mrugająca kontrolka akumulatora
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
mrugająca kontrolka akumulatora
cześć koledzy !!!
Dzisiaj zauważyłem że na wolnych obrotach zacząła mi mrugać kontrolka akumulatora ( tak się ledwo tli co 2 sek). Obroty mam równiutkie ok.950 obrotów silnik był nagrzany do 90C co może być tego powodem ??? paski mi nie piszczą czyżby alternator się kończył ?? czy może gdzieś są jakieś newralgiczne połączenia elektryczne które lubią zaśniedzieć??
dzięki za podpowiedzi gdzie szukać
pozdro
Dzisiaj zauważyłem że na wolnych obrotach zacząła mi mrugać kontrolka akumulatora ( tak się ledwo tli co 2 sek). Obroty mam równiutkie ok.950 obrotów silnik był nagrzany do 90C co może być tego powodem ??? paski mi nie piszczą czyżby alternator się kończył ?? czy może gdzieś są jakieś newralgiczne połączenia elektryczne które lubią zaśniedzieć??
dzięki za podpowiedzi gdzie szukać
pozdro
Seba
- golfbrojce
- Mały gagatek
- Posty: 67
- Rejestracja: pt mar 09, 2007 20:39
- Lokalizacja: FSW,,,,,FMI
- Kontakt:
No to mnie uspokoiłeś bo u mnie właśnie tak jest po długiej jeżdzie delikatnie się tli ... nie wiedziałem że to działa też w drugą stronę ... pozdrawiamarek wamej pisze:jeśli po dłuższej jeździe delikatnie się jarzy to nie ma czym się martwić po prostu alternator nie ładuje już akumulatora bo bo jest osiągnięte 14V.
Powinna całkowicie zgasnąć po zwiększeniu obrotów.
Pozdrowionka
Seba
Arek bez obrazy ale skąd ta teoria: "aleternator nie ładuje akumulatora bo jest osiągnięte 14 V i żarzy się kontrolka". Pierwsze słyszę coś takiego.arek wamej pisze:jeśli po dłuższej jeździe delikatnie się jarzy to nie ma czym się martwić po prostu alternator nie ładuje już akumulatora bo bo jest osiągnięte 14V.
Powinna całkowicie zgasnąć po zwiększeniu obrotów.
Pozdrowionka
Z tego co wiem to alternator cały czas ładuje a akumulator po osiągnięciu pełnego stopnia naładowania jest zabezpieczany przed przeładowaniem przez regulator napięcia i na pewno nie jest to sygnalizowane żarzeniem się kontrolki ładowania. W tym przypadku albo problem leży po stronie alternatora, jego szczotek, luźny pasek klinowy, brak lub słaby kontakt na końcówkach przewodów alternatora, przerwany przewód, słaby styk klem z zaciskami akumulatora itp.
Z całą pewnością nie jest stanem normalnym żarzenie się kontrolki ładowania !
Witam.
W moim aaz miałem dwa przypadki migania kontrolki aku.
1-szy jak mi zaśniedziały styki od obrotomierza i przestał on działać, ale wystarczyło styki przeczyścić i się naprawiło.
2-gi...jak mi kolega włożył odwrotnie swój aku bo mój padł i spaliły mi się diody w alternatorze-koszt u elektryka 180 zł przy samodzielnym wyjęciu i założeniu alternatora.
Może to jednak jak piszą wyżej tylko regulator ze szczotkami...
W moim aaz miałem dwa przypadki migania kontrolki aku.
1-szy jak mi zaśniedziały styki od obrotomierza i przestał on działać, ale wystarczyło styki przeczyścić i się naprawiło.
2-gi...jak mi kolega włożył odwrotnie swój aku bo mój padł i spaliły mi się diody w alternatorze-koszt u elektryka 180 zł przy samodzielnym wyjęciu i założeniu alternatora.
Może to jednak jak piszą wyżej tylko regulator ze szczotkami...
Sztomel pisze:Arek bez obrazy ale skąd ta teoria: "aleternator nie ładuje akumulatora bo jest osiągnięte 14 V i żarzy się kontrolka". Pierwsze słyszę coś takiego.arek wamej pisze:jeśli po dłuższej jeździe delikatnie się jarzy to nie ma czym się martwić po prostu alternator nie ładuje już akumulatora bo bo jest osiągnięte 14V.
Powinna całkowicie zgasnąć po zwiększeniu obrotów.
Pozdrowionka
Z tego co wiem to alternator cały czas ładuje a akumulator po osiągnięciu pełnego stopnia naładowania jest zabezpieczany przed przeładowaniem przez regulator napięcia i na pewno nie jest to sygnalizowane żarzeniem się kontrolki ładowania. W tym przypadku albo problem leży po stronie alternatora, jego szczotek, luźny pasek klinowy, brak lub słaby kontakt na końcówkach przewodów alternatora, przerwany przewód, słaby styk klem z zaciskami akumulatora itp.
Z całą pewnością nie jest stanem normalnym żarzenie się kontrolki ładowania !
Ten silnik który rezyduje w moim aucie jest już drugi i był zmieniany z calym osprzętem i nadal jest to samo.
Nie sądzę żeby była ta sama usterka co w poprzednim.
Po prostu niektóre altki tak mają i nie uda ci się usunąc tego objawu.
Oczywiście możesz próbować, osobiście życzę ci powodzenia.
Jednak moja opinia jest taka że dopóki ładuje jak trzeba to można sobie odpuścić.
Ostatnio zmieniony pn gru 03, 2007 19:43 przez arwam, łącznie zmieniany 1 raz.
sztomel pisze:Z całą pewnością nie jest stanem normalnym żarzenie się kontrolki ładowania !
Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba !arek wamej pisze:Jednak moja opinia jest taka że dopóki ładuje jak trzeba to można sobie odpuścić.
Ostatnio zmieniony śr gru 05, 2007 00:13 przez Sztomel, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 246 gości