Proces uruchamiania silnika w szczegolach
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Mały gagatek
- Posty: 71
- Rejestracja: pt paź 07, 2005 08:47
- Lokalizacja: Dolny Slask
- Kontakt:
Proces uruchamiania silnika w szczegolach
Poniewaz juz od jakiegos czasu nie moge sobie poradzic (i znajomi mechanicy) z problemem typu: Golf III, 1.6 benzyna, mono, 1994 ma problem z odpaleniem po nocy mam nastepujace pytanie, ktore byc moze pomoze mi znalezc przyczyne problemu.
Jak wyglada procedura uruchamiania silnika w tym modelu golfa.
Chodzi mi o kolejne urzadzenia/systemy/testy ktore sa aktywowane w momencie przekrecenia kluczyka w stacyjce.
Co dokladnie dzieje sie w aucie - na poziomie elektryki, ukladu paliwowego i innych. Ktore czujniki sa wazne przy uruchamianiu zimnego auta, a ktore nie (np. sa aktywowane lub odczytywane dopiero przy goracym silniku).
Prosze o wszelka pomoc.
Jak wyglada procedura uruchamiania silnika w tym modelu golfa.
Chodzi mi o kolejne urzadzenia/systemy/testy ktore sa aktywowane w momencie przekrecenia kluczyka w stacyjce.
Co dokladnie dzieje sie w aucie - na poziomie elektryki, ukladu paliwowego i innych. Ktore czujniki sa wazne przy uruchamianiu zimnego auta, a ktore nie (np. sa aktywowane lub odczytywane dopiero przy goracym silniku).
Prosze o wszelka pomoc.
Pozdrawiam
Francmuz
Francmuz
- Maro_GT
- Ma gadane
- Posty: 187
- Rejestracja: czw wrz 13, 2007 23:59
- Lokalizacja: Gdańsk / Orneta / NLI
- Kontakt:
francmuz, przeczytałem twój temat "problemy przy odpalaniu po nocy". Nie wiem czy ci to pomoże ale miałem dokładnie taki sam problem tylko że silnik 1.8 oznaczenia już nie pamiętam. Wymieniłem wtedy przewody wysokiego napięcia i świece, nie było widać poprawy. Następna teoria była że coś z pompą paliwa, pożyczyłem taką od kolegi i wstawiłem do swojego mk3 i dalej było to samo. Następnie wymieniłem palec i niby było troszke lepiej ale bez rewelacji, łapał za 5-6 razem. Pewnego to pięknego dnia wpadłem na pomysł że wymienie cewke, ale że wszyscy dookoła mi od początku mówili że to na 100% nie może być cewka, a że troche ona kosztuje postanowiłem to sprawdzić więc pożyczyłem od kolegi cewke i po jej zamontowaniu na następny dzień rano palił na dotyk. Więc kupiłem cewke i już nie było żadnego problemu. Trochę się rozpisałem ale może w czymś ci to pomoże. Pzdr.
Re: Proces uruchamiania silnika w szczegolach
kolegro miałem ten sam problem ten sam model i ten sam rocznik co ty masz.Z rana nie moglem odpalic tj.kolega wymieniłem kable,świece kopułke i palec.Było troche lepiej ale nie zabardzo pewnien magik powiedział i ze nie ma innej juz mozliwosci Cewka no i kupiłem tą cewke teraz z rana pali ja nówka.Sprawdz cenke bo ja jest ciepły silni palił dobrze pewnie takja u ciebie nie?innej mozliwosci nie ma.Pozdro i napisz co wyszło ja wymienisz
- Maro_GT
- Ma gadane
- Posty: 187
- Rejestracja: czw wrz 13, 2007 23:59
- Lokalizacja: Gdańsk / Orneta / NLI
- Kontakt:
Koszt cewki to jakieś 100-150 zł. Pozostaje tylko pytanie czy kupować używaną oryginal czy nową podróbe, chyba że zakupisz w ASO (nie wiem ile kosztuje) . Wymienić sobie można samemu, chyba na dwie śruby jest przykręcona, trzeba kostkę wpiąć, masę przyczepić i kabelek który idzie do kopułki..francmuz pisze:Musze pomyslec nad ta cewka. Jakie sa koszty jej wymiany? I jeszcze jedno. Jak jest podlaczana (mysle o probie na pozyczonej cewce).
Ostatnio zmieniony pn paź 08, 2007 09:23 przez Maro_GT, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Mały gagatek
- Posty: 71
- Rejestracja: pt paź 07, 2005 08:47
- Lokalizacja: Dolny Slask
- Kontakt:
No wlasnie. Konsultowalem jeszcze z kolega moj problem i podsunal mi pomysl zwiazany ze sprawdzeniem tej cewki.
