Sonda Lambda w 1.4 ABD
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- upel
- Mały gagatek
- Posty: 148
- Rejestracja: śr cze 06, 2007 22:17
- Lokalizacja: okolice Warszawy
- Kontakt:
Sonda Lambda w 1.4 ABD
Witam
Mam pytanie odnośnie sondy lambda...., na badaniu pod VAGiem wyszło mi, że stoi sonda i się nic nie zmienia, a stoi na 1,04V, tak powiedział ten macher.... ale więcej nic, że trzeba go zostawić i on to sprawdzi....
Co z tym robić i czy robić coś, jaki ewentualnie koszt i czy mogę jakoś ją sprawdzić?
A w ogóle, gdzie ona się znajduje i czy łatwiej dostać się do niej od góry czy dołu?
Pozdrawiam
Mam pytanie odnośnie sondy lambda...., na badaniu pod VAGiem wyszło mi, że stoi sonda i się nic nie zmienia, a stoi na 1,04V, tak powiedział ten macher.... ale więcej nic, że trzeba go zostawić i on to sprawdzi....
Co z tym robić i czy robić coś, jaki ewentualnie koszt i czy mogę jakoś ją sprawdzić?
A w ogóle, gdzie ona się znajduje i czy łatwiej dostać się do niej od góry czy dołu?
Pozdrawiam
...::: Znalazłeś rozwiązanie problemu? Napisz, a na pewno komuś pomożesz :):::...
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
- upel
- Mały gagatek
- Posty: 148
- Rejestracja: śr cze 06, 2007 22:17
- Lokalizacja: okolice Warszawy
- Kontakt:
Czyli w ABD od dołu lepiej tak? Ale nie jest ona w okolicach katalizatora gdzieś tam?
Z autem w sumie nie dzieje się nic, znaczy nie zauważyłem nic takiego, obroty ok, nie falują, nie dusi się, ani nie muli.... po prostu będąc na VAGu przy okazji sprawdzania czujnika temperatury, mechanik powiedział, że zapłon ok, obroty też, włącznik wentylatora wymieniłem bo nie włączał II biegu i zaczął gadać, że sonda stoij na bodajże 1,04 czy tam 1,03V i nie rusza się nic, auto było na postoju odpalone, gazowane, ale nie jechało...
no i mówił, że warto to zrobić, ale nie wiem jak to sprawdzić dokładnie i czy to właśnie sondę wymieniać czy coś innego? bo trochę w sumie jest ona droga trochę chyba... no i czy to przeszkadza, że ona tak stoi...?
a jeśli chodzi o palenie to nie wiem... auto mam pierwszą zimę dopiero i na trasie w lato przy tam temperaturach ponad 20 stopni palił 5,5 litra, teraz w tych pogodach co teraz pali mi 12 litrów.... tyle, że wygląda to tak, że rano jadę 5 km, potem auto stoi 8h, potem znowu jadę 5 km i auto stoi do rana i tak od nowa, nieraz tam gdzieś podjadę, ale ogólnie to krótkie odcinki i długie przerwy między przejazdami, czyli silnik właściwie non stop zimny... chociaż termostat chodzi dobrze.
No i co dalej robić, czy jest to normalne i co z tą sondą robić....? a może ma ktoś fotkę jak to wygląda w ABD?
Z autem w sumie nie dzieje się nic, znaczy nie zauważyłem nic takiego, obroty ok, nie falują, nie dusi się, ani nie muli.... po prostu będąc na VAGu przy okazji sprawdzania czujnika temperatury, mechanik powiedział, że zapłon ok, obroty też, włącznik wentylatora wymieniłem bo nie włączał II biegu i zaczął gadać, że sonda stoij na bodajże 1,04 czy tam 1,03V i nie rusza się nic, auto było na postoju odpalone, gazowane, ale nie jechało...
no i mówił, że warto to zrobić, ale nie wiem jak to sprawdzić dokładnie i czy to właśnie sondę wymieniać czy coś innego? bo trochę w sumie jest ona droga trochę chyba... no i czy to przeszkadza, że ona tak stoi...?
a jeśli chodzi o palenie to nie wiem... auto mam pierwszą zimę dopiero i na trasie w lato przy tam temperaturach ponad 20 stopni palił 5,5 litra, teraz w tych pogodach co teraz pali mi 12 litrów.... tyle, że wygląda to tak, że rano jadę 5 km, potem auto stoi 8h, potem znowu jadę 5 km i auto stoi do rana i tak od nowa, nieraz tam gdzieś podjadę, ale ogólnie to krótkie odcinki i długie przerwy między przejazdami, czyli silnik właściwie non stop zimny... chociaż termostat chodzi dobrze.
No i co dalej robić, czy jest to normalne i co z tą sondą robić....? a może ma ktoś fotkę jak to wygląda w ABD?
...::: Znalazłeś rozwiązanie problemu? Napisz, a na pewno komuś pomożesz :):::...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 596 gości