Hamulce piszczace

[grzesiek81]

Podczas jazdy piszcza mi hamulce. Z tego co czytalem na forum wynika ze moze to byc wina blaszek/sprezynek (ich braku lub rozpadnieciu sie). Czy w MKIV tez sa takie balszki? I jak sie to nazywa fachowo zebym wiedzial co powiedziec w sklepie , bo sie jeszcze okaze ze kupie jakies cos na 4 kola i do d.. mi to potrzebne bedzie

[kapalek]

jak Ci piszczą hamulce podczas jazdy to nie jest wina tych blaszek, tylko tłoczków. musisz przeczyścić tłoczki hamulcowe. gdyby to były blaszki to by klocki "dzwoniły" na nierównściach.

[grzesiek81]

no wlasnie problem w tym ze kazdy mowi co innego Jedni blaszki inni tloczki. A jest problem z czyszczeniem i smarowaniem tych tloczkow? Aha. Nie piszcza ciagle tylo co jakis czas. Wydaje mi sie ze jak sie hamulce rozgrzeja.

[kiss]

Podczas jazdy piszcza mi hamulce

Klocki czasem nie kończą się???
Jeśli okładziny ok., to przyhamuj ze dwa razy ostro, ale tak naprawdę ostro. Czasami pomaga.

[Rafael]

Możliwe również ze musisz przetoczyć tarcze hamulcowe

[grzesiek81]

No wlasnie tarcze i klocki sa ok. Widze po postach ze juz kilka osob mialo taki problem. A wracajac do rtych blaszek to sa takie w IV?

[Rafael]

Oczywiście ze sa ok skoro są nowe. Nie powiedziałem ze sa nie dobre. Twierdze tylko ze przetoczenie moze pomoc. Mialem kiedyś podobny problem w innym aucie. W serwisie delikatnie przetoczyli i jak poprawa słyszalna od razu.
Pozdrowienia

No wlasnie tarcze i klocki sa ok. Widze po postach ze juz kilka osob mialo taki problem. A wracajac do rtych blaszek to sa takie w IV?

[kapalek]

u mnie tez piszczy jak sie rozgrzeja a mam nowe blaszki, nowe tarcze i nowe klocki. kjak przycham,uje to przestaje. czyli obstawiam ten tloczek ze po prostu do konca nie odbije.
tak mysle czy czasem i recznego troche nie poluzowac bo moze przez reczny tloczek do konca nie odbija

[Maćkooo]

Witam
U mnie po wymianie klocków w Mk2 tez piszczało . Nie wiedziałem co jest grane. Ale po jakims miesiącu moze 2óch problem ustał. Być moze to taki objaw po wymianie kloców na nowe ze muszą sie "dotrzec" troszke. Na poczatku myslalem ze to przez marke ponioezwaz kupilem najtansze jakie byly ale jak juz wspomnialem probl;em zninal sam po lekkim dotarciu . WIec mysle ze u ciebie jesli zmieniales klocki mzoe byc podobnie

)

[Włochaty]

Podczas jazdy piszcza mi hamulce.

ja bym stawial na klocki, mialem tak kilka razu na poczatku uzytkowania nic nie piszczalo, pozniej zaczey piszczec i po miesiacu znowu przestaly, wedlug mnie jest to wina materialu z jakiego zostaly wykonane klcki

[kapalek]

ale piszczaly mimo puszczonego hamulca? czy tylko podczas hamowania?
w takim razoe bede tak jezdzil i poczekam na rozwój wydarzen

[Luca]

najczesciej wina piszczenia hamulcy tkwi w klockach bo produkuja je teraz z takich materialów z plakac sie chce .drugim powodem moze byc rdza na rantach tarch hamulcowych,a trzecim któres z kól moze blokowac poprzeczyszczaj tloczli i prowadnice a takze obejmy hamulcowe.

[kristo]

Jak są nowe klocki to muszą się ułożyć - dotrzeć po pewnym czasie powinno piszczenie ustać. A piszczą też bo są zrobione z takiego materiału a nie innego. Blaszki to nie są, bo jak byś ich nie miał to by ci gruchotało, stukało.
A tak wogóle jak wymieniam klocki to odrazu oglądam tłoczki czy się nie zapiekły.

[ Dodano: Wto Cze 26, 2007 19:34 ]
A przypomniał mi się taki przypadek. Klocki dzwoniły i piszczały. Okazało się, że na samym bragu tarczy zrobił się rant i o niego stukały klocki. Szlifierka tarczowa koło do góry i I bieg.

[UcHO]

a ja powiem tak, jezeli masz ferodo premiery to normalka ze piszcza, te klocki maja to do siebie ze piszcza przy delikatnym hamowaniu...