Witam. Kupilem golfa 3 benzyna z roku 1997 1.6 silniki klima w komisie. troche sie naciolem...(za szybko malo czasu bylo) Mam takie pytania.
Nie dziala regulacja wysokosci swiatel duzo taka naprawa tego moze kosztowac?? Gosc z komisu mowil ze jes ABS ale teraz sam nie wiem czy mam czy nie..bo
mam tez klopoty z hamulcami...CZy do ABS z tylu tez sa potrzebne tarcze?? Mam bebny.Nie swieci mi wogole kontrolka od ABS i tak... auto na szosie pedal do konca kola sie nie blokuja auto hamuje, lecz na drodze zwirowej jada jak na sankach czyli ABS uszkodzony?? Jak zaciagnolem reczny cos sie zacielo i kolo zablokowalo sie i teraz sie grzeje.
Jest zmieniarka CD ale jak wlaczam radio pisze safe (czy cos takiego) potrzebny jest jakis kod??
Troche do zrobienia jest!
Pozdrawiam i dziekuje
Nie dziala regulacja wysokosci swiatel, ABS, zmieniarka
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Nie dziala regulacja wysokosci swiatel, ABS, zmieniarka
Ostatnio zmieniony pt mar 30, 2007 20:15 przez ronin911, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Problemy
tak to już bywa z tymi komisamironin911 pisze:Witam. Kupilem golfa 3 benzyna z roku 1997 1.6 silniki klima w komisie. troche sie naciolem...(za szybko malo czasu bylo) Mam takie pytania.
Nie dziala regulacja wysokosci swiatel duzo taka naprawa tego moze kosztowac?? Gosc z komisu mowil ze jes ABS ale teraz sam nie wiem czy mam czy nie..bo
mam tez klopoty z hamulcami...CZy do ABS z tylu tez sa potrzebne tarcze?? Mam bebny.Nie swieci mi wogole kontrolka od ABS i tak... auto na szosie pedal do konca kola sie nie blokuja auto hamuje, lecz na drodze zwirowej jada jak na sankach czyli ABS uszkodzony?? Jak zaciagnolem reczny cos sie zacielo i kolo zablokowalo sie i teraz sie grzeje.
Jest zmieniarka CD ale jak wlaczam radio pisze safe (czy cos takiego) potrzebny jest jakis kod??
Troche do zrobienia jest!
Pozdrawiam i dziekuje
co nagle to po diable
safe oznacza że jest kod
jeżeli wogóle masz ABS to jest uszkodzony
ale co dokładnie może czujnik
a co do wysokości świateł to zobacz czy wogóle masz silniczki przy lampach
jest tak i tak - znajoma ma wesję GL rocznik 94 i ma z tyłu bębny (ma ABS i silnik też ABS )ronin911 pisze:CZy do ABS z tylu tez sa potrzebne tarcze?? Mam bebny
[ Dodano: Pią Mar 30, 2007 9:24 pm ]
są silniczki, jeśli są to czy są dobre. Zakłądajać ze dobre to czy dobrze wpięte. Włączasz stacyjkę + światła, otwierasz drzwi, pełne opuszczenie świateł - słychać silniczki czy nie?ronin911 pisze:Nie dziala regulacja wysokosci swiatel duzo taka naprawa tego moze kosztowac??
pewnie wypięta - łobuzy w komisie - sprawdzić czujniki - rezystancję na każdym jak jest to kabelki czy styki na łączkach nie maja problemó, podnosisz siedzenie pasażera z tyłu po prawej - powinien być sterownik sprawdź czy jest w porządku, powinny być 2 przekaxniki zamontowane nad zwykłą skrzynką przekaźników. Jak wszystko ok - pozostaje podpiąć pod kompa.ronin911 pisze:Nie swieci mi wogole kontrolka od ABS
zrzucić bębny i obejrzeć - moze coś z samorgulatorem nie tak.ronin911 pisze:Jak zaciagnolem reczny cos sie zacielo i kolo zablokowalo sie i teraz sie grzeje.
tak - kod do radia potrzebny.ronin911 pisze:Jest zmieniarka CD ale jak wlaczam radio pisze safe (czy cos takiego) potrzebny jest jakis kod??
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Jeszcze dodam że kod do radia powinen być wpisany w książce serwisowej do radia jeśli ją posiadasz w komplecie dokumentów, jeśli nie to usługa rozkodowania kilkadziesiąt złotych będzie kosztować.
Komputer ABS pod kanapą zdaje się tylko w pierwszych 2 rocznikach był, potem koło silnika.
Kontrolka ABS powinna się zapalić po przekręceniu kluczyka i potem zgasnąć. Wyciąg zaślepkę z nią i zobacz może tylko odłączona, podłącz ją. Jeśli po włączeniu zapłonu zaświeci i trochę pomiga (co oznacza samotestowanie układu), a potem dalej będzie świecić, toprzynajmniej będzie wiadomo że ABS wogóle jest podłączony, a może tylko czujnik w kole się uwalił (1 - 1,2 koma na każdym ma byc opór na wtyczkach).
Komputer ABS pod kanapą zdaje się tylko w pierwszych 2 rocznikach był, potem koło silnika.
Kontrolka ABS powinna się zapalić po przekręceniu kluczyka i potem zgasnąć. Wyciąg zaślepkę z nią i zobacz może tylko odłączona, podłącz ją. Jeśli po włączeniu zapłonu zaświeci i trochę pomiga (co oznacza samotestowanie układu), a potem dalej będzie świecić, toprzynajmniej będzie wiadomo że ABS wogóle jest podłączony, a może tylko czujnik w kole się uwalił (1 - 1,2 koma na każdym ma byc opór na wtyczkach).
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Witam,
Moja wypowiedź dotyczy tylko silniczków, gdyż sam je naprawiłem bez większych problemów. Przede wszystkim, jeżeli są silniczki to masz również pokrętło przy włączniku świateł. Podjedź sobie blisko jakiejś ściany włącz światła, pokręć góra-dół i jednocześnie obserwuj światła i *#cenzura#* lekkiego buczenia. Będziesz wiedział wtedy, który silniczek nie działa (lub nie działają obydwa). Dostęp do silniczków, a zwłaszcza prawego jest utrudniony i trzeba zdemontować lampy (mocowane na 4 śruby) ściągając uprzednio cały grill. Następnie odpinasz przewody od silniczka i od lampy (można dla pewności sprawdzić probówką czy silniczki dostają napięcie z instalacji elektrycznej - minusem jest przewód brązowy we wtyczce). Jeżeli masz wyjętą lampę to najpierw sprawdź sobie stan plastikowego cięgna w środku klosza - u mnie było pęknięte i słyszałem buczenie silniczka, a lampa stała nieruchomo. W tym celu obróć silniczek i wyjmij go z lampy. Jeżeli razem z silniczkiem wyjąłeś również cięgno (taki mały plastik z wyjęciem na kulkę, którą zakończony jest popychacz silniczka) to na 100% jest ono pęknięte i należy je przykleić na stałe wewn. klosza lampy np. cyjanopanem. Teraz silniczek... należy podważyć zaczepy znajdujące się na obwodzie obudowy i ściągnąć pokrywę. Najlepiej gdy popychacz silniczka jest całkowicie wysunięty - wtedy schodzi bez problemu. W środku znajduje się mały potencjometr suwakowy oraz mikrosilnik. W 99% przypadków sprawcą wszystkich problemów jest ów potencjometr. Jest on połączony z popychaczem i usytuowany równolegle do osi całego silniczka. Teraz należy np. spirytusem oczyścić ścieżki, po których poruszają się ślizgacze suwaka potencjometru, oraz dogiąć blaszki ślizgacza. Całość zmontować do kupy w odwrotnej kolejności. Wszystko można wykonać w ciągu jednego dnia, praktycznie bez żadnych nakładów finansowych. Dla porównania powiem, że na Allegro używany silniczek (nie wiadomo czy sprawny bo któż to sprawdza...) to koszt 30-40zł.
Moja wypowiedź dotyczy tylko silniczków, gdyż sam je naprawiłem bez większych problemów. Przede wszystkim, jeżeli są silniczki to masz również pokrętło przy włączniku świateł. Podjedź sobie blisko jakiejś ściany włącz światła, pokręć góra-dół i jednocześnie obserwuj światła i *#cenzura#* lekkiego buczenia. Będziesz wiedział wtedy, który silniczek nie działa (lub nie działają obydwa). Dostęp do silniczków, a zwłaszcza prawego jest utrudniony i trzeba zdemontować lampy (mocowane na 4 śruby) ściągając uprzednio cały grill. Następnie odpinasz przewody od silniczka i od lampy (można dla pewności sprawdzić probówką czy silniczki dostają napięcie z instalacji elektrycznej - minusem jest przewód brązowy we wtyczce). Jeżeli masz wyjętą lampę to najpierw sprawdź sobie stan plastikowego cięgna w środku klosza - u mnie było pęknięte i słyszałem buczenie silniczka, a lampa stała nieruchomo. W tym celu obróć silniczek i wyjmij go z lampy. Jeżeli razem z silniczkiem wyjąłeś również cięgno (taki mały plastik z wyjęciem na kulkę, którą zakończony jest popychacz silniczka) to na 100% jest ono pęknięte i należy je przykleić na stałe wewn. klosza lampy np. cyjanopanem. Teraz silniczek... należy podważyć zaczepy znajdujące się na obwodzie obudowy i ściągnąć pokrywę. Najlepiej gdy popychacz silniczka jest całkowicie wysunięty - wtedy schodzi bez problemu. W środku znajduje się mały potencjometr suwakowy oraz mikrosilnik. W 99% przypadków sprawcą wszystkich problemów jest ów potencjometr. Jest on połączony z popychaczem i usytuowany równolegle do osi całego silniczka. Teraz należy np. spirytusem oczyścić ścieżki, po których poruszają się ślizgacze suwaka potencjometru, oraz dogiąć blaszki ślizgacza. Całość zmontować do kupy w odwrotnej kolejności. Wszystko można wykonać w ciągu jednego dnia, praktycznie bez żadnych nakładów finansowych. Dla porównania powiem, że na Allegro używany silniczek (nie wiadomo czy sprawny bo któż to sprawdza...) to koszt 30-40zł.
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 853
- Rejestracja: pt wrz 23, 2005 18:45
- Lokalizacja: był Śląsk - Katowice, Mysłowice jest Poznań okolice
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 358 gości