glośność w kabinie
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
glośność w kabinie
witam was i mam zarazem pytanie jezdzilem juz roznymi dizelkami (nawet sharanem 110 tdi) a teraz posiadam mk3 1z i wydaje mi sie ze w kabinie jest za glosno... czego to jest przyczyna ?
wydaje mi sie ze jest wytlumienie w silniku (tzn komora silnika od strony kabiny) jest wybrakowana moglby ktos fotke zapodac to porownam.
wydaje mi sie ze jest wytlumienie w silniku (tzn komora silnika od strony kabiny) jest wybrakowana moglby ktos fotke zapodac to porownam.
Ostatnio zmieniony pn lip 30, 2007 17:30 przez MAD86, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Użytkownik
- Posty: 416
- Rejestracja: wt sie 22, 2006 19:31
- Lokalizacja: MALBORK Hamburg
- Kontakt:
Wczoraj jeździłem Passatem kolegi, z silnikiem 1.9TDI- AFN. Pomimo, że ma 250tyś przebiegu, w środku jest zdecydowanie cichszy od mojego golfa, z silnikiem 1.9TDI- 1Z(171tyś przebiegu). W większości odpowiada za to prawdopodobnie lepsze wygłuszenie kabiny, choć nie wiem dlaczego. Jego silnik pracuje na wolnych obrotach przy otwartej masce ciszej niż mój i tak bardziej miękko. Silniki niby bardzo podobne a jednak pracują, jakby były zupełnie inne.
Octavia III -1.4 DSG ---[/i]
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 853
- Rejestracja: pt wrz 23, 2005 18:45
- Lokalizacja: był Śląsk - Katowice, Mysłowice jest Poznań okolice
- Kontakt:
Heh, też mam ten problem. Zauważyłem, że jak ściągnąć otulinę podwieszoną pod maską to jest jeszcze głośniej. Musiałem ją zdjąć, bo zaczęła się troczyć. Muszę zakupić nową. Wiecie ile taka przyjemność ??
Zastanawiam się jeszcze czy wpływu na głośność nie mają zużyte poduszki pod silnikiem (przenosi drgania na inne elementy karoserii).
Ktoś może przy wymianie poduszek zauważył poprawę, jeśli chodzi o głośność pracy ??
Pozdrawiam
yoobi
Zastanawiam się jeszcze czy wpływu na głośność nie mają zużyte poduszki pod silnikiem (przenosi drgania na inne elementy karoserii).
Ktoś może przy wymianie poduszek zauważył poprawę, jeśli chodzi o głośność pracy ??
Pozdrawiam
yoobi
OSPF chodzi własnymi ścieżkami. :-)
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 853
- Rejestracja: pt wrz 23, 2005 18:45
- Lokalizacja: był Śląsk - Katowice, Mysłowice jest Poznań okolice
- Kontakt:
Poduchy pod silnikiem to pirwsza możliwość. Druga to przejarany gdzieś zaraz za silnikiem układ wydechowy (albo gdzieś pod spodem auta pod kabiną). Trzecia opcja to zmęczone wtryskiwacze (ale to wiem tylko z ludowych opowieści, że na nowych wtryskach mniej "klepie"). Ale stawiałbym na dziurę w układzie wydechu. Wystarczy małe przepalenie i bedzie dużo głośniej.
faktycznie oblukam uklad wydechowy
i postaram sie uzupelnic braki w komorze silnika mysle wlasnie nad tym jak przyczepic te mate co o tym myslicie klej ? czy silikon a moze wkrety z podkladka?
[ Dodano: 03 Sie 2007 16:06 ]
dzieki za fotke teraz widze braki u mnie ... ehh ale co chciec za taka kase chociaz przynajmniej silnik zajefajny, oczywiscie n75 do roboty ale reszta wmiare oki (tak mysle przynajmniej)
i postaram sie uzupelnic braki w komorze silnika mysle wlasnie nad tym jak przyczepic te mate co o tym myslicie klej ? czy silikon a moze wkrety z podkladka?
[ Dodano: 03 Sie 2007 16:06 ]
dzieki za fotke teraz widze braki u mnie ... ehh ale co chciec za taka kase chociaz przynajmniej silnik zajefajny, oczywiscie n75 do roboty ale reszta wmiare oki (tak mysle przynajmniej)
TDI rules :)
HEj.
Widzę problem podobny do mojego. U mnie też jest głośno i mnie to wk... Generalnie nie przekraczam 110 na godz bo wtedy to już tak "buczy", że mam wrażenie że silnik zaraz wyskoczy z komory. Nie jechałem innym, ale kumpel mówił że u niego tak nie ma. Zaznaczam że nie trzęsie tylko "buczy", czyli głośny jest. I na zewnątrz nawet nie przeszkadza, ale podróżując w środku to jest bardzo głośno. Poczytam tutaj na forum, może coś się dowiem i w przyszłości spróbuję się zastosować do porad. Jak narazie te poduszki mnie nie przekonują bo chyba by raczej trząsł niż głośny był. No ale nie wiem.
Pozdrawiam.
Widzę problem podobny do mojego. U mnie też jest głośno i mnie to wk... Generalnie nie przekraczam 110 na godz bo wtedy to już tak "buczy", że mam wrażenie że silnik zaraz wyskoczy z komory. Nie jechałem innym, ale kumpel mówił że u niego tak nie ma. Zaznaczam że nie trzęsie tylko "buczy", czyli głośny jest. I na zewnątrz nawet nie przeszkadza, ale podróżując w środku to jest bardzo głośno. Poczytam tutaj na forum, może coś się dowiem i w przyszłości spróbuję się zastosować do porad. Jak narazie te poduszki mnie nie przekonują bo chyba by raczej trząsł niż głośny był. No ale nie wiem.
Pozdrawiam.
kolega slusznie glowkuje:) przynajmniej u mnie potwierdzilo sie ze to moze byc wina ukl wydechowego on przeciez wieczny nie jest a pozatym to wydaje mi sie ze podloga wewnatrz kabiny niejest zbyt dobrze wytlumiona, jak bede mial czas to rozbiore golfika i calego go wyglusze...lazarz1 pisze:Poduchy pod silnikiem to pirwsza możliwość. Druga to przejarany gdzieś zaraz za silnikiem układ wydechowy (albo gdzieś pod spodem auta pod kabiną). Trzecia opcja to zmęczone wtryskiwacze (ale to wiem tylko z ludowych opowieści, że na nowych wtryskach mniej "klepie"). Ale stawiałbym na dziurę w układzie wydechu. Wystarczy małe przepalenie i bedzie dużo głośniej.
P.S. gdzie najtaniej kupic takowe maty i ta paste (autobit?)
nadaja sie maty z fiatow (nowe z tego roku) a moze lepiej cos innego ?
Ostatnio zmieniony pt sie 03, 2007 22:29 przez MAD86, łącznie zmieniany 1 raz.
TDI rules :)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 301 gości