O usprawnieniach Pierburga 2E2

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pt mar 30, 2007 20:10

A jak planujesz klapeczkę rozruchową na zimnym zablokować na te 4 mm bez siłownika pull diown? Szczególnie piękny jest czarny kolorek siłownika 3 poł. Szkoda aż że to od tyłu i nie widać, zamontuj odwrotnie :)

[ Dodano: Pią Mar 30, 2007 8:12 pm ]
http://www.gaznik.pl/porady_naprawcze.html
taka porada o naprawie pull down. Ja tej "zapraski nie robiłem, oblałem na około żywicą epoksydową i tyle.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
KamilW
Forum Master
Forum Master
Posty: 1761
Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: KamilW » pt mar 30, 2007 20:34

Paweł Marek pisze:A jak planujesz klapeczkę rozruchową na zimnym zablokować na te 4 mm bez siłownika pull diown? Szczególnie piękny jest czarny kolorek siłownika 3 poł.
A po co ja blokowac?? Za jej ruch jest odpowiedzialny nastawnik po prawej stronie, silownik pull down otwiera ja w przypadku gwaltownego wcisniecia przepustnicy, jest to jednak element dublujacy sie bo naosce przepustnicy juz znajduje sie profilowana krzywka ktora ja otwiera w przypadku otwarcia przepustnicy, wiec po co wogole pull down?? Chyba tylko po to zeby mialo sie co zepsuc :)
Paweł Marek pisze:Szkoda aż że to od tyłu i nie widać, zamontuj odwrotnie
pomalowalem bo rdzewial :)
Paweł Marek pisze:taka porada o naprawie pull down. Ja tej "zapraski nie robiłem, oblałem na około żywicą epoksydową i tyle
pull down byl sprawny, wymontowalem go z premedytacja :)



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pt mar 30, 2007 20:38

Po to własnie żeby tuż po zapaleniu silnika przepustnica była uchylona na 3-5 mm, pull down ją przytrzymuje w tej pozycji, bez niego klapka pozostanie całkowicie zamknięta aż bimetal nie zacznniue jej otwierać. Więc bez jakiejś dodatkowej kombinacji będa kłpoty z rozruchem na zimno, co praktycznie oznacza konieczność trzymana nogi na gazie póki sie silniczek ciut nie zagrzeje


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
KamilW
Forum Master
Forum Master
Posty: 1761
Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: KamilW » pt mar 30, 2007 20:45

Jutro go zaloze bez tego, zobaczymy jak bedzie pracowal. Ale dzieki za male wyjasnienie, szczerze nie wiedzialem tego o czym napisales :)



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pt mar 30, 2007 20:57

No bo pęknięcie membrany w tym czymś to była pierwsza awaria z jaką zetknąłem się w mojej starej jetce i dało mi to szkoły. Wtedy ciężko było znaleźć kogoś co się na tym znał, 3 miesiące dochodziłem co to moze być


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
KamilW
Forum Master
Forum Master
Posty: 1761
Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: KamilW » pt mar 30, 2007 21:11

Wogole okazalo sie ze jeden z silownikow jest uszkodzony, juz doszedlem dokladnie do tego co on takiego robi :) ale z tego co widze do poprawnej pracy wystarczy mu dolne podcisnienie bo to ono uchyba przepustnice na 3 mm a drugie ja otwiera calkiem jakby sie mu deplo. Dla ciebie punkt za oszczedzenie czasu i klopotow :)



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pt mar 30, 2007 21:55

KamilW pisze:Wogole okazalo sie ze jeden z silownikow jest uszkodzony, juz doszedlem dokladnie do tego co on takiego robi ale z tego co widze do poprawnej pracy wystarczy mu dolne podcisnienie bo to ono uchyba przepustnice na 3 mm a drugie ja otwiera calkiem jakby sie mu deplo. Dla ciebie punkt za oszczedzenie czasu i klopotow
dla pozbycia się kłopotów przy zapalaniu wystarczy właśnie ta funkcja co uchyla na 3mm, drugą olać tam, po 2 kilometrach i tak się już otworzy bimetalem.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
KamilW
Forum Master
Forum Master
Posty: 1761
Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: KamilW » pt mar 30, 2007 22:25

dokladnie, masz calkowita racje w tym co piszesz :)

[ Dodano: Sob Mar 31, 2007 16:08 ]
Pierburg siedzi tam gdzie siedziec powinien, czyli pod maska. Dal mi w d.... solidnie. Najpierw sie okazalo ze silownik trojpolozeniowy jest popsuty, potem ze przepustnica numer 1 sie nie domyka... ogolnie 3 razy montaz 2 razy demontaz :P ale udalo sie.
Spostrzezenia:
- za slabo napialem sprezyne od pierwszej przepustnicy - pedal bardzo miekki
- bez pull downu go zalewa jak mowil Paweł Marek, ale juz ta zielona puszka potrzebna do szczescia mu nie jest
- wywalenie zaworu termiczno czasowego i elektrozaworu pozostalo silnikowi obojetne a uproscilo znaczaco kabelkologie.
Ogolnie calosc dziala wiecej niz poprawnie a na dyszy 120 na pierwszym przelocie ma nawet niezla dynamike. Druga przepustnica jest duzo bardziej restrykcyjnie ustawiona i otwiera sie powoli przy 3000 obr... ogolnie dynamika spadla w poruwnaniu z weberem ale nie jest zle. Serwisowka by KamilW w trakcie pisania :D



kawowy19
Forum Master
Forum Master
Posty: 1147
Rejestracja: pt sty 20, 2006 20:13
Lokalizacja: Złotów
Kontakt:

