1.3 NZ Brak mocy na wolnych obrotach
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
1.3 NZ Brak mocy na wolnych obrotach
Witam wszystkich!
Problem dotyczy braku mocy na niskich obrotach! Golfik praktycznie nie jest w stanie ruszyć z miejsca bez dodania gazu. Obroty normalnie stoją na 950rpm a po wrzuceniu jedynki i bardzo wolnym popuszczaniu sprzęgła spadaja do 300 (a czasem do 0 i stoimy) Jeśli w trakcie ruszania dźwignę obroty do ok. 2000 to pojedzie, ale po obrotku i tak widać taki "martwy punkt" gdzie obroty sie zaniżają. Później jak ten punk zostanie "minięty" autko jedzie już normalnie, na wyższych obrotach i biegach problem znika.
Co sprawdziłem/zmieniłem:
świece, kable Wn, kopułka i palec rozdzielacza, ciśnienie na garkach w okolicy 13,5 (na ciepłym) jeden (pierwszy) cylinder troche niżej tzn. ok. 11.
BRAK MI POMYSŁU gdzie jeszcze szukać przyczyny! PROSZĘ O POMOC!!! Z góry duże THX!
Silnik-jak w opisie 1,3 NZ
Problem dotyczy braku mocy na niskich obrotach! Golfik praktycznie nie jest w stanie ruszyć z miejsca bez dodania gazu. Obroty normalnie stoją na 950rpm a po wrzuceniu jedynki i bardzo wolnym popuszczaniu sprzęgła spadaja do 300 (a czasem do 0 i stoimy) Jeśli w trakcie ruszania dźwignę obroty do ok. 2000 to pojedzie, ale po obrotku i tak widać taki "martwy punkt" gdzie obroty sie zaniżają. Później jak ten punk zostanie "minięty" autko jedzie już normalnie, na wyższych obrotach i biegach problem znika.
Co sprawdziłem/zmieniłem:
świece, kable Wn, kopułka i palec rozdzielacza, ciśnienie na garkach w okolicy 13,5 (na ciepłym) jeden (pierwszy) cylinder troche niżej tzn. ok. 11.
BRAK MI POMYSŁU gdzie jeszcze szukać przyczyny! PROSZĘ O POMOC!!! Z góry duże THX!
Silnik-jak w opisie 1,3 NZ
Ostatnio zmieniony pt paź 05, 2007 09:07 przez KrzychoKa, łącznie zmieniany 1 raz.
Miernik mam, chęci pewnie by też się znalazły, ale... tu zaczynają się schody... mam pewne podejrzenia że mój przepływomierz został przestawiony przez jednego "mechaniora". Co za tym idzie raczej nie jest wzorcowy. Sam szukam zdjęcia oryginalnego wnętrza przepływki, by chociaż to porównać i mieć jakiś punkt odniesienia. Ale mimo tego problemu możemy coś pokombinować. Napisz dokładniej o co Ci chodzi.agrala pisze:Potrzebuje pomocy przy ustawieniu przeplywomierza, jezeli posiadasz miernik i checi to mozesz mi pomoc
[ Dodano: Nie Paź 07, 2007 11:15 ]
[ Dodano: Nie Paź 07, 2007 11:12 ]
A są może jeszcze jakieś inne pomysły, wskazówki?agrala pisze:sprawdz ustawienie zaplonu.
Zapłon był ustawiany, i raczej się nie rozjechał.
Ostatnio zmieniony ndz paź 07, 2007 11:13 przez KrzychoKa, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4119
- Rejestracja: czw lip 19, 2007 18:55
- Lokalizacja: Kalisz
- Kontakt:
Potrzebuje zmierzyc rezystancje miedzy pinem 2i3 oraz 3 i 4. Jezeli nie byl sciagany ten czrny kwadratowy plastik z niego to raczej nie byl przestawiany, muj byl przestawiany w tym miejscu i duzo pali benzyny
[ Dodano: 08 Paź 2007 16:41 ]
to moj przeplywomierz dla porownania
[ Dodano: 08 Paź 2007 16:50 ]
Sprawdz te cienkie wezyki od podcisnienia, moze ktoeys ci spadl. Do wyjecia rozrusznika potrzebny jest raczej kanal- ciezko jest to zrobic bez kanalu
[ Dodano: 08 Paź 2007 16:41 ]
to moj przeplywomierz dla porownania
[ Dodano: 08 Paź 2007 16:50 ]
Sprawdz te cienkie wezyki od podcisnienia, moze ktoeys ci spadl. Do wyjecia rozrusznika potrzebny jest raczej kanal- ciezko jest to zrobic bez kanalu
Big Thx za zdjątka
Jakbyś mógł zrobić jeszcze jedno zdjęcię wnętrza (ale w większym przybliżeniu) to było by już całkiem super.
Pomiar na pinach zrobię jutro, (dziś niestety jest za ciemno) i zaraz napiszę co wyszło.
Jeszcze raz wielkie dzięki.
ps. węzyki podciśnieniowe są ok', a o co chodzi z tym rozrusznikiem? a tak nawiasem wymieniałem go kiedyś bez kanału - da się choć trudno jest
Jakbyś mógł zrobić jeszcze jedno zdjęcię wnętrza (ale w większym przybliżeniu) to było by już całkiem super.
Pomiar na pinach zrobię jutro, (dziś niestety jest za ciemno) i zaraz napiszę co wyszło.
Jeszcze raz wielkie dzięki.
ps. węzyki podciśnieniowe są ok', a o co chodzi z tym rozrusznikiem? a tak nawiasem wymieniałem go kiedyś bez kanału - da się choć trudno jest
-
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4119
- Rejestracja: czw lip 19, 2007 18:55
- Lokalizacja: Kalisz
- Kontakt:
zdjecie zrobie jutro i wrzuce.
Najlepiej jakbys zmierzy ze trzy razy i za kazdym razem odpalal sinik dla sprawdzenia czy za kazdym razym jest ten sam wynik.
Z rozrusznikiem to napisalem bo wydawalo mi sie ze pytales sie na forum w innym poscie- Kacik posiadaczy NZ.
Moze tez masz cos z przeplywomierzem i dlatego brak mocy na wolnych obrotach bo sie zalewa. Ile ci pali benzynki- w normie? Bo u mnie pali w cholere
[ Dodano: 09 Paź 2007 19:01 ]
napisz dokladnie czego chcesz miec zdjecia- wnetrza pod kwadratowym czarnym pastikiem od gory, czy zdjeie od srodka tam gdzie jest filtr powietrza
Najlepiej jakbys zmierzy ze trzy razy i za kazdym razem odpalal sinik dla sprawdzenia czy za kazdym razym jest ten sam wynik.
Z rozrusznikiem to napisalem bo wydawalo mi sie ze pytales sie na forum w innym poscie- Kacik posiadaczy NZ.
Moze tez masz cos z przeplywomierzem i dlatego brak mocy na wolnych obrotach bo sie zalewa. Ile ci pali benzynki- w normie? Bo u mnie pali w cholere
[ Dodano: 09 Paź 2007 19:01 ]
napisz dokladnie czego chcesz miec zdjecia- wnetrza pod kwadratowym czarnym pastikiem od gory, czy zdjeie od srodka tam gdzie jest filtr powietrza
Witaj
Ja też się dziś nie wyrobiłem z pomiarem - właśnie wróciłem, więc dopiero jutro. ale zrobię tak jak piszesz - 3x.
Teraz informacje dodatkowe:
Obroty mam ok 900,
spalanie pomiędzy 8,5 - 11 miasto,
w trasie (na odcinku 2x500km) wychodzi trochę ponad 6l przy średniej 90km/h (max 150)
W sumie jak na ten silnik - nie najgorzej.
Ale to "zmulenie" na niskich obrotach odbija się na paliwie - w mieście szczególnie!
Przechodząc do zdjęcia, to zależy mi na widoku tej zębatki pod plastikiem; najlepiej przy zgaszonym i przy włączonym silniku. ważny też jest układ tej spręzyny która jest przy zębatce. Pozdrówka i do jutra.
Ja też się dziś nie wyrobiłem z pomiarem - właśnie wróciłem, więc dopiero jutro. ale zrobię tak jak piszesz - 3x.
Teraz informacje dodatkowe:
Obroty mam ok 900,
spalanie pomiędzy 8,5 - 11 miasto,
w trasie (na odcinku 2x500km) wychodzi trochę ponad 6l przy średniej 90km/h (max 150)
W sumie jak na ten silnik - nie najgorzej.
Ale to "zmulenie" na niskich obrotach odbija się na paliwie - w mieście szczególnie!
Przechodząc do zdjęcia, to zależy mi na widoku tej zębatki pod plastikiem; najlepiej przy zgaszonym i przy włączonym silniku. ważny też jest układ tej spręzyny która jest przy zębatce. Pozdrówka i do jutra.
-
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4119
- Rejestracja: czw lip 19, 2007 18:55
- Lokalizacja: Kalisz
- Kontakt:
[ Dodano: 10 Paź 2007 17:58 ]
[ Dodano: 10 Paź 2007 17:59 ]
[ Dodano: 10 Paź 2007 17:59 ]
[ Dodano: 10 Paź 2007 18:02 ]
5 i 6 zdjecie jest na odpalonym silniku.
Sorry za jakosc ale byly robione telem. Jezeli chcesz lepszej jakosci to daj znac to wstawie po weekendzie
[ Dodano: 10 Paź 2007 18:05 ]
Te jedenascie w miescie to troche duzo ale zalezy od nogi i miasta.
Moj spala tyle ze szkoda mi paliwa na sprawdzenie tego.
Uwazam ze jezeli ten plastik na przeplywomierzu nie byl sciagany to w przeplywomierzu nic nie bylo grzebane, u mnie plastik mozna sciagnac reka
[ Dodano: 11 Paź 2007 20:35 ]
spruboj odlaczyc kleme na noc i w ten sposob zresetowac ECU, moze masz jakies bledy w ECU
[ Dodano: 12 Paź 2007 16:21 ]
podaj mi swojego maila to pzesle ci lepsze fotki bo sa za duze zeby ja na forum wystawic
Witaj, Znowu nie zdązyłem wrócić do domku za jasnego dnia. Duże SORRY - obiecuję poprawę Jutro mam wolne, to się poprawię i zrobię co do mnie należy OBIECUJĘ!!
THX za zdjątka. Mail wysyłam na pw. Pozdrówka
A jeszcze jedno... rozumiem że Ty pisząc "czarny plastik" masz na myśli pokrywę puszki przepływomieża, tak?
U mnie też był lekko luźny, sprawdziłem jak szukałem przyczyny "czemu nie chce jechać" pokrywka dała się z małym oporem podnieść, bo uszczelniacz nie trzymał. Po otwarciu okazało się że przepustnica się zacieła - przepływka nie może się ruszyć - a silnik się dusi - naprawiłem:D Ale zapomniałem (nie chciało mi się) przykleić pokrywki - więc się zgubiła. Teraz mam pokrywkę z plexi (wygląda super) i zawsze mogę zajrzeć by zobaczyć co słychać
THX za zdjątka. Mail wysyłam na pw. Pozdrówka
A jeszcze jedno... rozumiem że Ty pisząc "czarny plastik" masz na myśli pokrywę puszki przepływomieża, tak?
U mnie też był lekko luźny, sprawdziłem jak szukałem przyczyny "czemu nie chce jechać" pokrywka dała się z małym oporem podnieść, bo uszczelniacz nie trzymał. Po otwarciu okazało się że przepustnica się zacieła - przepływka nie może się ruszyć - a silnik się dusi - naprawiłem:D Ale zapomniałem (nie chciało mi się) przykleić pokrywki - więc się zgubiła. Teraz mam pokrywkę z plexi (wygląda super) i zawsze mogę zajrzeć by zobaczyć co słychać
Obiecany pomar:
(wartość uśredniona z 5 - minimalne różnice) temp. silnika od 50 - 90C. silnik wyłączony.
pin 2-3 = 235 Ohm
pin 3-4 = 180 Ohm
Przy załączonym silniku - opór powyżej 20 MOhm = nieskończoność
pomiar przy silniku załączonym
pin 1-2 = 70 Ohm do 20 kOhm - zależne od temperatury silnika i obrotów tzn. im wyższe obroty i temperatura tym wyższy opór
Sorki że dopiero dziś , ale naprawdę mam mało czasu, a do domku wracam późno.
Daj znać jak to się ma do Twojego przepływomierza
Teraz znowu muszę lecieć, będę wieczorem (późnym)
(wartość uśredniona z 5 - minimalne różnice) temp. silnika od 50 - 90C. silnik wyłączony.
pin 2-3 = 235 Ohm
pin 3-4 = 180 Ohm
Przy załączonym silniku - opór powyżej 20 MOhm = nieskończoność
pomiar przy silniku załączonym
pin 1-2 = 70 Ohm do 20 kOhm - zależne od temperatury silnika i obrotów tzn. im wyższe obroty i temperatura tym wyższy opór
Sorki że dopiero dziś , ale naprawdę mam mało czasu, a do domku wracam późno.
Daj znać jak to się ma do Twojego przepływomierza
Teraz znowu muszę lecieć, będę wieczorem (późnym)
Ostatnio zmieniony wt paź 16, 2007 18:24 przez KrzychoKa, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 453 gości