Po prostu odkrecic ja wieczorem i wziasc do domu na noc. Jesli po podlaczeniu cewki rano przed pierwszym odpaleniem auto zaskoczy to znaczy ze problem generuje wlasnie cewka (przypomne, ze w ciagu dnia auto pali bez problemu - warunkiem jest to, ze silnik juz byl wczesniej uruchamiany).
Druga rzecza ktora mi podpowiedzial (gdy ciepla cewka rano nic nie da) to problem z cisnieniem paliwa. Niestety tutaj nie znam sie na tym zupelnie. Chodzi w skrocie o to, ze po prostu moze nie byc paliwa. Tylko teraz powiedzcie jak to sprawdzic lub jak nazwac problem u mechanika (szczerze mowiac wolalbym samemu miec o tym pojecie). Moze niekoniecznie problem z pompa, ale cos ze starymi wezykami na przyklad. Czy ktos moze mi opisac liczbe i umiejscowienie rurek zwiazanych z paliwem i ich role?
Po prostu odkrecic ja wieczorem i wziasc do domu na noc. Jesli po podlaczeniu cewki rano przed pierwszym odpaleniem auto zaskoczy to znaczy ze problem generuje wlasnie cewka (przypomne, ze w ciagu dnia auto pali bez problemu - warunkiem jest to, ze silnik juz byl wczesniej uruchamiany).
Druga rzecza ktora mi podpowiedzial (gdy ciepla cewka rano nic nie da) to problem z cisnieniem paliwa. Niestety tutaj nie znam sie na tym zupelnie. Chodzi w skrocie o to, ze po prostu moze nie byc paliwa. Tylko teraz powiedzcie jak to sprawdzic lub jak nazwac problem u mechanika (szczerze mowiac wolalbym samemu miec o tym pojecie). Moze niekoniecznie problem z pompa, ale cos ze starymi wezykami na przyklad. Czy ktos moze mi opisac liczbe i umiejscowienie rurek zwiazanych z paliwem i ich role?
Ostatnio zmieniony pn paź 08, 2007 10:47 przez francmuz, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Francmuz
Francmuz
- Maro_GT
- Ma gadane
- Posty: 187
- Rejestracja: czw wrz 13, 2007 23:59
- Lokalizacja: Gdańsk / Orneta / NLI
- Kontakt:
Moim zdaniem to cewka i nie będziesz musiał sprawdzać ciśnienia. Jeśli pompa pracuje, a samochód po odpaleniu jeździ tak jak powinien to raczej z paliwem wszystko jest ok. Jeśli tak jak piszesz miałbyś problem np z wężykami to nie zniknął by on jak ręką odjął po odpaleniu. Ja jeszcze przed tym jak wpadłem na pomysł z cewką myślałem o pompie i podawaniu paliwa. Zdjąłem wężyk którym podawane jest paliwo do wtrysku, włożyłem go do butelki, kolega przekręcił kluczyk w stacyjce, stwierdziłem że paliwo jest podawane i to nawet porządnie tryskało nie tam że tylko ciekło.
-
- Mały gagatek
- Posty: 71
- Rejestracja: pt paź 07, 2005 08:47
- Lokalizacja: Dolny Slask
- Kontakt:
Dam znac co wyszlo z tym testowaniem cewki.
Natomiast mam jeszcze jedna sprawe o ktorej teraz sobie przypomnialem w kontekscie rurek paliwowych.
Jaka role spelnia rurka grubosci ok. 7 mm, przezroczysta w kolorze jasno-zoltym ktora, patrzac od przodu auta, jest przymocowana po lewej stronie w okolicach nadkola. Chodzi o to. ze juz kiedys zwrocilem uwage, ze jest tam jakby delikatny wyciek (lub pocenie sie ?). Zawsze to miejsce jest u mnie lekko wilgotne co widac, bo jest w zaglebieniu. Ewentualnie zrobie zdjecie i wtedy bedzie juz jasne jak to wyglada.
Natomiast mam jeszcze jedna sprawe o ktorej teraz sobie przypomnialem w kontekscie rurek paliwowych.
Jaka role spelnia rurka grubosci ok. 7 mm, przezroczysta w kolorze jasno-zoltym ktora, patrzac od przodu auta, jest przymocowana po lewej stronie w okolicach nadkola. Chodzi o to. ze juz kiedys zwrocilem uwage, ze jest tam jakby delikatny wyciek (lub pocenie sie ?). Zawsze to miejsce jest u mnie lekko wilgotne co widac, bo jest w zaglebieniu. Ewentualnie zrobie zdjecie i wtedy bedzie juz jasne jak to wyglada.
Pozdrawiam
Francmuz
Francmuz
- krzysiek82
- Gadatliwa bestia
- Posty: 845
- Rejestracja: sob mar 24, 2007 22:23
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Odnośnie dylematu oryginał używany czy zamiennik odpowiadam nowy oryginał lub ewentualnie używka oryginał. Nie kupujcie zamienników jeśli chodzi o oprzyrządowanie silnika.
Kupiłem czujnik temp zamiennik nie działa jak powinien, kupiłem korek wlewu płynu chłodniczego rozwalił się szybko, kupiłem oring wałka rozrządu zamiennik padł szybko, kupiłem uszczelkę pod pokrywę zawórów cieknie. Po zamianie na oryginały nie mam żadnych problemów. Wniosek jest jeden, nie stać mnie na zamienniki gdyż co chwile je trzeba zmieniać, kupisz oryginał wydasz trochę więcej ale za to nie masz problemu przez dłuższy czas.
Kupiłem czujnik temp zamiennik nie działa jak powinien, kupiłem korek wlewu płynu chłodniczego rozwalił się szybko, kupiłem oring wałka rozrządu zamiennik padł szybko, kupiłem uszczelkę pod pokrywę zawórów cieknie. Po zamianie na oryginały nie mam żadnych problemów. Wniosek jest jeden, nie stać mnie na zamienniki gdyż co chwile je trzeba zmieniać, kupisz oryginał wydasz trochę więcej ale za to nie masz problemu przez dłuższy czas.
[img]http://www.usersigs.com/site/data/media/10/Sans_titre-2.gif[/img]
[img]http://images4.fotosik.pl/170/6664f3af63388f0d.jpg[/img]
GSM: 600-827-446
[img]http://images4.fotosik.pl/170/6664f3af63388f0d.jpg[/img]
GSM: 600-827-446
-
- Mały gagatek
- Posty: 71
- Rejestracja: pt paź 07, 2005 08:47
- Lokalizacja: Dolny Slask
- Kontakt:
Ok. Wymontowalem cewke. Brudna wyglada ona tak:
Czysta, z widocznym opisem (BERU i numer VW)
A tutaj zdjecia problemu o ktorym wspominalem - wyciek z wezyka w okolicach lewego nadkola
i powiekszenie (widac mniej wiecej skad to sie bierze.
Takze rano bede podlaczal cewke i zobaczymy co to dalo.
Ca sadzicie o tym wycieku?
[ Dodano: Wto Paź 09, 2007 06:38 ]
Problem jest chyba z cewka. Rano zamontowalem z powrotem cewke na swoje miejsce. Silnik zaskoczyl juz za 1-wszym przekrceceniem kluczyka. Fakt, ze rano bylo ok. 10 stopni wiec wcale nie tak zimno. Dla 100 procentowej pewnosci zrobie to samo jeszcze gdy bedzie bardziej deszczowa aura.
Czysta, z widocznym opisem (BERU i numer VW)
A tutaj zdjecia problemu o ktorym wspominalem - wyciek z wezyka w okolicach lewego nadkola
i powiekszenie (widac mniej wiecej skad to sie bierze.
Takze rano bede podlaczal cewke i zobaczymy co to dalo.
Ca sadzicie o tym wycieku?
[ Dodano: Wto Paź 09, 2007 06:38 ]
Problem jest chyba z cewka. Rano zamontowalem z powrotem cewke na swoje miejsce. Silnik zaskoczyl juz za 1-wszym przekrceceniem kluczyka. Fakt, ze rano bylo ok. 10 stopni wiec wcale nie tak zimno. Dla 100 procentowej pewnosci zrobie to samo jeszcze gdy bedzie bardziej deszczowa aura.
Pozdrawiam
Francmuz
Francmuz
ten wężyk , oraz ten elektrozaworek jest od filtra z węglem aktywowanym , filtr ten masz pod filtrem powietrza , zaraz koło lampy , jak zdemontujesz cała puszke filtra powietrza to zaraz go zobaczysz , musisz go wyjąc i zobaczyć czy jest cały oraz zobacz od spodu tego filtra czy króciec nie jest zatkany błotem , ten filtr służy do odprowadzenia par paliwa do powtórnego spalenia
[ Dodano: 09 Paź 2007 09:25 ]
oczywiście pasowało by sprawdzic tak samo czy elektrozaworek sie otwiera chwilowo ( elektrozaworkiem steruje sterownik ) bo jeśli sie nie otwiera to może wzrastać ciśnienie w filtrze i puszcza koło wężyka
[ Dodano: 09 Paź 2007 09:25 ]
oczywiście pasowało by sprawdzic tak samo czy elektrozaworek sie otwiera chwilowo ( elektrozaworkiem steruje sterownik ) bo jeśli sie nie otwiera to może wzrastać ciśnienie w filtrze i puszcza koło wężyka
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 348 gości