Śmierdzi we wnetrzu i wysokie obroty

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

pio17
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: wt sty 08, 2008 20:53
Lokalizacja: Katowice

Śmierdzi we wnetrzu i wysokie obroty

Post autor: pio17 » sob sty 12, 2008 19:05

1) Nie wiem dlaczego z kratki wydobywa sie smrud spalonej instalacji elektrycznej, coś takiego jak komus sie moze spalił telewizor lub monitor to tak wali... moze ktos miał podobny przypadek...
2) A drugi przypadek to gdy załączam silik obroty startują bardzo wysoko ok 3000 potem spadaja do ok 2000 lub rosną.... cos z automatycznym ssaniem>? czy gaznik?



Awatar użytkownika
Mis
Forum Master
Forum Master
Posty: 1126
Rejestracja: pt sie 04, 2006 21:46
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Mis » sob sty 12, 2008 19:07

pio17 pisze:cos z automatycznym ssaniem>? czy gaznik?

jaki masz silnik? Gaznik 2e2 czy 2ee, 2e3 i jaka pojemnosc



calbaleth
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 110
Rejestracja: czw paź 18, 2007 14:18
Lokalizacja: Powiat Radomszczański

Post autor: calbaleth » sob sty 12, 2008 19:08

1) Nie wiem dlaczego z kratki wydobywa sie srórd spalonej instalacji elektrycznej, coś takiego jak komuś sie może spalił telewizor lub monitor to tak wali... może ktoś miał podobny przypadek...
Ten smród to może być sprzęgło, z instalacji to może też śmierdzieć jak dostanie się olej do płynu chłodzącego ale ten zapach raczej nie przypomina takiej spalenizny.



pio17
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: wt sty 08, 2008 20:53
Lokalizacja: Katowice

Post autor: pio17 » sob sty 12, 2008 19:13

Mis pisze:
pio17 pisze:cos z automatycznym ssaniem>? czy gaznik?

jaki masz silnik? Gaznik 2e2 czy 2ee, 2e3 i jaka pojemnosc
sorki silnik 2E2 1,6



Awatar użytkownika
nerlst
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 276
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 00:21
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: nerlst » sob sty 12, 2008 19:13

Klocki hamulcowe też podobnie śmierdzą.


pzdr


http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=130709&postdays=0&postorder=asc&start=0

Awatar użytkownika
Mis
Forum Master
Forum Master
Posty: 1126
Rejestracja: pt sie 04, 2006 21:46
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Mis » sob sty 12, 2008 19:19

pio17 pisze:sorki silnik 2E2 1,6

na pierwszy strzal pada zawor temepraturow-czasowy. Przegladales artykuł Niedomagania pierburga 2e2?

[ Dodano: 12 Sty 2008 18:20 ]
http://scirocco.hbd.pl/Pierburg2e2.pdf



pio17
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: wt sty 08, 2008 20:53
Lokalizacja: Katowice

Post autor: pio17 » czw lut 07, 2008 18:16

No więc tak powoli sie za to wziołem przestudiowałem juz chyba wszytkie tematy na tym forum na temat Pierburga.
No wiec pierwszą usterke jaką zlokalizowałem było to: pęknieta spręzynka pod bimetalem, dla niewtajemniczonych znajduje sie to całkiem po prawej stronie gaznika( na zdjęciu całkiem po lewej,z tymi szlauchami), pod taką kopułką(na srodku jest srubka(13) kopułka jest przykrecona na 3 śrubkach.
Spręzynka ta ma za zadanie nagrzanie bimetalu wtym czasie gdy zimna jest jeszcze woda(tak słyszałem) wiec to nie dotyczy sie mojego przypadku.(umnie wysokie obroty sa cały czas.
Wiec wadą moze być....
- zawór termiczno czasowy
- zawór elekto magnetyczny
- siłownik 3-połorzeniowy(na zdjęciu całkiem po prawej)
- lub pekniety(nie urwany) kabelek przychodzący do strony gaznika(taki w gumowej osłonce...

Zaweziłem troche poszukiwania.... wiec moze ktos miał podobny przypadek i mi pomoze....
W gaznikowni mi wołają 200 zł za same rozebranie gaznika + cena za dodatkowe czesci, wiec wyjdzie ok 300zł..:/ aha i cena nie obejmuje regulacji....:(


Obrazek
Ostatnio zmieniony czw lut 07, 2008 18:18 przez pio17, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
Mis
Forum Master
Forum Master
Posty: 1126
Rejestracja: pt sie 04, 2006 21:46
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Mis » czw lut 07, 2008 19:00

wiesz, ja bym na poczatek wyeliminowal zawor tempereturowy. Odlacz od niego wtyczke i odepnij te dwie dochadzace do niego rurki i je taslep, jezeli obroty spadna to bedzie super.

Ja u siebie mam wlasnie tak zrobione, ze jest zupelnie odlaczony ten zawor, obroty juz nie skacza, i nic sie zlego nie dzieje w zwiazku z odlaczeniem tego zaworu



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » czw lut 07, 2008 20:03

pio17, jeśli to na fotce to twój gaźnik to od razu widzę że jest rozregulowany. Za bardzo wykręcona śróbka stykająca się z trzepieniem siłownika 3-położeniowego. Zacznij od regulacji biegu jałowego zimnego silnka, potem obroty i skład mieszanki, jeśli gaźnik jest sprawny - to wystarczy, jeśli nie coś jeszcze zepsute. Na probę: zdejm i wężyki od zaworu termoczasowego, zatykaj je palcem i otwieraj zobaczysz jak się będa obroty zachowywać.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

pio17
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: wt sty 08, 2008 20:53
Lokalizacja: Katowice

Post autor: pio17 » czw lut 07, 2008 20:09

[ Dodano: 07 Lut 2008 19:14 ]
Mis pisze:wiesz, ja bym na poczatek wyeliminowal zawor tempereturowy
to jest takie coś okragłe po lewej, tylniej stronie gaznika, z tyłu sa dwie rurki a z przodu wtyczka??
Paweł Marek pisze:pio17, jeśli to na fotce to twój gaźnik to od razu widzę że jest rozregulowany. Za bardzo wykręcona śróbka stykająca się z trzepieniem siłownika 3-położeniowego. Zacznij od regulacji biegu jałowego zimnego silnka, potem obroty i skład mieszanki, jeśli gaźnik jest sprawny - to wystarczy, jeśli nie coś jeszcze zepsute. Na probę: zdejm i wężyki od zaworu termoczasowego, zatykaj je palcem i otwieraj zobaczysz jak się będa obroty zachowywać.
Nie to nie mój gaznik...
Ostatnio zmieniony czw lut 07, 2008 20:15 przez pio17, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » czw lut 07, 2008 20:17

pio17 pisze:to jest takie coś okragłe po lewej, tylniej stronie gaznika, z tyłu sa dwie rurki a z przodu wtyczka??
tak


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

pio17
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: wt sty 08, 2008 20:53
Lokalizacja: Katowice

Post autor: pio17 » sob lut 09, 2008 21:21

rozebrałem wszytko co sie dało poskładałem to wszystkie rułki podcisnienia pozdejmowałe pozatykałem itd pokoleji wszytko rezultatu nie dało. Silnik sie zagrzał i obroty spadły do ok 1500 zobaczymy jutro. jak odpale....



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 587 gości