FAQ Car Audio + Polski FaQ Car Audio by Nazar
Moderatorzy: dan124, powalla, VIP
FAQ Car Audio + Polski FaQ Car Audio by Nazar
Proponuję założyć taki podwieszony.
potwornie często trzeba tłumaczyć tu dlaczego:
- Nie montuje się głośników z tyłu
- czemu tuba to zło
- dlaczego do przodu system a nie współosiówki
Poza tym można by wytłumaczyć jak i po co wygłuszyć drzwi, jak zainstalować wzmacniacz itd.
Nie jestem ekspertem posiadającym warsztat, ale parę aut nagłośniłem, i podstawy tej dziedziny mógłbym wyjaśnić. Kilku użytkowników tego forum ma wiadomości z tej dziedziny i wspólnie moglibyśmy zaoszczędzić ciągłych przepychanek pt "dlaczego głośniki z tyłu są blee"
NIE MONTUJEMY GŁOŚNIKÓW Z TYŁU PONIEWAŻ:
- Montowane w półce *#cenzura#* się bardzo słabą odpowiedzią impulsową (grają niedokładnie i bez dynamiki)
- Psują scenę dźwiękową (jak idziesz na koncert to stoisz twarzą do sceny a nie tyłem)
- Grają w sufit albo do ucha pasażera nadwerężając jego słuch (szkodzą)
- Elipsy nie potrafią odtwarzać dźwięku poprawnie (kształt membrany jest nieodpowiedni)
- Luźna uwag- to dresiarskie metody nagłaśniać auto od tyłu.
- niepotrzebnie wydaje się na nie pieniądze które można by dodać do sumy na system przedni i kupić przód wyższej jakości.
- W połączeniu z subwooferem powodują piekielny bałagan w dźwięku - psują dźwięk i kłócą się z subwooferem.
SYSTEM ODSEPAROWANY Z PRZODU
- Najlepiej żeby był to 16cm woofer i tweeter zamontowany w słupku ewentualnie gdzieś w okolicy lusterka
- Jest to optymalne najstosowniejsze rozwiązanie
- Daje poprawną scenę dźwiękową
- Dobrze zainstalowany i dobrany wystarczy na nagłośnieni całego samochodu (nie licząc subwoofera)
- Gra dobrze bo:
– tweetery grają w kierunku słuchacza a nie w jego nogawkę czy sufit
- woofery mają komorę drzwi która poprawia ich grą (musi być wytłumiona)
- Pasmo dzieli zwrotnica, która wydatnie poprawia dźwięk nie obciążając głośników niepotrzebnym pasmem.
- Tweeter ma miejsce żeby się wybrzmieć (odległość od głowy jest odpowiednia)
- woofer jest bliżej niż w przypadku montażu z tyłu lepiej go słychać, a co najważniejsze mamy g przed sobą.
- głośniki systemach są zazwyczaj wyższej jakości od tych współosiowych (mowa tu o systemach za minimum przyzwoitości, czyli w okolicach 300zł i wzwyż)
- (montaż systemu opiszę w innym miejscu)
DLACZEGO SKRZYNKA A NIE TUBA
-Głośnik subwoofera powinien pracować w sztywnej odpowiednio dopasowanej dedykowanej obudowie.
- Tuba jest zła, bo jest zrobiona z kartonu który nie jest sztywny, głośniki w tubie są miernej jakości, tuby strojone są na efektywność a co za tym idzie mają duże braki w jakości dźwięku, dodatkowo jest to sprzęt robiony po najniższych kosztach (wiadomo co za tym idzie)
- Skrzynka robi bum bum a tuba buuuuu buuuuu
- Skrzynka powinna byś wykonana z MDF'u i wyliczona odpowiednim programem na podstawie parametrów głośnika.
- Kupno tuby to wyrzucenie pieniędzy w błoto, to rozwiązanie jest poniżej krytyki.
To tyle na początek, zapraszam kolegów do poprawiania i uzupełniania mojej wypowiedzi. Razem możemy stworzyć przyzwoite FAQ.
Jeśli pomysł załapie zobowiązuje się napisać parę słów o montażu głośników, wytłumieniu drzwi, montażu wzmacniacz, budowie skrzynki itd.
MONTAŻ DYSTANSÓW + RABAT W POWE
Tutaj opis montażu dystansów w golfie 3 jeszcze nie całkiem ukończony ale może się przydać.
Panele MDF do golfa 3 dla forumowiczów z 15% rabatem na hasło "VWgolf.pl 38zł" oczywiście z impregnacją
Rabat dotyczy tylko paneli kupionych przez sklep Powe.
potwornie często trzeba tłumaczyć tu dlaczego:
- Nie montuje się głośników z tyłu
- czemu tuba to zło
- dlaczego do przodu system a nie współosiówki
Poza tym można by wytłumaczyć jak i po co wygłuszyć drzwi, jak zainstalować wzmacniacz itd.
Nie jestem ekspertem posiadającym warsztat, ale parę aut nagłośniłem, i podstawy tej dziedziny mógłbym wyjaśnić. Kilku użytkowników tego forum ma wiadomości z tej dziedziny i wspólnie moglibyśmy zaoszczędzić ciągłych przepychanek pt "dlaczego głośniki z tyłu są blee"
NIE MONTUJEMY GŁOŚNIKÓW Z TYŁU PONIEWAŻ:
- Montowane w półce *#cenzura#* się bardzo słabą odpowiedzią impulsową (grają niedokładnie i bez dynamiki)
- Psują scenę dźwiękową (jak idziesz na koncert to stoisz twarzą do sceny a nie tyłem)
- Grają w sufit albo do ucha pasażera nadwerężając jego słuch (szkodzą)
- Elipsy nie potrafią odtwarzać dźwięku poprawnie (kształt membrany jest nieodpowiedni)
- Luźna uwag- to dresiarskie metody nagłaśniać auto od tyłu.
- niepotrzebnie wydaje się na nie pieniądze które można by dodać do sumy na system przedni i kupić przód wyższej jakości.
- W połączeniu z subwooferem powodują piekielny bałagan w dźwięku - psują dźwięk i kłócą się z subwooferem.
SYSTEM ODSEPAROWANY Z PRZODU
- Najlepiej żeby był to 16cm woofer i tweeter zamontowany w słupku ewentualnie gdzieś w okolicy lusterka
- Jest to optymalne najstosowniejsze rozwiązanie
- Daje poprawną scenę dźwiękową
- Dobrze zainstalowany i dobrany wystarczy na nagłośnieni całego samochodu (nie licząc subwoofera)
- Gra dobrze bo:
– tweetery grają w kierunku słuchacza a nie w jego nogawkę czy sufit
- woofery mają komorę drzwi która poprawia ich grą (musi być wytłumiona)
- Pasmo dzieli zwrotnica, która wydatnie poprawia dźwięk nie obciążając głośników niepotrzebnym pasmem.
- Tweeter ma miejsce żeby się wybrzmieć (odległość od głowy jest odpowiednia)
- woofer jest bliżej niż w przypadku montażu z tyłu lepiej go słychać, a co najważniejsze mamy g przed sobą.
- głośniki systemach są zazwyczaj wyższej jakości od tych współosiowych (mowa tu o systemach za minimum przyzwoitości, czyli w okolicach 300zł i wzwyż)
- (montaż systemu opiszę w innym miejscu)
DLACZEGO SKRZYNKA A NIE TUBA
-Głośnik subwoofera powinien pracować w sztywnej odpowiednio dopasowanej dedykowanej obudowie.
- Tuba jest zła, bo jest zrobiona z kartonu który nie jest sztywny, głośniki w tubie są miernej jakości, tuby strojone są na efektywność a co za tym idzie mają duże braki w jakości dźwięku, dodatkowo jest to sprzęt robiony po najniższych kosztach (wiadomo co za tym idzie)
- Skrzynka robi bum bum a tuba buuuuu buuuuu
- Skrzynka powinna byś wykonana z MDF'u i wyliczona odpowiednim programem na podstawie parametrów głośnika.
- Kupno tuby to wyrzucenie pieniędzy w błoto, to rozwiązanie jest poniżej krytyki.
To tyle na początek, zapraszam kolegów do poprawiania i uzupełniania mojej wypowiedzi. Razem możemy stworzyć przyzwoite FAQ.
Jeśli pomysł załapie zobowiązuje się napisać parę słów o montażu głośników, wytłumieniu drzwi, montażu wzmacniacz, budowie skrzynki itd.
MONTAŻ DYSTANSÓW + RABAT W POWE
Tutaj opis montażu dystansów w golfie 3 jeszcze nie całkiem ukończony ale może się przydać.
Panele MDF do golfa 3 dla forumowiczów z 15% rabatem na hasło "VWgolf.pl 38zł" oczywiście z impregnacją
Rabat dotyczy tylko paneli kupionych przez sklep Powe.
Ostatnio zmieniony pt gru 29, 2006 01:16 przez kacjen, łącznie zmieniany 6 razy.
Widzę, że już wisi.. korzystając z chwili napiszę jeszcze kilka haseł
WYGŁUSZENIE DZRZWI I MONTAŻ WOOFERA
Na wstępie uprzedzam, że to będzie opis domowego wygłuszania przy niskich nakładach budżetowych bez kupowania produktów profesjonalnych marek takich jak Dynamat, bo na te trzeba wydać kilkaset złotych do wygłuszenia całego auta nawet kilka tysięcy złotych.
- wygłuszenie ma na celu usuniecie rezonansów drzwi, i stworzenie czegoś w rodzaju komory dla głośnika – dzięki temu polepszy się BASS!
- Potrzebne są:
– MATY albo APP (te miękkie) albo maty Dekarskie z folią aluminiową sprzedawana w rolkach w supermarketach. APP dostaniemy w sklepie lakierniczym, ale one maja wady, bo zimą robią się twarde. Maty dekarskie są cienkie niestety, ale utrzymują plastyczność (można mieszać oba produkty). Koszt mat jest stosunkowo niewielki (wystarczy od kilkudziesięciu do stu zł za porządne wytłumienie pary drzwi)
- suszarka lub nagrzewnica do rozgrzewania mat
- rozpuszczalnik do zdjęcia brudu i resztek kleju z drzwi
- nożyk
- małe ilości gąbki lub filcu do zabezpieczenia cięgien i kabli (żeby się nie obijały)
- 3 piwka i parę godzin czasu
Zdjęcie tapicerki to indywidualna sprawa każdego auta. Zazwyczaj są to śruby po bokach płatu tapicerki, śruby przy klamce i zatrzaski
Kiedy zdejmiesz tapicerkę musisz pozbyć się folii kleju i odtłuścić/oczyścić blachy.
Matą obklejamy oba płaty blachy, ten, który jest zewnętrzną blachą auta i ten z dziurami, który zobaczymy po zdjęciu tapicerki. Dziury w blachach musza być zaklejone na sztywno tak żeby drzwi utworzyły komorę rezonansową ( do tego warto użyć mieszanki twardych miękkich mat) Niektórzy w zaawansowanych instalacjach wstawiają w dziury nawet blachy żeby usztywnić konstrukcję. Twarde maty trzeba rozgrzewać przed przyklejeniem suszarką lub nagrzewnicą.
Zanim zakleisz drzwi i odetniesz sobie dostęp do wnętrza drzwi musisz zabezpieczyć kable i cięgna tak żeby nie hałasowały. PAMIĘTAJ cięgna muszą chodzić luźno, bo inaczej będą się zacinać zamki. Druga sprawa to fakt, że wewnątrz drzwi bywa wilgotno, więc nie wolno przesadzić z materiałami chłonącymi wodę, a nawet ograniczyć je do minimum. Nie zaklejajcie dziur odpływowych w drzwiach (są na dole) chyba ze planujecie tam hodować rybki.
Można tez wygłuszyć płat tapicerski, żeby nie obijał się o drzwi. Do tego celu m,zna użyć różnych matriałów - np. gabki Pasty blachogum która nadaje się też do blach, ale jej nie używałem więc nie napiszę o niej zbyt dużo. (podobno jest OK)
W 99% przypadków potrzebne są poprawki, bo po złożeniu drzwi coś jeszcze hałasuje – bądźcie, więc cierpliwi Testujcie wygłuszenie jakąś basującą muzyką najlepiej same niskie tony.
Wygłuszyć oczywiście można cały samochód.. drzwi, sufit, bagażnik podłogę, nadkola itd. – zyskujemy w ten sposób sporo, bo dźwięk zostaje w aucie a z zewnątrz dociera mniej hałasów. ale tyje, więc ściganci nie bedą zadowoleni z dodatkowych kilogramów (wogule audio to balast )
To by było z grubsza, jeśli chodzi o wytłumienie, zabierając się do tego warto wykonać jeszcze jedną ważną operację
PIERŚCIENIE DO GŁOŚNIKÓW
Niektórzy montują głośniki w drzwi przykręcając je do tapicerki – to poważny błęd. Taki montaż nie daje żadnej stabilności i znacznie pogarsza brzmienie. Głośniki powinny być przymocowane do drzwi za pomocą dystansów dystansów MDF’u.
Nie będę pisał tego, co TUENHAMON już naskrobał i pozwolę sobie podac link:
http://vwgolf.pl/forum/viewtopic.php?t= ... 150923d1b9
Może autor tego tematu wklei go w ten topic żeby nie było bałaganu (sam tego nie robię bo nie chcę naruszyć praw autorskich
Jak będę miał chwile to naskrobię coś o skrzynkach i montażu wzmacniacz (kable). Chyba że ktoś mnie ubiegnie.
WYGŁUSZENIE DZRZWI I MONTAŻ WOOFERA
Na wstępie uprzedzam, że to będzie opis domowego wygłuszania przy niskich nakładach budżetowych bez kupowania produktów profesjonalnych marek takich jak Dynamat, bo na te trzeba wydać kilkaset złotych do wygłuszenia całego auta nawet kilka tysięcy złotych.
- wygłuszenie ma na celu usuniecie rezonansów drzwi, i stworzenie czegoś w rodzaju komory dla głośnika – dzięki temu polepszy się BASS!
- Potrzebne są:
– MATY albo APP (te miękkie) albo maty Dekarskie z folią aluminiową sprzedawana w rolkach w supermarketach. APP dostaniemy w sklepie lakierniczym, ale one maja wady, bo zimą robią się twarde. Maty dekarskie są cienkie niestety, ale utrzymują plastyczność (można mieszać oba produkty). Koszt mat jest stosunkowo niewielki (wystarczy od kilkudziesięciu do stu zł za porządne wytłumienie pary drzwi)
- suszarka lub nagrzewnica do rozgrzewania mat
- rozpuszczalnik do zdjęcia brudu i resztek kleju z drzwi
- nożyk
- małe ilości gąbki lub filcu do zabezpieczenia cięgien i kabli (żeby się nie obijały)
- 3 piwka i parę godzin czasu
Zdjęcie tapicerki to indywidualna sprawa każdego auta. Zazwyczaj są to śruby po bokach płatu tapicerki, śruby przy klamce i zatrzaski
Kiedy zdejmiesz tapicerkę musisz pozbyć się folii kleju i odtłuścić/oczyścić blachy.
Matą obklejamy oba płaty blachy, ten, który jest zewnętrzną blachą auta i ten z dziurami, który zobaczymy po zdjęciu tapicerki. Dziury w blachach musza być zaklejone na sztywno tak żeby drzwi utworzyły komorę rezonansową ( do tego warto użyć mieszanki twardych miękkich mat) Niektórzy w zaawansowanych instalacjach wstawiają w dziury nawet blachy żeby usztywnić konstrukcję. Twarde maty trzeba rozgrzewać przed przyklejeniem suszarką lub nagrzewnicą.
Zanim zakleisz drzwi i odetniesz sobie dostęp do wnętrza drzwi musisz zabezpieczyć kable i cięgna tak żeby nie hałasowały. PAMIĘTAJ cięgna muszą chodzić luźno, bo inaczej będą się zacinać zamki. Druga sprawa to fakt, że wewnątrz drzwi bywa wilgotno, więc nie wolno przesadzić z materiałami chłonącymi wodę, a nawet ograniczyć je do minimum. Nie zaklejajcie dziur odpływowych w drzwiach (są na dole) chyba ze planujecie tam hodować rybki.
Można tez wygłuszyć płat tapicerski, żeby nie obijał się o drzwi. Do tego celu m,zna użyć różnych matriałów - np. gabki Pasty blachogum która nadaje się też do blach, ale jej nie używałem więc nie napiszę o niej zbyt dużo. (podobno jest OK)
W 99% przypadków potrzebne są poprawki, bo po złożeniu drzwi coś jeszcze hałasuje – bądźcie, więc cierpliwi Testujcie wygłuszenie jakąś basującą muzyką najlepiej same niskie tony.
Wygłuszyć oczywiście można cały samochód.. drzwi, sufit, bagażnik podłogę, nadkola itd. – zyskujemy w ten sposób sporo, bo dźwięk zostaje w aucie a z zewnątrz dociera mniej hałasów. ale tyje, więc ściganci nie bedą zadowoleni z dodatkowych kilogramów (wogule audio to balast )
To by było z grubsza, jeśli chodzi o wytłumienie, zabierając się do tego warto wykonać jeszcze jedną ważną operację
PIERŚCIENIE DO GŁOŚNIKÓW
Niektórzy montują głośniki w drzwi przykręcając je do tapicerki – to poważny błęd. Taki montaż nie daje żadnej stabilności i znacznie pogarsza brzmienie. Głośniki powinny być przymocowane do drzwi za pomocą dystansów dystansów MDF’u.
Nie będę pisał tego, co TUENHAMON już naskrobał i pozwolę sobie podac link:
http://vwgolf.pl/forum/viewtopic.php?t= ... 150923d1b9
Może autor tego tematu wklei go w ten topic żeby nie było bałaganu (sam tego nie robię bo nie chcę naruszyć praw autorskich
Jak będę miał chwile to naskrobię coś o skrzynkach i montażu wzmacniacz (kable). Chyba że ktoś mnie ubiegnie.
- TUTENHAMON
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2120
- Rejestracja: sob paź 16, 2004 21:20
- Lokalizacja: Polska
A głośnik w drzwi montujemy tak:
Zamocowanie głośników do boczków tapicerki jest radykalny błędem montaż zestawu przedniego, konstrukcja jest bardzo podatna na wibracje. Drzwi powinny być wygłuszane w ten sposób zdejmujemy tapicerkę zwalamy tą folie (jeśli takowa jest) która jest między tapicerką a konstrukcją drzwi. Drzwi mają żebra i otwory w których widać pracującą szybę i jej prowadzenie. Na wprost tapicerki (boczka pod głośnik) jest dziura w drzwiach o kształcie czworokąta nie foremnego lub innej figury geometrycznej w zależności od marki pojazdu). Do niej docinamy płytę najlepiej mdf lekka i się ładnie obrabia grubość wystarcz 10 - 12 mm. W niej wymierzamy otwór pod średnice midbassa tak żeby był centralnie na wprost otworu po założeniu tapicerki. Chodzi o to aby zamontowany głośnik nie był mimośrodowo z tapicerką tylko w osi. Tak wykonaną płytę mocujemy za pomocą kilku śrub (ja stosuje 6 z podkładkami sprężynowymi) do blachy, robie dziury w drzwiach i skręcam. Dobrze jest dać pod główki śrub podkładki zwykłe żeby nie wchodziły w płytę (znacznie to ustabilnia konstrukcję) sprężynówka natomiast zabezpiecza przed odkręceniem podczas powstających wibracji w czasie odsłuchu i nawet zwykłej jazdy. Następnie wykonujemy dystanse ja u siebie robiłem 4 na stronę (dystans to pierścień wycięty również z mdf tylko grubszego w golfie 3 bodaj chyba wchodziły 4 po 20 mm) wszystkie 4 sklejamy na wikol tak aby powstał cylinder który nawiercamy w 4 punktach pod śruby -szpilki najlepiej o gwincie M4 i tak przygotowany pierścień sklejamy i przykręcamy do tej płyty w drzwiach. Łebki w pierścieniach od śrub (szpilek) muszą się w nich schować. Natomiast z drugiej strony tu gdzie przykręcamy do tej płyty w drzwiach pamiętajmy o sprężynowych podkładkach. Następnie na przednią część cylindra (przednia część pierścienia naklejamy taśmę izolacyjną jednostronnie klejoną. Jest ona wyposażona w gąbkę o grubości około 2mm. Podpinamy przewody i montujemy głośnik, wygłuszamy drzwi i zakładamy boczek. Boczek nie musi być od wewnątrz wygłuszany oklejany matami. Myślę, że ten krótki opis rozjaśni trochę klubowiczom jak mniej więcej powinno to się odbywać.
A tu są fotki http://ghnet.pl/~salyk/vwgolf.pl/fotki.zip
Zamocowanie głośników do boczków tapicerki jest radykalny błędem montaż zestawu przedniego, konstrukcja jest bardzo podatna na wibracje. Drzwi powinny być wygłuszane w ten sposób zdejmujemy tapicerkę zwalamy tą folie (jeśli takowa jest) która jest między tapicerką a konstrukcją drzwi. Drzwi mają żebra i otwory w których widać pracującą szybę i jej prowadzenie. Na wprost tapicerki (boczka pod głośnik) jest dziura w drzwiach o kształcie czworokąta nie foremnego lub innej figury geometrycznej w zależności od marki pojazdu). Do niej docinamy płytę najlepiej mdf lekka i się ładnie obrabia grubość wystarcz 10 - 12 mm. W niej wymierzamy otwór pod średnice midbassa tak żeby był centralnie na wprost otworu po założeniu tapicerki. Chodzi o to aby zamontowany głośnik nie był mimośrodowo z tapicerką tylko w osi. Tak wykonaną płytę mocujemy za pomocą kilku śrub (ja stosuje 6 z podkładkami sprężynowymi) do blachy, robie dziury w drzwiach i skręcam. Dobrze jest dać pod główki śrub podkładki zwykłe żeby nie wchodziły w płytę (znacznie to ustabilnia konstrukcję) sprężynówka natomiast zabezpiecza przed odkręceniem podczas powstających wibracji w czasie odsłuchu i nawet zwykłej jazdy. Następnie wykonujemy dystanse ja u siebie robiłem 4 na stronę (dystans to pierścień wycięty również z mdf tylko grubszego w golfie 3 bodaj chyba wchodziły 4 po 20 mm) wszystkie 4 sklejamy na wikol tak aby powstał cylinder który nawiercamy w 4 punktach pod śruby -szpilki najlepiej o gwincie M4 i tak przygotowany pierścień sklejamy i przykręcamy do tej płyty w drzwiach. Łebki w pierścieniach od śrub (szpilek) muszą się w nich schować. Natomiast z drugiej strony tu gdzie przykręcamy do tej płyty w drzwiach pamiętajmy o sprężynowych podkładkach. Następnie na przednią część cylindra (przednia część pierścienia naklejamy taśmę izolacyjną jednostronnie klejoną. Jest ona wyposażona w gąbkę o grubości około 2mm. Podpinamy przewody i montujemy głośnik, wygłuszamy drzwi i zakładamy boczek. Boczek nie musi być od wewnątrz wygłuszany oklejany matami. Myślę, że ten krótki opis rozjaśni trochę klubowiczom jak mniej więcej powinno to się odbywać.
A tu są fotki http://ghnet.pl/~salyk/vwgolf.pl/fotki.zip
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony pt gru 29, 2006 14:06 przez TUTENHAMON, łącznie zmieniany 2 razy.
TUTENHAMON
- TUTENHAMON
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2120
- Rejestracja: sob paź 16, 2004 21:20
- Lokalizacja: Polska
Wzmacniacze temat szeroki i można by pisać o nim godzinami więc postaram się omówi to co najważniejsze
Wzmacniacze dzielimy na klasy budżetowej, średniej i wyższej. Wygląda mniej więcej to tak. (Mowa o nowych urządzeniach).
Klasa budżetowa - 1000 zł
Klasa średnia - 1000 - 3000 zł
klasa wyższa - powyżej 3000 zł.
Oczywiście są odstępstwa od tej reguły.
Wzmacniacz przeznaczony do napędzania subwoofera powinien charakteryzować się konstrukcją monofoniczną (monoblock), wysoką sprawnością (S/N), jak najmniejszymi stratami (Wzmacniacz cyfrowy), konstrukcją mostkowalną stabilną najlepiej w 2 omach oraz w zwrotnice aktywną dolnoprzepustową (LP) - najlepiej płynie regulowaną, podbicie basu, sporym radiatorem do odprowadzenia ciepła, i mocy rms nie mniejszej jak 150 watt.
Konstrukcja monofoniczna (Monoblock) - Krótko mówiąc jest to niezależna końcówka mocy (wzmaniacz basowy). Pracuje najczęściej na jednym kanale.
S/N (sygnał do szumu)- podawane w parametrach wzmacniacza w decybelach (dB) >90
Wzmacniacz cyfrowy potocznie nazywany wzmacniaczami klasy D - oczywiście słowo cyfrowy daleko odbiega od rzaczywiśtości gdyż nie ma nic wspólnego z cyfrowym przetwarzaniem dźwięku czyli przetwarzania sygnału zero-jedynkowego. Zbierzny element który pasuje do cyfrowego wzmacniacza jest konwertowanie analogowego sygnału audio do postaci sygnał/brak sygnału. Najwiekszym problem jaki stwarza nam zasilanie częstotliwości najniższych czyli powszechnie znanego subwoofera jest niewysoka sprawność klasycznych wzmacniaczy (analogowych) która rzadko przekracza 30% czyli krótko mówiąc pozostała reszta prądu 70 % jest marnowana bezodwracalnie. Natomiast wzmacniacz cyfrowy pozwala osiągnąć sprawność rzędu ponad 80 %.
Konstrukcja mostkowalna - co wogule rozumiemy przez mostkowanie. Jest to nic innego jak zwiększenie mocy wzmacniacza poprzez przełączenie końcówki stereofonicznej w tryb pracy mono.
Stabilność - Przez stabilność rozumiemy pracę przy obciążeniu najczęściej 4 - 2 om. Oczywiście można pracować na odpowiednich wzmacniaczach również z obciążeniem 1 ohm a nawet 0,5 ohma jednak taka konfiguracja jest strasznie trudna do zestrojenia czyli do wyregulowania odpowiedniej pracy subwoofera.
Zwrotnica LP - jest to filtyr elektryczny, przepuszczający w tym przypadku tylko dolne pasmo. Płynnie regulowana to taka która posiada potencjometr który poprzez obrót ustawia częstotliwość która najbardziej nam odpowiada np. pokrętło rozpoczyna się od 40 Hz a kończy na 150 Hz. Kręcimy nim i wybieramy przedział. Regulowana skokowo to tak która przeskakuje i zatrzymuje się na odpowiednich częstotliwościach np. 40 Hz, 50 Hz, 60 Hz itd czyli nie podamy np. 55 Hz.
Podbicie basu - jest podawane w decybelach i pozwala na znaczne podgłoszenie danego pasma odtwarzania np. podbicie o 6 dB, 12, dB, 18dB, 24 db w zależności od wyposażenia wzmacniacza.
Radiator - jest to użebrowanie wzmacniacze powodujące odpowiedni przepływ powietrza w celu stałego odprowadzania ciepła od pracującej jednostki.
Moc RMS - rzeczywista efektywna moc wytworzona przez obwód elektryczny. Miara mocy wyjściowej wzmacniacza przy określonym poziomie zniekształceń. Nas najbardziej interesuje podawana moc przy napięciu 13, 8 V.
Na fotografi pierwszej pokazałem poszczególne podzespoły dla lepszego zrozumienia.
Natomiast na drugiej schematy jak podpinać głosniki (subwoofer) do różnych impedencji wyjściowych wzmacniaczy.
Na następnej pola przekroju kabla w zależności od jego długości i mocy wzmacniacza. Do zasilania stosujemy tzw. miedziaki linowe czyli plecione jak warkocze z cieniutkich drutów miedzianych. Oczywiście są i z domieszką srebra jaki i złota a nawet platyny ale tych nie opisyje (wysoka cena).
