Spadek obrotow silnika przy hamowaniu

[Kisiel]

Witam. Jezeli juz byl taki temat to z gory sory ale nie znalazlem nic podobnego.

Mam taki problem otoz jak hamuje dosyc ostro (nie z piskiem ale po po prostu mocniejsze depniecie na pedal) to obroty silnika potrafia spasc mi nawet do 500 (a wiadomo ze przy takich obrotach silnik drży). Normalnie silnik trzyma mi obroty na ok750 (na rozgrzanym) i dodam ze nie mam zadnych problemow z falowaniem obrotow czy gasniecie silnika. Nie jest to na pewno wina kroowca itd.... Spadek obrotow ma miejsce tylko przy mocnymn nacisnieciu pedalu hamulca. Po jego zwolnieniu obroty wrcaja do tych 750. Podejrzewam ze to moze miec zwiazek z przewodem podcisnienia od silnika do serwa czy cos takiego, jesli takowy wystepuje w MK3.

Z gory dziekuje za wszystkie rzeczowe wypowiedzi.

[dziejo]

ja bym sie tym nie niepokoił jak nie gasnie to ok normalna współpraca serwa z kolektorem

[herflik95]

ja bym sie tym nie niepokoił jak nie gasnie to ok normalna współpraca serwa z kolektorem

tak powinno być tylko czego masz 750 a nie 950 obr??????????

[dj_bovorta]

dokładnie to normalka Ps nie hamuj na "luzie" badz wcisnietym sprzegle tak sie nie robi szybciej zuzywaja sie klocuszki

[Kisiel]

tylko czego masz 750 a nie 950 obr??????????

950 to ja mam na ssaniu, no moze ciut ponad 1000, tak bylo od poczatku jak go kupilem, czyli w styczniu i od tej pory procz tego spadku z hamowaniem nic sie nie dzieje, pali normalnie,obroty nie faluja itd

[marek2907]

950 to ja mam na ssaniu, no moze ciut ponad 1000, tak bylo od poczatku jak go kupilem

może TPS trzeba wyregulować bo jałowe na rozgrzanym silniku powinny być 800-1000 obr/min

[Kisiel]

marek2907, a grozi czyms powaznym jazda ze zbyt niskimi obrotami??? jelsi powinny byc

800-1000 obr/min

to oczywiscie wyreguluje je skoro nie ejst tak jak byc powinno, no ale pytam z ciekawosci??