiast stania po to ze szybciej sie zagrzeje, a co pozatym to łożyska kół, zawieszenia, płyny hamulcowy od wspomagania, albo jak niemasz wspomagania to zwykła kolunmna też sie rozrusza i przesmaruje, pomijam też same opony które przy staniu przez kilka miesięcy w tej samej pozycji może szlak trafić!
to wszystko jest skonstruowane z myslą o pracy w cieżkich warunkach, a nie staniu w garazu:)
Mk3 GTI 16V ABF
dołączam sie do kolegów wyżej, tez bym komuś powierzył kluczyki , oczywiscie komuś zaufanemu (najlepiej rodzina )
pełny bak to podstawa i oczywiście nie zaciągać ręcznego , hamulce (nie tylko ręczny ) po takim czasie napewno nie chodziłyby prawidłowo dlatego.
Sam to przerabiałem i załowałem , ze nikomu nie powierzyłem kluczyków bo zaczym wszystko wróciło do normy to chyba z tydzień minął
pełny bak to podstawa i oczywiście nie zaciągać ręcznego , hamulce (nie tylko ręczny ) po takim czasie napewno nie chodziłyby prawidłowo dlatego.
Sam to przerabiałem i załowałem , ze nikomu nie powierzyłem kluczyków bo zaczym wszystko wróciło do normy to chyba z tydzień minął
Pewnie tak jak mówicie było by najlepiej ale,nie zabardzo miaął by nim jeździć (odpalić z kluczyka i zostawić na parę minut to raczej tak )
Niestety wszyscy zaufani niezmotoryzowani.
A czy po takim postoju ok 6miesiecy oprócz tego że bedzi "dochodzł do siebie''ok tygodnia jak to napisał @adamo122 nic poważniejszego się nie wydaży? Koniecznie trzeba zalewać zbiornik do pełności ? Myśle,żę jest to zbirnik z twożywa sztucznego
Niestety wszyscy zaufani niezmotoryzowani.
A czy po takim postoju ok 6miesiecy oprócz tego że bedzi "dochodzł do siebie''ok tygodnia jak to napisał @adamo122 nic poważniejszego się nie wydaży? Koniecznie trzeba zalewać zbiornik do pełności ? Myśle,żę jest to zbirnik z twożywa sztucznego
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 482 gości