Na ostatniej pokazałem dla przykładu 3 wzmacniacze z wszystkich klas cenowych. Na rynku wtórnym ceny się różnią
jak bedę miał czas to jeszcze coś dodam bo pewnie o czym zapomniałem i wyjdzie w praniu podstawy jednak są[/b]
Wzmacniacze dzielimy na klasy budżetowej, średniej i wyższej. Wygląda mniej więcej to tak. (Mowa o nowych urządzeniach).
Klasa budżetowa - 1000 zł
Klasa średnia - 1000 - 3000 zł
klasa wyższa - powyżej 3000 zł.
Oczywiście są odstępstwa od tej reguły.
Wzmacniacz przeznaczony do napędzania subwoofera powinien charakteryzować się konstrukcją monofoniczną (monoblock), wysoką sprawnością (S/N), jak najmniejszymi stratami (Wzmacniacz cyfrowy), konstrukcją mostkowalną stabilną najlepiej w 2 omach oraz w zwrotnice aktywną dolnoprzepustową (LP) - najlepiej płynie regulowaną, podbicie basu, sporym radiatorem do odprowadzenia ciepła, i mocy rms nie mniejszej jak 150 watt.
Konstrukcja monofoniczna (Monoblock) - Krótko mówiąc jest to niezależna końcówka mocy (wzmaniacz basowy). Pracuje najczęściej na jednym kanale.
S/N (sygnał do szumu)- podawane w parametrach wzmacniacza w decybelach (dB) >90
Wzmacniacz cyfrowy potocznie nazywany wzmacniaczami klasy D - oczywiście słowo cyfrowy daleko odbiega od rzaczywiśtości gdyż nie ma nic wspólnego z cyfrowym przetwarzaniem dźwięku czyli przetwarzania sygnału zero-jedynkowego. Zbierzny element który pasuje do cyfrowego wzmacniacza jest konwertowanie analogowego sygnału audio do postaci sygnał/brak sygnału. Najwiekszym problem jaki stwarza nam zasilanie częstotliwości najniższych czyli powszechnie znanego subwoofera jest niewysoka sprawność klasycznych wzmacniaczy (analogowych) która rzadko przekracza 30% czyli krótko mówiąc pozostała reszta prądu 70 % jest marnowana bezodwracalnie. Natomiast wzmacniacz cyfrowy pozwala osiągnąć sprawność rzędu ponad 80 %.
Konstrukcja mostkowalna - co wogule rozumiemy przez mostkowanie. Jest to nic innego jak zwiększenie mocy wzmacniacza poprzez przełączenie końcówki stereofonicznej w tryb pracy mono.
Stabilność - Przez stabilność rozumiemy pracę przy obciążeniu najczęściej 4 - 2 om. Oczywiście można pracować na odpowiednich wzmacniaczach również z obciążeniem 1 ohm a nawet 0,5 ohma jednak taka konfiguracja jest strasznie trudna do zestrojenia czyli do wyregulowania odpowiedniej pracy subwoofera.
Zwrotnica LP - jest to filtyr elektryczny, przepuszczający w tym przypadku tylko dolne pasmo. Płynnie regulowana to taka która posiada potencjometr który poprzez obrót ustawia częstotliwość która najbardziej nam odpowiada np. pokrętło rozpoczyna się od 40 Hz a kończy na 150 Hz. Kręcimy nim i wybieramy przedział. Regulowana skokowo to tak która przeskakuje i zatrzymuje się na odpowiednich częstotliwościach np. 40 Hz, 50 Hz, 60 Hz itd czyli nie podamy np. 55 Hz.
Podbicie basu - jest podawane w decybelach i pozwala na znaczne podgłoszenie danego pasma odtwarzania np. podbicie o 6 dB, 12, dB, 18dB, 24 db w zależności od wyposażenia wzmacniacza.
Radiator - jest to użebrowanie wzmacniacze powodujące odpowiedni przepływ powietrza w celu stałego odprowadzania ciepła od pracującej jednostki.
Moc RMS - rzeczywista efektywna moc wytworzona przez obwód elektryczny. Miara mocy wyjściowej wzmacniacza przy określonym poziomie zniekształceń. Nas najbardziej interesuje podawana moc przy napięciu 13, 8 V.
Na fotografi pierwszej pokazałem poszczególne podzespoły dla lepszego zrozumienia.
Natomiast na drugiej schematy jak podpinać głosniki (subwoofer) do różnych impedencji wyjściowych wzmacniaczy.
Na następnej pola przekroju kabla w zależności od jego długości i mocy wzmacniacza. Do zasilania stosujemy tzw. miedziaki linowe czyli plecione jak warkocze z cieniutkich drutów miedzianych. Oczywiście są i z domieszką srebra jaki i złota a nawet platyny ale tych nie opisyje (wysoka cena).
Na ostatniej pokazałem dla przykładu 3 wzmacniacze z wszystkich klas cenowych. Na rynku wtórnym ceny się różnią
jak bedę miał czas to jeszcze coś dodam bo pewnie o czym zapomniałem i wyjdzie w praniu podstawy jednak są[/b]
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
TUTENHAMON
MOSTKOWANIE.
Stwierdzenie ze jest to przełączanie wzmacniacza stereo w tryb mono jest oczywiście jak najbardziej słuszne. Robi sie to następująco:
W tej konfiguracji dwa osobne wzmacniacza (2 kanały wzmacniacza stereo) zasilają jeden głosnik (wyjscie każdego wzmacniacza jest podłączone do jednego z wyprowadzeń cewki głosnika)
Warunkiem działania mostka jest zasilanie każdego wzmacniacza tym samym sygnałem ale w przeciwfazie (czyli przesuniętym o 180stopni).
W praktyce układ taki realizuje sie na 1 tranzystorze lub na wzmacniaczu operacyjnym. Na rysunku nie wnikam w realizacje i zaznaczyłem to jako blok układu.
Jesli wybierasz tryb mostkowy to wiekszość wzmacniaczy nie ma przełaczników "mostek-stereo" bo układ odwracacza fazy wmontowany jest na stałe w tor sygnałowy jednego z kanałów. Aby podczas normalnej pracy (nie mostek) wzmacniacz nie odwracał fazy w tym kanale (co jest warunkiem poprawnej pracy stereo) głosnik jest podłączany w fazie odwrotnej. A wiec gra tak samo jakby odwracacza fazy nie było wogóle.
Przeważnie w najprostrzych konfigach 2.1 do wzmacniacza pracującego w mostku (i zasilającego sub) trafia sygnał stereo. Jak wiadomo w sygnale stereo L nie równa sie P. Jak zatem jest spełniany warunek ze dostarczany sygnał jest taki sam? Otóż wzmacniacz zasila sub a czestotliwości basowe w sygnale stereofonicznym sa w większości takie same w obu kanałach. różnice pojawiąją sie dopiero po opuszczeniu dołu pasma.
I to wszystko, cała magia na temat połączeń mostkowych.
Dodac należy, że TEORETYCZNIE moc wzrasta 4 krotnie.
Zycie jednak pokazuje ze 2 krotny wzrost nalezy uznać za naprawde duzy sukces. Wszystko zalezy od zasilacza i od jakosci stopni wyjściowych.
Pozdrawiam
Stwierdzenie ze jest to przełączanie wzmacniacza stereo w tryb mono jest oczywiście jak najbardziej słuszne. Robi sie to następująco:
W tej konfiguracji dwa osobne wzmacniacza (2 kanały wzmacniacza stereo) zasilają jeden głosnik (wyjscie każdego wzmacniacza jest podłączone do jednego z wyprowadzeń cewki głosnika)
Warunkiem działania mostka jest zasilanie każdego wzmacniacza tym samym sygnałem ale w przeciwfazie (czyli przesuniętym o 180stopni).
W praktyce układ taki realizuje sie na 1 tranzystorze lub na wzmacniaczu operacyjnym. Na rysunku nie wnikam w realizacje i zaznaczyłem to jako blok układu.
Jesli wybierasz tryb mostkowy to wiekszość wzmacniaczy nie ma przełaczników "mostek-stereo" bo układ odwracacza fazy wmontowany jest na stałe w tor sygnałowy jednego z kanałów. Aby podczas normalnej pracy (nie mostek) wzmacniacz nie odwracał fazy w tym kanale (co jest warunkiem poprawnej pracy stereo) głosnik jest podłączany w fazie odwrotnej. A wiec gra tak samo jakby odwracacza fazy nie było wogóle.
Przeważnie w najprostrzych konfigach 2.1 do wzmacniacza pracującego w mostku (i zasilającego sub) trafia sygnał stereo. Jak wiadomo w sygnale stereo L nie równa sie P. Jak zatem jest spełniany warunek ze dostarczany sygnał jest taki sam? Otóż wzmacniacz zasila sub a czestotliwości basowe w sygnale stereofonicznym sa w większości takie same w obu kanałach. różnice pojawiąją sie dopiero po opuszczeniu dołu pasma.
I to wszystko, cała magia na temat połączeń mostkowych.
Dodac należy, że TEORETYCZNIE moc wzrasta 4 krotnie.
Zycie jednak pokazuje ze 2 krotny wzrost nalezy uznać za naprawde duzy sukces. Wszystko zalezy od zasilacza i od jakosci stopni wyjściowych.
Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
no to zacznę od zasilania:
czerwony - zasilanie +akumulatora
czarny - masa
występują jeszcze dwa kable pomarańczowy (illumination) i żółty (permanent), gdzie często żółty łączy się z plusem (tutaj kolegów "znawców" proszę o małą pomoc jeśli się mylę)
przewód AMP REM (niebieski z białym paskiem) - sterowanie wzmacniaczem
przewód ATT (niebieski) - podłączenie anteny elektrycznej
teraz głośniki:
para - fiolet (+) fiolet z czarnym paskiem (-)- PRAWY TYŁ
para - szary (+) szary z czarnym paskiem (-)- PRAWY PRZÓD
para - biały (+) biały z czarnym paskiem (-)- LEWY PRZÓD
para - zielony (+) zielony z czarnym paskiem (-)- LEWY TYŁ
ZAWSZE PRZEWÓD Z CZARNYM PASKIEM PODŁĄCZA SIĘ DO (-) GŁOŚNIKA
czerwony - zasilanie +akumulatora
czarny - masa
występują jeszcze dwa kable pomarańczowy (illumination) i żółty (permanent), gdzie często żółty łączy się z plusem (tutaj kolegów "znawców" proszę o małą pomoc jeśli się mylę)
przewód AMP REM (niebieski z białym paskiem) - sterowanie wzmacniaczem
przewód ATT (niebieski) - podłączenie anteny elektrycznej
teraz głośniki:
para - fiolet (+) fiolet z czarnym paskiem (-)- PRAWY TYŁ
para - szary (+) szary z czarnym paskiem (-)- PRAWY PRZÓD
para - biały (+) biały z czarnym paskiem (-)- LEWY PRZÓD
para - zielony (+) zielony z czarnym paskiem (-)- LEWY TYŁ
ZAWSZE PRZEWÓD Z CZARNYM PASKIEM PODŁĄCZA SIĘ DO (-) GŁOŚNIKA
- TUTENHAMON
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2120
- Rejestracja: sob paź 16, 2004 21:20
- Lokalizacja: Polska
Kilka slow co do wzmacniaczy.
Osobiscie skonstruowalem kilka projektow car audio (wzmacniacze) jestem elektronikiem z zawodu i z zamilowania Mam na koncie wzmacniacze nawet do 250 W i musze powiedziec ze dla zwyklych wyjadaczy calkowicie wystarcza 70 W. przy poprawnej instalacji zasilania i dobrym glosniku moc wytwarzana jest tak ogromna ze nie mozna wytrzymac w srodku samochodu. Jako przykad podaje bardzo prosty i wydajny wzmacniacz na ukladzie TDA 1562Q. Wlasnie on generuje moc 70W. Kiedys podczas testu kolega przez przypadek postawil subwofer przy szybie -> efekt szyba pekla w drobny mak. Nie wiem co producenci pakuja do tych firmowych wzmacniaczy ale te ich moce naprawde sa wziete z kosmosu. Nawet wartosci RMS nie mowiac juz o PMPO (to chyba wymyslili tylko na potrzeby reklamy bo nie ma to zadnego zastosowania w praktyce)
pozrdawiam
Osobiscie skonstruowalem kilka projektow car audio (wzmacniacze) jestem elektronikiem z zawodu i z zamilowania Mam na koncie wzmacniacze nawet do 250 W i musze powiedziec ze dla zwyklych wyjadaczy calkowicie wystarcza 70 W. przy poprawnej instalacji zasilania i dobrym glosniku moc wytwarzana jest tak ogromna ze nie mozna wytrzymac w srodku samochodu. Jako przykad podaje bardzo prosty i wydajny wzmacniacz na ukladzie TDA 1562Q. Wlasnie on generuje moc 70W. Kiedys podczas testu kolega przez przypadek postawil subwofer przy szybie -> efekt szyba pekla w drobny mak. Nie wiem co producenci pakuja do tych firmowych wzmacniaczy ale te ich moce naprawde sa wziete z kosmosu. Nawet wartosci RMS nie mowiac juz o PMPO (to chyba wymyslili tylko na potrzeby reklamy bo nie ma to zadnego zastosowania w praktyce)
pozrdawiam
Ostatnio zmieniony czw maja 12, 2005 15:57 przez Sknerus, łącznie zmieniany 1 raz.
Strojenie BR w przypadku glosnika "noname" by tomaszo
text ze stronki elektroda.pl
Proponuje metode najprostsza - dla ktorej nie trzeba samemu mierzyc parametrow glosnika (potem juz wiadomo jak i przy . czego liczyc).
Potrzebujemy tylko prostego generatora czestotliwosci akust.- najlepiej zaczynajacego od 20 - 25 Hz.
