Witam no więc podłonczyłem wzmacniacz przewody czincz sterowanie z radio wszystko ganc masa do ramy i plus bezpośrednio z akumulatora. Test na wyłonczonym silniku bez problemu. Grało ładnie bez zakłóceń. Gdy włączyłem silnik głosnik zaczął gwizdać świstać jak dodawałem gazu. Aż w końcu wzmacniacz stracił moc gra słabo a jak jest cisza to pyrczy. Trwało to 10sekund i szlak trafił. Myśle że to coś przez ładowanie akumulatora co mam w tej sytuacji zrobić. I czy da się uratować wzmacniacz. Prosze o rady.
_________________
Problem ze wzmacniaczem. Pomocy EKSPERCI!!!!
Moderatorzy: dan124, powalla, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 12
- Rejestracja: ndz gru 31, 2006 14:51
- Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
- Kontakt:
-
- Nowicjusz
- Posty: 13
- Rejestracja: ndz maja 14, 2006 16:11
- Lokalizacja: Pruszków
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości