Chyba przekaznik pada??
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Mały gagatek
- Posty: 72
- Rejestracja: śr lut 28, 2007 02:53
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Chyba przekaznik pada??
Witam!
jak w temacie. Chodzi o to ze silnik do chwili osiagniecia powiedzmy tych 80stopni gasnie gdy jeden z zaznaczonych kolkiem przekaznikow cyknie .ale jak ponownie przekaznik cyknie to silnik chodzi prawidlowo.
Natrzaskalem juz postow z problemem gasniecia i powymienialem juz chyba polowe rzeczy pod maska ale dalej gasnie. Pare dni temu jak czekalem na znajomego nie zgasilem silnika i wtedy zauwazylem ze jak przekaznik cyknal to silnik zaczal schodzic z obrotow i sie dusic. Zeby nie zgasl dodawalem lekko gazu, gdy przekaznik znow cyknal, silnik zaczal pracowac normalnie. Dosyc czesto sie to zdarza ale nieregularnie.
Moze ktos wie z czym one sa zwiazane i za co odpowiadaja wiem ze ta 18stka za odciazenie styku X. A ten bez nr do czego sluzy?Dodam ze oba po wlaczeniu zaplonu robia sie cieple.
Silnik to 1.3 2G na pierburgu 2E3
jak w temacie. Chodzi o to ze silnik do chwili osiagniecia powiedzmy tych 80stopni gasnie gdy jeden z zaznaczonych kolkiem przekaznikow cyknie .ale jak ponownie przekaznik cyknie to silnik chodzi prawidlowo.
Natrzaskalem juz postow z problemem gasniecia i powymienialem juz chyba polowe rzeczy pod maska ale dalej gasnie. Pare dni temu jak czekalem na znajomego nie zgasilem silnika i wtedy zauwazylem ze jak przekaznik cyknal to silnik zaczal schodzic z obrotow i sie dusic. Zeby nie zgasl dodawalem lekko gazu, gdy przekaznik znow cyknal, silnik zaczal pracowac normalnie. Dosyc czesto sie to zdarza ale nieregularnie.
Moze ktos wie z czym one sa zwiazane i za co odpowiadaja wiem ze ta 18stka za odciazenie styku X. A ten bez nr do czego sluzy?Dodam ze oba po wlaczeniu zaplonu robia sie cieple.
Silnik to 1.3 2G na pierburgu 2E3
Ostatnio zmieniony wt lis 06, 2007 00:16 przez mmaarriiaann, łącznie zmieniany 1 raz.
- silent_rob
- Gadatliwa bestia
- Posty: 852
- Rejestracja: ndz sty 02, 2005 00:43
- Lokalizacja: Gryfino
- Kontakt:
-
- Mały gagatek
- Posty: 72
- Rejestracja: śr lut 28, 2007 02:53
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Do podgrzewnia kolektora ssącego. Sterowany jest włącznikiem w króćcu płynu chłodzącego, nie pamiętam jaki to będzie u ciebie kolor. Nie powinien cykać, musisz ten włącznik zmienić
[ Dodano: Wto Lis 06, 2007 8:54 pm ]
Albo ten przekaźnik nie wiadomo.
[ Dodano: Wto Lis 06, 2007 8:56 pm ]
albo kabelki pomiędzy tym włącznikiem a skrzynką przekaźników mają zwarcie gdzieś, ciągle albo, albo. łatwo zdiagnozować mając minimum pojęcia o elektryce
[ Dodano: Wto Lis 06, 2007 8:54 pm ]
Albo ten przekaźnik nie wiadomo.
[ Dodano: Wto Lis 06, 2007 8:56 pm ]
albo kabelki pomiędzy tym włącznikiem a skrzynką przekaźników mają zwarcie gdzieś, ciągle albo, albo. łatwo zdiagnozować mając minimum pojęcia o elektryce
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
- silent_rob
- Gadatliwa bestia
- Posty: 852
- Rejestracja: ndz sty 02, 2005 00:43
- Lokalizacja: Gryfino
- Kontakt:
Witam. miałem podobny problem. Napisz czy posiadasz instalacje gazową.
Mianowicie samochód na benzynie przerywał w rytm cykania przekażnika, wolna jazda była cholernie uciążliwa ale jak dało sie ostro gazu to szedl bez problemu, na gazie pracował w miare ok przekaźnik cykał tak samo a wtedy obroty falowały na jałowym, pod czas jazdy nieprzeszkadzało. Walczyłem kilka tygodni, aż w końcu porozłączałem całą centralke od gazu i zauwarzyłem że kilka styków było zaśniedziałych,wyczyściłem, złorzyłem i jak ręką odjoł. Więcej sie nie pojawił problem.
Rada: Posprawdzać wszystkie wtyczki, połączenia masy do karoserii, połączenia z tyłu skrzynki z bezpiecznikami.
Mianowicie samochód na benzynie przerywał w rytm cykania przekażnika, wolna jazda była cholernie uciążliwa ale jak dało sie ostro gazu to szedl bez problemu, na gazie pracował w miare ok przekaźnik cykał tak samo a wtedy obroty falowały na jałowym, pod czas jazdy nieprzeszkadzało. Walczyłem kilka tygodni, aż w końcu porozłączałem całą centralke od gazu i zauwarzyłem że kilka styków było zaśniedziałych,wyczyściłem, złorzyłem i jak ręką odjoł. Więcej sie nie pojawił problem.
Rada: Posprawdzać wszystkie wtyczki, połączenia masy do karoserii, połączenia z tyłu skrzynki z bezpiecznikami.
-
- Mały gagatek
- Posty: 72
- Rejestracja: śr lut 28, 2007 02:53
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
W kruccu mam czerwony i czarny. czerwony wymienilem na nowy (oryginal) niestety dalej to samo.
W sobote moze pojade na szrot o ile nie wroce zbyt pozno z roboty, moze uda mi sie znalezc jakies przekazniki na podmianke. wiem ze stoi kilka VW z silnikami 1.3 ale to POLO i jakis satry PASSAT no ale moze cos bedzie.
kabelki postaram sie posprawdzac do soboty.
Cyka jeden z dwoch zaznaczonych, ale wyciagne jeden i zobacze jak bedzie.Najgorsze jest to ze czasami potrafi nawet tydzien albo i dluzej byc sokoj. mam nadzieje ze cos znajde.
Instalacji gazowej nie mam.
dzieki za rady. za pare dni napisze jak postepy. POZDRAWIAM
W sobote moze pojade na szrot o ile nie wroce zbyt pozno z roboty, moze uda mi sie znalezc jakies przekazniki na podmianke. wiem ze stoi kilka VW z silnikami 1.3 ale to POLO i jakis satry PASSAT no ale moze cos bedzie.
kabelki postaram sie posprawdzac do soboty.
Cyka jeden z dwoch zaznaczonych, ale wyciagne jeden i zobacze jak bedzie.Najgorsze jest to ze czasami potrafi nawet tydzien albo i dluzej byc sokoj. mam nadzieje ze cos znajde.
Instalacji gazowej nie mam.
dzieki za rady. za pare dni napisze jak postepy. POZDRAWIAM
Ostatnio zmieniony śr lis 07, 2007 02:24 przez mmaarriiaann, łącznie zmieniany 1 raz.
ten przekaźnik bez numeru to główny prądowy w aucie jak go wyjmiesz to wszystko zgaśnie
pewnie jest ponadlalany i jak cyka to prąd idzie bardzo słaby moze bo już na stykach lutować
jak go wyjmiesz to powinien mieć dwa duże bolce mogą być miedziane albo zwykłe
pewnie jest ponadlalany i jak cyka to prąd idzie bardzo słaby moze bo już na stykach lutować
jak go wyjmiesz to powinien mieć dwa duże bolce mogą być miedziane albo zwykłe
-----------o00o----'(_)'----o00o-----------
-
- Mały gagatek
- Posty: 72
- Rejestracja: śr lut 28, 2007 02:53
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Wystarczyło wyjąć wtyczki od właczników w króćcu i już bys wiedział czy to on winny (jakby przestało cykać). Podaj jeszcze rocznik auta, innny rozkład jest do sierpnia 89, a w nowszych juz taki jak w trójce.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
-
- Mały gagatek
- Posty: 72
- Rejestracja: śr lut 28, 2007 02:53
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
- Maćkooo
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2032
- Rejestracja: pn cze 25, 2007 11:39
- Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Witammmaarriiaann pisze:odepne czerwona wtyke i zobacze czy bedzie sie dlawil i gasl zanim sie nie rozgzeje no i czy przestanie ktorys przekaznik cykac.
Podepne sie pod temat . Moj golf takze gasnie , a ja mam pierdka 2e2. ty masz 2e3 wiec podobne gazniki.
Jesli mowisz o czerwonym czujniku w kruccu, to on wiele nie daje na zim,nym silniku. Ja ostatnio odpalałem z wyjęta wtyczka (czyli tak jakbym wyjał czujnik ) i jeż w kolektorze nie działał ale auto chodizło zupelnie normalnie.
Mój znów gasnie na wolnych obrotach wiec mzoe z tym przekaznikiem cos popatrze.
Aha ten drugi czujnik w kruccu na gorze to jest od podgrzewacza ssania(wiecie o co chodzi ) ). u mnie wogóle on nie działa wiec tutaj wydaje sie czujniki wiele nie pomogą. Moz erzeczywiscie to ten przekaznik, bo ja u siebie to juz sam nie wiem co mam sprawdzzac.
[ Dodano: 09 Lis 2007 10:50 ]
Ten przekaźnik w dolnym prawym boku powinien bodaj cyknąc. Wiem że przy 90 C czy nieco niższej temp jeż w kolektorze ssacym ma sie wyłaczyc. Wiec albo cyka wyłaczajac jeża albo to cyka ta 4-rka czyli przekaźnik z 18stką na zdjęciu.mmaarriiaann pisze:do chwili osiagniecia powiedzmy tych 80stopni gasnie gdy jeden z zaznaczonych kolkiem przekaznikow cyknie
Ta 18 to nie wiem po co jest. W serwisówce piszą tak - Przekaźnik odciążeniowy dla X- Kontakt (nie wiem co oznacza po polsku X-Kontakt) . Może X- łączność hmmm.
Sprawdze jeszcze po numerach może dojdę co to jest .
Heya
Dzisiaj sprawdzałem te przekaźniki. Sądze że nie maja nic wspólnego z gaśnieciem. Te glówne wydaje mi się że pala sie wyjątkowo żadko. Możesz otworzyć tą 18-stkę. Zobaczysz czy cos jest nie tak , żaden to kłopot.
Aha u mnie jeszcze jest przekaźnik 53 obok tego w prawym dolnym rogu.
Te przekaźniki nr 53 to sa do urzadzen o wysokim poborze napięcia. np rozrusznik, klakson, ogrzewanie tylnej szyby, wentylator chłodnicy ... . Może u ciebie niepotrzebny ale ja go mam.
Ostatnio zmieniony pt lis 09, 2007 12:24 przez Maćkooo, łącznie zmieniany 5 razy.
Pomagają Tobie , pomagaj innym - pisz jak rozwiązałeś swój problem.
Zawsze do przodu :D
http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related
Zawsze do przodu :D
http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related
-
- Mały gagatek
- Posty: 72
- Rejestracja: śr lut 28, 2007 02:53
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Ja sie juz qrw.... poddaje
Jest tak
cyka przekaznik z pozycji 12ej tzn ten bez numerka. i jest tak ze w momecie gdy sie przekaznik wlaczy/wylaczy to silnik plywa,dlawi sie po czym gasnie, gdy znow przekaznik wlaczy/wylaczy sie to silnik pracuje no ale to juz koniec historyjki o przekaznikach bo nie wiem co jest.Dodatkowo zaczal dymic jak smok i to po niedawnym remoncie glowicy no ale tak to jest jak oddajesz polakom na obczyznie swoje auto.
Mam juz go dosc, koniec wsadzania w to VWgow.... kasy trzeba zmienic auto i cieszyc sie jazda samochodem.
Fajnie bo w auto warte okolo 500euro wsadzilem prawie 2000euro a oddam go na zlom za 100 to sie Życie nazywa, prawda ? Jade do PL po jakiegos wymarzonego kombika i tu pojawia sie pytanie.
Jak juz bede w PL to myslalem zeby kupic silnik1.3 do VWzloma wymiene go i sprzedam jakiemus polakowi fajnego golfika .
No ale pytanko: czy wiozac silnik za granice po za oryginalnymi papierami cos potrzebuje na niego ze go wywoze z kraju?
Jest tak
cyka przekaznik z pozycji 12ej tzn ten bez numerka. i jest tak ze w momecie gdy sie przekaznik wlaczy/wylaczy to silnik plywa,dlawi sie po czym gasnie, gdy znow przekaznik wlaczy/wylaczy sie to silnik pracuje no ale to juz koniec historyjki o przekaznikach bo nie wiem co jest.Dodatkowo zaczal dymic jak smok i to po niedawnym remoncie glowicy no ale tak to jest jak oddajesz polakom na obczyznie swoje auto.
Mam juz go dosc, koniec wsadzania w to VWgow.... kasy trzeba zmienic auto i cieszyc sie jazda samochodem.
Fajnie bo w auto warte okolo 500euro wsadzilem prawie 2000euro a oddam go na zlom za 100 to sie Życie nazywa, prawda ? Jade do PL po jakiegos wymarzonego kombika i tu pojawia sie pytanie.
Jak juz bede w PL to myslalem zeby kupic silnik1.3 do VWzloma wymiene go i sprzedam jakiemus polakowi fajnego golfika .
No ale pytanko: czy wiozac silnik za granice po za oryginalnymi papierami cos potrzebuje na niego ze go wywoze z kraju?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 409 gości