Najpierw ogolnie o BR: jesli posiadane przez nas cacko ma srednice kosza :
- 20 cm - to srednica BR nie moze byc mniejsza niz 5 cm, proponuje korzystac z BR o srednicy 7 cm ,
- 25 cm - nadal starcza BR o srednicy wewn. 7cm,
- 30 cm - BR o srednicy 10 cm wystarczy,
- powyzej 30cm - 14 cm srednicy (lub np. dwa kanaly po 10 cm).
Ogolnie o objetosciach :
Bezpiecznie bedzie nie przesadzac z objetoscia (pomimo zapewne sporej Qts i nie malej obj. ekwiwalentnej naszego cacka) z uwagi na wytrzymalosc mocowa i wzgledy ekonomiczno-architektoniczne.
Porponuje dla srednic kosza obj. netto:
- 20cm - do 40 litrow,
- 25 cm - do 60 litrow,
- 30 cm - do 80 litrow,
- powyzej 30cm - do 120 litrow (no przy 18" mozna dac 170 litrow nawet).
BR proponuje wyprowadzic z tylu - zawsze mozna go zatkac, przerobic itp.
Jak stroimy?
Przygotowujemy sobie kupiony, wyprofilowany BR o odpowiedniej srednicy. Nastepnie ucinamy go tak, zeby mial okolo 5 - 7 cm dlugosci (zeby po wsadzeniu w otwor wystawal na kilka cm wewn. obudowy). Przygotowujemy sobie teraz kilka przedluzek - czyli rur o podobnej srednicy ( z mozliwoscia ich nalozenia na nasz wypustek wewn. obudowy) o dlugosciach 5cm, 10cm, 15 cm, 20 cm itd - mozna zrobic wiecej z mniejsza podzialka, ale raczej nie ma sensu - az do momentu, w ktorym po nalozeniu zostanie nam minimalnie odleglosc rowna polowie srednicy otworu od przeciwleglej scianki obudowy.
Zakladamy najpierw najdluzsza przedluzke (teraz BR powinien byc strojony najnizej) - i zadajemy najpierw cz. powiedzmy 25 Hz - przy tej czestotliwosci BR powienien "dmuchac" (jesli dmucha, zwiekszamy czest. co 5 Hz i badamy zachowanie- wychylenie membrany - glosnika i aktywnosc BR. Jesli przy czestotliwosci 70 Hz otwor nadal bedzie bardzo aktywny - znaczy ze nie dostroimy go dostatecznie nisko - trzeba albo zmniejszyc srednice, albo wydluzyc jeszcze tunel...). Noramlanie powinno byc tak, ze przy najdluzszej przedluzce BR bedzie malo aktywny juz przy 40 Hz, o ile w ogole.
Nastepnym krokiem jest zalozenie krotszej przedluzki - sprawdzamy tak samo, zaczynajac od samego dolu pasma. Jesli przy czestotliwosci okolo 50 - 60 Hz BR bedzie juz wyraznie mniej aktywny (o jakies 50 %) to oznacza, ze dostroilismy go dosc nisko. Najlepiej w takich cackach stroic do okolo 40 Hz - wtedy wykorzystamy maksymalnie glosnik (raczej nie beda mialy nizszej czestotliwosci rezonansowej).
Jesli ustalilismy odpowiednia dlugosc BR - to znaczy taka, dla ktorej czest. 80 Hz wzwyz juz wlasciwie nie sa prominiowane, to sprawdzamy przy wiekszej mocy dostarczonej, kiedy membrana ma minimum wychylenia i BR maksimum efektywnosci - powinno się dac "wylapac" czestotliwosc strojenia z dokladnoscia do 4 Hz. Jesli bedzie ona lezala w okolicach 35 - 40 Hz, to jest ok.
Jesli efekt bedzie zadowalajacy - to mozna przykleic taka przedluzke. Jesli bas jest zanadto rozpelzly i brakuje mu definicji - znaczy, ze glosnik ma zbyt wysoka dobroc i... (moze ogolnie - malo wydajny uklad napedowy) -najlepiej otowor zatkac i objetosc wytlumic dosc mocno.
Jesli BR ma dzialac - obudowe tlumimy delikatnie, uwazajac by tlumienie nie przeszkadzalo w przelocie powietrza przez BR.
text ze stronki elektroda.pl
Proponuje metode najprostsza - dla ktorej nie trzeba samemu mierzyc parametrow glosnika (potem juz wiadomo jak i przy . czego liczyc).
Potrzebujemy tylko prostego generatora czestotliwosci akust.- najlepiej zaczynajacego od 20 - 25 Hz.
Najpierw ogolnie o BR: jesli posiadane przez nas cacko ma srednice kosza :
- 20 cm - to srednica BR nie moze byc mniejsza niz 5 cm, proponuje korzystac z BR o srednicy 7 cm ,
- 25 cm - nadal starcza BR o srednicy wewn. 7cm,
- 30 cm - BR o srednicy 10 cm wystarczy,
- powyzej 30cm - 14 cm srednicy (lub np. dwa kanaly po 10 cm).
Ogolnie o objetosciach :
Bezpiecznie bedzie nie przesadzac z objetoscia (pomimo zapewne sporej Qts i nie malej obj. ekwiwalentnej naszego cacka) z uwagi na wytrzymalosc mocowa i wzgledy ekonomiczno-architektoniczne.
Porponuje dla srednic kosza obj. netto:
- 20cm - do 40 litrow,
- 25 cm - do 60 litrow,
- 30 cm - do 80 litrow,
- powyzej 30cm - do 120 litrow (no przy 18" mozna dac 170 litrow nawet).
BR proponuje wyprowadzic z tylu - zawsze mozna go zatkac, przerobic itp.
Jak stroimy?
Przygotowujemy sobie kupiony, wyprofilowany BR o odpowiedniej srednicy. Nastepnie ucinamy go tak, zeby mial okolo 5 - 7 cm dlugosci (zeby po wsadzeniu w otwor wystawal na kilka cm wewn. obudowy). Przygotowujemy sobie teraz kilka przedluzek - czyli rur o podobnej srednicy ( z mozliwoscia ich nalozenia na nasz wypustek wewn. obudowy) o dlugosciach 5cm, 10cm, 15 cm, 20 cm itd - mozna zrobic wiecej z mniejsza podzialka, ale raczej nie ma sensu - az do momentu, w ktorym po nalozeniu zostanie nam minimalnie odleglosc rowna polowie srednicy otworu od przeciwleglej scianki obudowy.
Zakladamy najpierw najdluzsza przedluzke (teraz BR powinien byc strojony najnizej) - i zadajemy najpierw cz. powiedzmy 25 Hz - przy tej czestotliwosci BR powienien "dmuchac" (jesli dmucha, zwiekszamy czest. co 5 Hz i badamy zachowanie- wychylenie membrany - glosnika i aktywnosc BR. Jesli przy czestotliwosci 70 Hz otwor nadal bedzie bardzo aktywny - znaczy ze nie dostroimy go dostatecznie nisko - trzeba albo zmniejszyc srednice, albo wydluzyc jeszcze tunel...). Noramlanie powinno byc tak, ze przy najdluzszej przedluzce BR bedzie malo aktywny juz przy 40 Hz, o ile w ogole.