Post autor: kawowy19 » ndz kwie 01, 2007 21:54

no fajnie ze prace sie posuwają. czekam na końcową poradę ;)
pozdrawiam!

[ Dodano: Nie Kwi 01, 2007 22:11 ]
http://www.gaznik.pl/schemat_ideowy_pierburg_2e2.html

co to jest nr 32??
po co to jest?
w orginalnym gaźniku to miałem- jak wrócił gaźnik juz tego nie było ale ja zwróciłem uwage na to i wykreciłem :D i to mam.
czy to jest potrzebne?



Awatar użytkownika
KamilW
Forum Master
Forum Master
Posty: 1761
Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: KamilW » pt kwie 06, 2007 13:12

Gaznik zostal schamowany, wynik na moim silniku (na ktorym WEBER uzyskal 103 KM) 98 KM wiec 5 KM mniej od webera ale nie czuc tego bardzo bo moment obrotowy jest taki sam jak na WEBERZE. Ogolnie wszystko pracuje bardzo dobrze. Porada jest w trakcie pisania :)

Nr 32 to jest taki zaworek, sprawdze ci wieczorem do czego dokladnie sluzy (cos ze ssaniem i nagrzewaniem)



Awatar użytkownika
maeko
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 92
Rejestracja: sob mar 31, 2007 20:55
Lokalizacja: Sokółka
Kontakt:

Post autor: maeko » ndz kwie 08, 2007 13:42

Cześć mam i ja problemy z moim gaziorem :) Kupiłem pare dni temu golfika i musze go doprowadzić do porządku.

Odpala w miare dobrze na zimnym silniku, ale obroty trzyma wysokie praktycznie cały czas. Nie mam obrotomierza więc nie mogę sprawdzić jakie. Co sprawdziłem top to ze linka nie jest naciągnięta więc linka nie trzyma tych obrotów, poza tym silnik nie równo pracuje. Proszę o jakieś wskazówki, [email protected] --> jeśli by ktoś mugł tp bym prosił o instrukcję. Z góry dzięki


...wiesz jakie to uczucie kiedy umiera w tobie pasja?

[img]http://maeko.idealan.pl/podpis22.png[/img]

Awatar użytkownika
maccciej
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 255
Rejestracja: czw cze 09, 2005 20:05
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: maccciej » sob maja 12, 2007 11:30

Ja mam takie problem z pierburgiem , że pali mi 10-11 w mieście. Gaźnik był regulowany przez gościa który pracuje w serwisie VW. Była wymieniona podstawa gaźnika. Silnik pracuje równo czasami tylko obroty mu drgną. Tylko to spalanie jest masakryczne. Wymienione kable, świece, kopułka, palec. Czy szukać przyczyny spalania w gaźniku czy gdzies indziej.


[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images21.fotosik.pl/28/f649346d0807a928.jpg[/img][/url]

Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » sob maja 12, 2007 11:40

maccciej pisze:Czy szukać przyczyny spalania w gaźniku czy gdzies indziej.
ten temat dotyczu Pierburga 2E2, a Ty masz problem z Pierburgiem 2EE, czyli gaźnikiem elektronicznym. I pod takim hasłem próbuj coś poszukać szukajką na dole strony, bo było dużo o tym gaźniku


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
Damian-jg
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 519
Rejestracja: wt maja 08, 2007 17:40
Lokalizacja: DJ
Kontakt:

Post autor: Damian-jg » sob maja 12, 2007 21:23

A ja mam pytanko. Mam Golfa 2 1,3 z gaznikiem Pierburg. Mój problem polega na przeduszeniu go jak dam gaz do dechy. Znaczy sie chodzi sobie na wolnych obrotach i wcisne pedal gazu do podlogi to naipierw go przydusza a poznije sie wkreca na obroty. A prze ruszaniu musze miec jakies min 1500 obrotów najmniej bo ja ruszam na malym gazie i dam wiecej to go normanie tak jakby odcinalo paliwo przez chwile i dopiero pozniej jedzie normalnie. Dodam ze jak daje gazu pomalu to wszystko jest ok. Na gazie to nie wystepuje. Przyspieszacz zaplonu jest sprawdzony i jest ok. Sklad mieszanki jest wyregolowany. Co moze byc rzyczyna? Siłownik uchylenia II stopnia gaźnika tez raczej jest.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 645 gości