O usprawnieniach Pierburga 2E2
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
czyli co KamilW proponujesz ? Jezdzic dalej na dziadostwie.. Co mozna ustawic inaczej na moim silniku a na kogos ? Wydaje mi sie ,ze ewentualnie sklad mieszanki i wolne obroty ale to chyba nie jest wielkim problemem. Powiedzcie mi co moze wymagac regulacji pod konkretnie moj silnik ?? ssanie ?
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to zepsujesz.
- Maćkooo
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2032
- Rejestracja: pn cze 25, 2007 11:39
- Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Witamtomaszvw pisze:Powiedzcie mi co moze wymagac regulacji pod konkretnie moj silnik ?? ssanie ?
Ktoś kiedyś napisał że 1szą przepustnicę rozruchową reguluje sie pod dany silnik.
Oczywiście ta przepustnica ma bezpośredni związek ze ssaniem.
Zgadzam się z tym w pełni.
W serwisówkach podają rózne szczeliny przepustnicy rozruchowej : 4mm , 4,5 mm itd.
Najlepiej ustawiać tak aby silnik pracował w odczuciach własnych oprtymalnie.
Co innego jesli chodzi o zapłon . Chociaz i tutaj nalezy skorygowac także wskazanie stroboskopu tak zeby bylo jak najlepiej.
Moim zdaniem Pierburgi to całkiem solidne gazniki i nie tylko moim .
Ja poradze tobie naprawić starego pierdka. Bedziesz miał pewnoiść na czym jezdzisz a tak. Nie wiesz jakie czesci pakuja do regenerowanych. Wieć lepiej troche pokombinować w domu a bedzie gaznik cykał tra la la.
Takie moje zdanie.
Jest wiele sposobów na naprawe i róznegho rodzaju obejścia. JEdnak tak jak napisał kiedys Paweł fabryka zrobiła to tak żeby było najlepeij wiec tego sie trzymajmy.
Jedynie jesli znasz jak to cudeńko działa to mozesz sie pobawic. Napisz co cie meczyz tym ssaniem to napewno jakoś to załatwimy wspólnymi siłami
Pomagają Tobie , pomagaj innym - pisz jak rozwiązałeś swój problem.
Zawsze do przodu :D
http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related
Zawsze do przodu :D
http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related
Witaj i dzieki za zainteresowanie.
Od kupienia golfiny gaznik nie sprawuje sie jak powinien. A jeszcze go dobilem tym,ze tylko na lpg jezdze odpalam i gasze(ok. 40 tys. km). Zaczne co ja robilem: Wywalilem zaworek woskowy(znaczy jest ale ominiety), przeponka pompki ma dziurke(pierwsza opcja kawalek prezerwatywy przed ta pompka ale guma pekla druga obecna opcja zakleilem silikonem z zewnatrz) wymienilem wszystkie rurki podcisnieniowe.
Co dolega:
na Pb obroty silnika skacza(jak malysz ) tak od 1500 do 200!! jak sie nie doda gazu ta zgasnie. Praca nie rowna brzydka jak by palil na 2 cylindry. jak juz sie mu da w podloge to przyspiesza normalnie, nie mozna utrzymywac stalej predkosci bo szarpie. Oczywiscie wycieka z w/w papki klejonej. Jak przelacze na 0 (ani gaz ani Pb) gdy wypali troszke wahy to jeszcze w miare chodzi.
Teraz to co mnie boli. Odpalamy zimny silnik a obroty 2000-2200 (zawsze) po jakims czasie (ok.5min) powolutku spadaja lekko bujajac sie. Jak sie nagrzeje jest w miare ok. obroty 800-1100 zalezy jak mu sie chce. Poczekamy z godzinke dwie silnik w miare cieply a ssanie swoje. Obroty >1500 jak poczekam tak z 2-3h to dalej jak by po nocy byl (2000-2200) . Silnik jest zawsze dobrze nagrzany(np. 4h jazdy po miescie lub wiecej) godzinka i znowu...
Dlatego mysle,ze jego stan jest na tyle zly,ze lepiej ZAMIENIC na inny zregenerowany (nie moj zregenerowany) gorszy juz chyba nie bedzie. Co do problemu ze ssaniem to oczywisciena LPG bo na Pb nie ma o czym gadac.
Od kupienia golfiny gaznik nie sprawuje sie jak powinien. A jeszcze go dobilem tym,ze tylko na lpg jezdze odpalam i gasze(ok. 40 tys. km). Zaczne co ja robilem: Wywalilem zaworek woskowy(znaczy jest ale ominiety), przeponka pompki ma dziurke(pierwsza opcja kawalek prezerwatywy przed ta pompka ale guma pekla druga obecna opcja zakleilem silikonem z zewnatrz) wymienilem wszystkie rurki podcisnieniowe.
