hejka.
Moj Golfik okropnie dymil z rury wydechowej na czarno, doslownie jak stary ikarus a do tego strasznie smierdzialo bajurką.Po ktorejs tam wizycie u mechaniora ,ktory na hybil trafil sprawdzal co to moze byc zabralem autko do serwisu.Tam koles po ogledzinach stwierdzil,ze to sonda lambda.Ok, kupilem, wymienilem, dymil dalej ale juz tylko na wolnych obrotach i juz nie tak mocno jak przedtem[smierdzialo dalej bajurka - moze nawet mniej], odpialem minus od akumulatora na kilkanascie minut [moze sie komp zresetuje] i o dziwo przestal dymic, silnik rowno pracuje ale...wlasnie, jest takie ALE,ze wali z rury jakby paliwem,drobne kropki, jest czarne i pluje nim tak na poltora metra,nie jest to niewiadomo jaki strumien ale po kilku probach [odpalenie, przygazowanie] slad na parkingu juz pozostanie Jak przylozylem dlon do rury to ledwo pozniej ja odmylem.Dlon nie rure
Jak myslicie co to moze byc?
Czy znowu musze jechac do serwisu czy mozna na to cos samemu poradzic ?
Pluje z rury.
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Pluje z rury.
Ostatnio zmieniony pn paź 01, 2007 18:46 przez viewioor, łącznie zmieniany 1 raz.
[url=http://hidentity.org/][img]http://hidentity.org/hid/PL761944.gif[/img][/url]
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Poczekaj, daj trochę silnikowi popalić, bo to że na niedogrzanym pluje wodą to norma, a zostało jeszcze dużo syfu w tłumiku z czasu przed naprawą i robi sie taka maź
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Doladnie jak kolega wyzej pisze, sprawdz dopiero po przejechaniu jakiegos odcinka tak zeby sie silnik dobrze rozgrzal i z wydechu wyparowala wodaPaweł Marek pisze:Poczekaj, daj trochę silnikowi popalić, bo to że na niedogrzanym pluje wodą to norma, a zostało jeszcze dużo syfu w tłumiku z czasu przed naprawą i robi sie taka maź
Ta..."maź" moze byc tlustawa i smierdziec paliwem
Oki doki, jutro jade w trase.Zrobie gdzies kilka kolek i zobaczymy co z tego wyniknie
Oki doki, jutro jade w trase.Zrobie gdzies kilka kolek i zobaczymy co z tego wyniknie
Ostatnio zmieniony pn paź 01, 2007 23:25 przez viewioor, łącznie zmieniany 1 raz.
[url=http://hidentity.org/][img]http://hidentity.org/hid/PL761944.gif[/img][/url]
Też tak mi się zdaje. Może podjedź pod jakąś ostrą góreczkę tak, żeby z wydechu ułatwić wyplucie wody. Pogazuj trochę. Ja jak z roboty wracam to mam takie skrzyżowanie gdzie trzeba ostro ruszać z ręcznego i nieraz widze jak ludziskom leje się woda z wydechu. No chyba, że przed tobą jest jakaś pani to wtedy wsteczny jak można i chodueidos pisze:Paweł Marek napisał/a:
Poczekaj, daj trochę silnikowi popalić, bo to że na niedogrzanym pluje wodą to norma, a zostało jeszcze dużo syfu w tłumiku z czasu przed naprawą i robi sie taka maź
Doladnie jak kolega wyzej pisze, sprawdz dopiero po przejechaniu jakiegos odcinka tak zeby sie silnik dobrze rozgrzal i z wydechu wyparowala woda
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 574 gości