białawy nalot na korku oleju

[dark972]

Mam problem z milimetrowym nalotem na korku ( wewnątrz) od oleju .... białawy, śniady kolor.
Czyżby to zwiastowało jakies problemy czy raczej to norma w 101KM. golfach 4.
86tyś km. przebiegu.

[Marcin_87]

A nie dolewałeś innego oleju?

[vagin5]

puki Ci nie przybywa oleju i nie ubywa plynu chłodniczego to mozesz olać ten obiaw, tak jak kolega wyżej pisał .

[jaxton]

potwierdzam co pisali koledzy wyżej
autem po prostu trzeba jeździć krótkie odcinki, nierozgrzany silnik i gaszenie. Musisz się wybrac na wycieczke raz na jakiś czas i objawy znikną

[dark972]

ok. dziękuje za pomoc.
Jeżdzę do pracy 5km. w jedna strone i po kilku godzinach wracam.
Tak od pn.... do soboty. Płyn chłodniczy nie ubywa od nowości.
Olej wymieniany na czas ( co 15 tys km.) Castrol 505.01 i go nie przybywa.
Żadnych odczuwalnych zmian w przyspieszeniu czy it.

Niepokoi mnie tylko, dziwny dzwięk, jakby skrzypienie, trzeszczenie na zimnym silniku, dzwięk trudny do opisania, ale dopiero jak osiąga obroty wł. turbiny i tylko na zimnym.
Kiedy pokombinuje nagrać i ten dzwiek i wrzuce go na jakiś serwer to może ktoś odsłucha.
Następuje on przy kazdej zmianie biegu przy przechodzeniu przez moment wł. turbiny.. ------jest to raczej cichy, ale dla mnie słyszalny dzwięk.