Co dolega:
na Pb obroty silnika skacza(jak malysz ) tak od 1500 do 200!! jak sie nie doda gazu ta zgasnie. Praca nie rowna brzydka jak by palil na 2 cylindry. jak juz sie mu da w podloge to przyspiesza normalnie, nie mozna utrzymywac stalej predkosci bo szarpie. Oczywiscie wycieka z w/w papki klejonej. Jak przelacze na 0 (ani gaz ani Pb) gdy wypali troszke wahy to jeszcze w miare chodzi.
Teraz to co mnie boli. Odpalamy zimny silnik a obroty 2000-2200 (zawsze) po jakims czasie (ok.5min) powolutku spadaja lekko bujajac sie. Jak sie nagrzeje jest w miare ok. obroty 800-1100 zalezy jak mu sie chce. Poczekamy z godzinke dwie silnik w miare cieply a ssanie swoje. Obroty >1500 jak poczekam tak z 2-3h to dalej jak by po nocy byl (2000-2200) . Silnik jest zawsze dobrze nagrzany(np. 4h jazdy po miescie lub wiecej) godzinka i znowu...
Dlatego mysle,ze jego stan jest na tyle zly,ze lepiej ZAMIENIC na inny zregenerowany (nie moj zregenerowany) gorszy juz chyba nie bedzie. Co do problemu ze ssaniem to oczywisciena LPG bo na Pb nie ma o czym gadac.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to zepsujesz.
- KamilW
- Forum Master
- Posty: 1761
- Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
no oczywiscie ze nie, najlepiej jest albo regenerowac u kogos fizycznego i patrzec mu na rece co wymienia i po co, albo zrobic to samemu, najczesciej za nieprawidlowa prace silnika odpowiada jeden gora dwa elementy ktore z reguly latwo naprawic, a wysylajac gaznik do regeneracji otrzymujemy inny (dodam tylko ze wersji pierburga 2E2 bylo okolo 30 - pod rozne konfiguracje samochodu) wyczyszczony z pomalowanymi niktorymi srubkami ale tak naprawde nikt nie wie co bylo wymieniane...tomaszvw pisze:czyli co KamilW proponujesz ? Jezdzic dalej na dziadostwie..
kazdy silnik reaguje inaczej, w pierdku ustawia sie 6 rzeczy jesli chodzi o podstawowa regulacje, jesli ktoras bedzie zle ustawiona to reszta tez padnie.tomaszvw pisze:Co mozna ustawic inaczej na moim silniku a na kogos ? Wydaje mi sie ,ze ewentualnie sklad mieszanki i wolne obroty ale to chyba nie jest wielkim problemem.
no na przyklad to,Maćkooo pisze:Ktoś kiedyś napisał że 1szą przepustnicę rozruchową reguluje sie pod dany silnik.
Oczywiście ta przepustnica ma bezpośredni związek ze ssaniem.
Zgadzam się z tym w pełni.
W serwisówkach podają rózne szczeliny przepustnicy rozruchowej : 4mm , 4,5 mm itd.
Najlepiej ustawiać tak aby silnik pracował w odczuciach własnych oprtymalnie.
a solidne owszem,Maćkooo pisze:Moim zdaniem Pierburgi to całkiem solidne gazniki i nie tylko moim
wiecie tylko jest jeden problem, fabryka miala inne priorytety niz my teraz - chodzilo glownie o emisje spalin. Wiec nie mozna wszystkiego przyjmowac bardzo bezkrytycznie.Maćkooo pisze:fabryka zrobiła to tak żeby było najlepeij wiec tego sie trzymajmy.
a mozesz dac jakies fotki??tomaszvw pisze: kupienia golfiny gaznik nie sprawuje sie jak powinien. A jeszcze go dobilem tym,ze tylko na lpg jezdze odpalam i gasze(ok. 40 tys. km). Zaczne co ja robilem: Wywalilem zaworek woskowy(znaczy jest ale ominiety), przeponka pompki ma dziurke(pierwsza opcja kawalek prezerwatywy przed ta pompka ale guma pekla druga obecna opcja zakleilem silikonem z zewnatrz) wymienilem wszystkie rurki podcisnieniowe.