Nastepnym krokiem jest zalozenie krotszej przedluzki - sprawdzamy tak samo, zaczynajac od samego dolu pasma. Jesli przy czestotliwosci okolo 50 - 60 Hz BR bedzie juz wyraznie mniej aktywny (o jakies 50 %) to oznacza, ze dostroilismy go dosc nisko. Najlepiej w takich cackach stroic do okolo 40 Hz - wtedy wykorzystamy maksymalnie glosnik (raczej nie beda mialy nizszej czestotliwosci rezonansowej).
Jesli ustalilismy odpowiednia dlugosc BR - to znaczy taka, dla ktorej czest. 80 Hz wzwyz juz wlasciwie nie sa prominiowane, to sprawdzamy przy wiekszej mocy dostarczonej, kiedy membrana ma minimum wychylenia i BR maksimum efektywnosci - powinno się dac "wylapac" czestotliwosc strojenia z dokladnoscia do 4 Hz. Jesli bedzie ona lezala w okolicach 35 - 40 Hz, to jest ok.
Jesli efekt bedzie zadowalajacy - to mozna przykleic taka przedluzke. Jesli bas jest zanadto rozpelzly i brakuje mu definicji - znaczy, ze glosnik ma zbyt wysoka dobroc i... (moze ogolnie - malo wydajny uklad napedowy) -najlepiej otowor zatkac i objetosc wytlumic dosc mocno.
Jesli BR ma dzialac - obudowe tlumimy delikatnie, uwazajac by tlumienie nie przeszkadzalo w przelocie powietrza przez BR.
- TUTENHAMON
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2120
- Rejestracja: sob paź 16, 2004 21:20
- Lokalizacja: Polska
WYGŁUSZANIE DRZWI NA PRZYKŁADZIE GOLFA 3 WERSJA TRZYDRZWIOWA
W związku z duża ilością pytań dotyczących wygłuszania postaram się pokazać jak to powinno się odbywać na podstawie mk3. Sorry za ewentualne błedy ortograficzne ale jestem inżynierem a nie humanistą. Fotki niestety też nie najlepsze (robione komórką) ale myśle, że wystarczą do samodzielnej pracy. Golf 3 jest autkiem dość trudnym pod tym względem a mianowicie dlatego, że mamy do czynienia z dużymi otworami konstrukcyjnymi, a więc nie wchodzi w rachubę zaklejanie ich matą twardą (zresztą nikomu nie polecam stosowania w/w mat). Drugi problem z jakim musimy się uporać to dopuszczalny ciężar obciążeniowy drzwi, który wynosi 2745 gram, a więc bardzo mało. Powierzchnia drzwi jest duża w stosunku do innych aut, a jak wiodomo zarówno dwójki jak i trójki mają słabe zawiasy i dość czesto trzeba je regulować. Więc zaczynamy. Najpierw odkręcamy boczek tapicerowany, jest na dwóch śrubach krzyżakowych, które znajdują się pod osłoną plastykową uchwytu za który łapiemy drzwi (fot. 1.), następnie demontujemy korbkę i rygiel. Ciągniemy od dołu (dość mocno siedzi) aż odskoczy z zatrzasków. Dostaliśmy się wieć do środka drzwi. Odklejamy folię - nie bedzie już nam potrzebna. Demontyjemy zamek środkowy (siłownik i ciegno aby nam nie przeszkadzały w dalszej pracy). Przy pomocy środka W900 (fot. 2.) zaczynamy zmywanie wewnetrznej strony drzwi (bardzo dokładnie) tu poświęcimy na ten proces około 4 godzinki w zależności kto jak ma upaprane drzwi (fot. 3.). Po dokładnym wyczyszczeniu wewnetrznej strony czyścimy zewnetrzną stronę (szczególnie ciężko zmyć substancję która nigdy nie zasycha oraz resztki silikonu w zależności od wersji mk3).
Ostatnio zmieniony śr wrz 07, 2005 16:20 przez TUTENHAMON, łącznie zmieniany 5 razy.
TUTENHAMON
- TUTENHAMON
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2120
- Rejestracja: sob paź 16, 2004 21:20
- Lokalizacja: Polska
WYGŁUSZANIE DRZWI NA PRZYKŁADZIE GOLFA 3 WERSJA TRZYDRZWIOWA
W poliżu głośnika kładziemy grubsze warstwy autobitu (3-4 mm) pasta (5-6 mm) ze względu, że jest tam najsilniejsza emisja fali akustycznej. Dotychczasowe obciążenie drzwi 1452 gramy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony wt lip 12, 2005 08:17 przez TUTENHAMON, łącznie zmieniany 1 raz.
TUTENHAMON
- TUTENHAMON
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2120
- Rejestracja: sob paź 16, 2004 21:20
- Lokalizacja: Polska
Następnym etapem jest przygotowanie tapicerki drzwiowej. Naszym celem jest wyciszenie skrzypienia boczka.
[ Dodano: Nie Lip 17, 2005 11:13 am ]
Po ciężkich zmaganiach praca dobiegła końca. Podliczmy czas pracy i koszty wygłuszenia.
- czas wykonania wygłuszenia 124 roboczo godziny.
Koszty
- zmywacz W900 18 zł.
- autobit 17 zł.
- pasta głusząca "eko-as" 2 wiaderka 20 zł.
- taśma dekarska 15cm/10m 56 zł
- welur 50/ 50 cm 10 zł.
- włuknina darmówka
- gabka skrawki darmówka
- ryrki termokurczliwe 22 zł.
- blacho wkręty 70 szt. 8 zł.
- podkładki sprężynowe 90 sztuk 4 zł.
- płyta MDF 50cm/50cm grubość 32mm 10 zł.
- aksamitka 10 m/1,5 cm 20 zł.
- klej butapren 5l 10zł.
- pedzel do autobitu 2,60 zł
- pędzel do butaprenu 2,60 zł
- szpachelka do pasty głuszącej 4,20 zł
Razem 204,04 zł.
[ Dodano: Nie Lip 17, 2005 11:13 am ]
Po ciężkich zmaganiach praca dobiegła końca. Podliczmy czas pracy i koszty wygłuszenia.
- czas wykonania wygłuszenia 124 roboczo godziny.
Koszty
- zmywacz W900 18 zł.
- autobit 17 zł.
- pasta głusząca "eko-as" 2 wiaderka 20 zł.
- taśma dekarska 15cm/10m 56 zł
- welur 50/ 50 cm 10 zł.
- włuknina darmówka
- gabka skrawki darmówka
- ryrki termokurczliwe 22 zł.
- blacho wkręty 70 szt. 8 zł.
- podkładki sprężynowe 90 sztuk 4 zł.
- płyta MDF 50cm/50cm grubość 32mm 10 zł.
- aksamitka 10 m/1,5 cm 20 zł.
- klej butapren 5l 10zł.
- pedzel do autobitu 2,60 zł
- pędzel do butaprenu 2,60 zł
- szpachelka do pasty głuszącej 4,20 zł
Razem 204,04 zł.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony ndz lip 24, 2005 12:42 przez TUTENHAMON, łącznie zmieniany 1 raz.
TUTENHAMON
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości