Ciezko odpala...
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- zaprzal
- VW Baron
- Posty: 3027
- Rejestracja: śr lis 10, 2004 20:06
- Lokalizacja: Białystok / Tykocin
- Kontakt:
masz za pozny kat wtryskucyra pisze:a niby co szkodzi odpalanie z wajchą ciepłego silnika??
nie musze krecic przez kilka sekund rozrusznika, tylko na chwile startu wyciagam przyspieszacz i od razu go "chowam".. wtedy opala od strzała...
i nie bardzo rozumiem jaka to ujma z tym przyspieszaczem?? może mi ktoś wyjaśni??
nadmieniam, że niedawno zmieniałem uszczelkę pod głowicą i mechanik wszystko ustawial 2 razy, bo za pierwszym zaniepokoiło go to że nierówno przez kilka minut chodzil, jak go odpalil na zimno.. niezłą minę zrobił jak odpaliłem go z przyspieszaczem i odpalil elegancko bez zadyszki..
[ Dodano: Wto Lip 31, 2007 8:13 am ]
ja bym sie jeszcze raz przyjrzal swiecom... sprawdz czy grzeja - to wazne w TDKenaj pisze:mój akurat "na ciepło" pali od dotknięcia. Na zimno zawsze zwiększam dawke. ALe nie chodzi o to. Ktoś zna powód, czy teraz raczej będzie dyskusja na temat dlaczego jest to cięgno i dlaczego wstyt go używać
[b]nie odpowiadam na PW![/b] prosze o kontakt przez [url]turbodiesel.pl[/url]
Dla mnie nie jest to wsyd uzywac ciegna...dla mnie silnik ma odpalac idealnie...silnik ma zrobione 60tys km od nowosci!!wiec wiem ze nic nie jest uszkodzone...chce miec poprostu idealne auto:] w aucie jest wszystko idealne...i tylko to mnie denerwuje!! wiec chcial bym tez odpowiedzi od konkretnej osoby ktora sie bardzo dobrze zna na dislach co jest przyczyna....
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 282 gości