witam
mam juz bardzo słabe amortyzatory.. bylem ostatnio na przegladzie to na przodzie wyskoczylo 24% przyczepności. na tyle 70 %. A w rzeczywistości buja autem nawet na namniejszej nierownosci
. Pytanie moje jest takie.
czy wystarczy mi wymiana samych amortyzatorów.. przynajmniej przednich?
czy musze inwestowac w sprężyny i inne dodatki?
autem zamierzam jeszcze jeździć okolo roku.. max do listopada 2008. a poźniej sprzedać.
czy amartyzatory takie jak z tej aukcji :
http://moto.allegro.pl/item288595264_am ... zedaz.html
czy z tej
http://moto.allegro.pl/item284740733_am ... aniej.html
mi wytrzymaja ten rok.. i w miare beda funkcjonować ??
czy poprostu jednak zainwestowac pare groszy wiecej na kayabe ??
wymiana amortyzatorów, czy sprezyny tez wymieniac?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
wymiana amortyzatorów, czy sprezyny tez wymieniac?
Ostatnio zmieniony sob gru 29, 2007 12:28 przez japolak, łącznie zmieniany 1 raz.
- grandi
- Lord GTI
- Posty: 3831
- Rejestracja: śr lut 07, 2007 02:04
- Lokalizacja: Boat city
- Auto: Octavia
- Silnik: AQY
Ja bym wziął te http://moto.allegro.pl/item288595264_am ... html#photo
Kajaby 120 sztuka przód w jaki sposób buja autem rzuca pupką na zakrętach?
Kajaby 120 sztuka przód w jaki sposób buja autem rzuca pupką na zakrętach?
Ostatnio zmieniony sob gru 29, 2007 00:28 przez grandi, łącznie zmieniany 1 raz.
...wiesz co jest szykiem , jeździć klasykiem a nie plastikiem...
Temat o moim golfie viewtopic.php?f=87&t=519932" onclick="window.open(this.href);return false;
Temat o moim golfie viewtopic.php?f=87&t=519932" onclick="window.open(this.href);return false;
jeśli są zuzyte to je wymien - podam ci przykład z własnego podwórka w lipcu na tył załozyłem monroe ale cały czas mi to nie pasowało niby ok ale jakies stukania
tył troszke chodził na boki i teraz załozyłem gazowe amory i spręzyny = odboje nowe autko trzyma się nie puka nic nie stuka a
a jeżeli chcesz pojezdzic dłużej wymień amory razem ze spręzynami oczywiscie odboje i nowe łozyska amorów komfort nie porównywalny !!!
tył troszke chodził na boki i teraz załozyłem gazowe amory i spręzyny = odboje nowe autko trzyma się nie puka nic nie stuka a
a jeżeli chcesz pojezdzic dłużej wymień amory razem ze spręzynami oczywiscie odboje i nowe łozyska amorów komfort nie porównywalny !!!
Ostatnio zmieniony sob gru 29, 2007 00:30 przez dziejo, łącznie zmieniany 1 raz.
zalezy ile km zrobisz do tego listopada 2008r. jesli rzeczywiscie nie za duzo to moze nie warto "wywalac" kase na KYB, chociaz z drugiej strony te tansze moga byc juz po tym czasie bardzo wybite i przy sprzedazy golfa w XI 2008r. bedziesz musial troche zejsc z ceny golfa wlasnie na amory dla przyszlego wlascicielajapolak pisze:max do listopada 2008
w sprezyny nie musisz inwestowac ale dobrze byloby sprawdzic w jakim stanie sa gorne lozyska amora i wymienic je, masz golfa z 92 roku wiec idzie do Ciebie ten tanszy typ lozysk bodajze 20 pare zlotych za sztukejapolak pisze:czy wystarczy mi wymiana samych amortyzatorów.. przynajmniej przednich?
czy musze inwestowac w sprężyny i inne dodatki?
[size=200][b][color=black][url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=97453]Moja Czarna Perła[/url][/color][/b][/size] <--- SPRZEDANA
Obecnie Audi A3 8L 1.9 TDI 110PS
[img]http://images31.fotosik.pl/48/6a443d0601dd6d22.jpg[/img]
Obecnie Audi A3 8L 1.9 TDI 110PS
[img]http://images31.fotosik.pl/48/6a443d0601dd6d22.jpg[/img]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 367 gości