KamilW pisze:dodam tylko ze wersji pierburga 2E2 bylo okolo 30 - pod rozne konfiguracje samochodu
a tutaj to mnie zaskoczyles. Myslalem,ze bylo kilka wersji ale nie kilkadziesiat Nie powiem to jest argument godny przemyslenia. Fotki moze zrobie wieczorkiem jak pozycze cyfre. Co dokladnie pstryknac ? bo gaznik pogladowo to chyba nie ma sensu. Moze nakrece filmik jak chodzi "zimny"bez obudowy i co sie dzieje z przepustnicami? Mozna umieszczac na serwerze vwgolfa fotki i filmiki czy na jakis inny i linki dawac ? Zastanawia mnie jeszcze cena. Bo zestawy naprawcze wcale nie sa tanie a po calych moich poprawkach i naprawach nie mam gwarancji,ze bedzie wszystko juz nawet w miare ok. Na naprawy tez nie mam za wiele czasu (poniedzialek-czwartek) bo na weekendzie pracuje jako kierowca wiec brak golfiny na dluzszy czas odpada.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to zepsujesz.
- KamilW
- Forum Master
- Posty: 1761
- Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
no niestety, wersje roznily sie w zaleznosci od tego czy bylo np wspomaganie, automat, klima i inne. Wiec juz sam brak lub posiadanie wspomagania moze byc powodem zlej regulacji.tomaszvw pisze:Myslalem,ze bylo kilka wersji ale nie kilkadziesiat Nie powiem to jest argument godny przemyslenia.
pstryknij gaznik z kazdej strony tak zeby bylo caly widac - przyjrze sie i powiem ci co dokladnie pstryknac.tomaszvw pisze:Co dokladnie pstryknac ?
czesem moze to byc *#cenzura#* ktora zrobicsz we wlasnym zakresie. A jesli nic nie wypali to ja mam pierdka do sprzedania (po tuningu) wszystko sprawne i dziala jak zegarek, ale najpierw sprubuj zrobic swoj.tomaszvw pisze:Zastanawia mnie jeszcze cena. Bo zestawy naprawcze wcale nie sa tanie a po calych moich poprawkach i naprawach nie mam gwarancji,ze bedzie wszystko juz nawet w miare ok.
- Maćkooo
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2032
- Rejestracja: pn cze 25, 2007 11:39
- Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Heh podziwiam twój plan zrobienia z Pierburga czegos konkretnego a takze zmiany na webera.KamilW pisze:wiecie tylko jest jeden problem, fabryka miala inne priorytety niz my teraz - chodzilo glownie o emisje spalin. Wiec nie mozna wszystkiego przyjmowac bardzo bezkrytycznie.
Wiem ze to kupa czasu zeby cos z tego poskładac.
Wiem bo sam sie sporo bawiłem pierdkiem.
Jeśli ktos zna budowe Pierburga jak własną kieszeń to naprawdę cos można tutaj zmajstrować. A jeśli np ma sie kilka takich cudeniek to wtedy pole manewru jest taaakieee. Wiec życzę powodzenia w twoich pracach.
Good luck
Pomagają Tobie , pomagaj innym - pisz jak rozwiązałeś swój problem.
Zawsze do przodu :D
http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related
Zawsze do przodu :D
http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related
Fotki postaram sie wyslac jak najszybciej. (ale dzisiaj nie obiecuje bo mam maly balet) Mysle,ze rozsadniej bedzie jak kupie od Ciebie gazniczek i wtedy bedzie go mozna regulowac pod moje auto. Jak by Twoj smigal to stary bym Ci wyslal, moze bys cos z niego wyczynil madrego. Daj znac na priv jaka kwota by Ci interesowala. Dodam,ze mam 1.8 Gu baz wspomagania i klimy i baz kata manual. Wersja golf GL.
Ostatnio zmieniony sob wrz 29, 2007 16:40 przez tomaszvw, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to zepsujesz.
- Maćkooo
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2032
- Rejestracja: pn cze 25, 2007 11:39
- Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Witamtomaszvw pisze:Od kupienia golfiny gaznik nie sprawuje sie jak powinien. A jeszcze go dobilem tym,ze tylko na lpg jezdze odpalam i gasze(ok. 40 tys. km). Zaczne co ja robilem: Wywalilem zaworek woskowy(znaczy jest ale ominiety), przeponka pompki ma dziurke(pierwsza opcja kawalek prezerwatywy przed ta pompka ale guma pekla druga obecna opcja zakleilem silikonem z zewnatrz) wymienilem wszystkie rurki podcisnieniowe.
Oj kolego widze ze masz niezle pomysly.
Ale wywalenie wax elementu to nie bardzo popieram. Po tym opisie ty chyba zeczywiscie warto pomyslec o czyms innym.
Chociaz jesli wax jest sprawny to ja np bym działał ze staruszkiem na twoim miejscu.
np. zestaw do naprawy geznik 70zeta + pare pierdól i jechane z koksem .
Pomysl . Choc jesli KamilW pisze ze ten jego pali w miescie mniej niz 8 l to hmmm ciekawe.
Musisz najpierw ocenic stan twojego starego gaznika a potem zdecydowac. Napisz co masz uszkodzone to poweim Tobie czy warto go naprawiać.
Np. Wax kosztuje nowy ok. 300 zł hehe masakra
Pomagają Tobie , pomagaj innym - pisz jak rozwiązałeś swój problem.
Zawsze do przodu :D
http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related
Zawsze do przodu :D
http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related
O ja pi****le Wiec jesli sam wax kosztuje 300zl to jakim sposobem regeneruje za 180zl ?! jakas lipa. Nie wiem czy o tym samym mowa. Ominiety mam taki czarny okragly zaworek do ktorego wchodza 2 rurki i zasilanie. Mialem zly bo zacinal mi sie w czasie jazdy i wywalalo silownik 3-owy i obroty wskakiwaly na 4000-5000 i nie chcialy spasc.Maćkooo pisze:Np. Wax kosztuje nowy ok. 300 zł hehe masakra
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to zepsujesz.
- KamilW
- Forum Master
- Posty: 1761
- Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
no wlasnie trzeba sobie odpowiedziec na to wazne pytanie...tomaszvw pisze:Wiec jesli sam wax kosztuje 300zl to jakim sposobem regeneruje za 180zl ?!
mozna go ominac i nic sie nie stanie, ale jesli koniecznie chcesz go miec to mam taki i moge oddac w dobre recetomaszvw pisze:Ominiety mam taki czarny okragly zaworek do ktorego wchodza 2 rurki i zasilanie. Mialem zly bo zacinal mi sie w czasie jazdy i wywalalo silownik 3-owy i obroty wskakiwaly na 4000-5000 i nie chcialy spasc.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
to jest prawie 100 procentowy dowód na przelewanie gaźnika, najczęstszą przyczyną w suszonym na LPG gaźniku jest pęknięta membranka zaworu wzbogacania mieszanki.tomaszvw pisze:Jak przelacze na 0 (ani gaz ani Pb) gdy wypali troszke wahy to jeszcze w miare chodzi.
można zamiast niej powizorycznie włożyć kawałek gumy z dętki (likwiduje się w ten sposób działanie tego zaworu) a potem kupić nową, wchodzi w skład zestawów naprawczych z allegro, podobnie jak gumka od pompki którą kurcze wymnień bo w końcu spalisz auto i siebie.
Inna przyczyna przelewania: pęknięty pływak w gaźniku lub uszkodzony zaworek iglicowy nad pływakiem - to jest rzadsze a le na LPG też dość częste.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Nie jest mi on wcale potrzebny. Ale thx za propozycje. Ile sie nie myle robi on tylko tyle,ze przy odpalaniu dodaje obrotow przez chwileczke. Ja tylko zauwazylem poprawe bez niego. A za 300zl gazu przy starcie moge dodac noga Czekam na propozycje dotyczaca 2e2 by KamilW. Zdjec dzisiaj niestety nie bedzie bo kolega z aparatem pocisna nad jezioroKamilW pisze:ale jesli koniecznie chcesz go miec to mam taki i moge oddac w dobre rece
[ Dodano: 29 Wrz 2007 18:34 ]
Tam nie zagladalem. W poniedzialek gaznik wedruje na stol w domu i zmienie to o czym pisze Paweł Marek. Oczywiscie prowizorycznie bo jak kazdy Polak dobrze wie prowizorka wytrzyma najdluzej Jesli bedzie jakas poprawa to zastanowie sie nad zestawikiem naprawczym.Paweł Marek pisze:to jest prawie 100 procentowy dowód na przelewanie gaźnika, najczęstszą przyczyną w suszonym na LPG gaźniku jest pęknięta membranka zaworu wzbogacania mieszanki.
.Paweł Marek pisze:w końcu spalisz auto i siebie.
Chodzi Ci o to,ze wylatujaca z gaznika benza zapali sie od silnika ? Nie ma strachu... nie mam benzyny w baku
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to zepsujesz.
- Maćkooo
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2032
- Rejestracja: pn cze 25, 2007 11:39
- Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
I bardzo słusznie ze ominięty. Mnie raz wkurzył gdy jadąc przy temp. ok. 10 C auto stało wczesniej 10 h na powietrzu tak podwalił mi obroty ze jechałem na 5000 obr/min. I to przesadzilo jego los. A robi on tyle co napisałes podwyzsza obroty w czasie 6 sekund od odpalenia.tomaszvw pisze:Ominiety mam taki czarny okragly zaworek do ktorego wchodza 2 rurki i zasilanie
Pomagają Tobie , pomagaj innym - pisz jak rozwiązałeś swój problem.
Zawsze do przodu :D
http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related
Zawsze do przodu :D
http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 481 gości