Problemy z numerami silnika...

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

vwqnio1
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 39
Rejestracja: pn lip 11, 2005 13:34
Lokalizacja: R-m
Kontakt:

Problemy z numerami silnika...

Post autor: vwqnio1 » czw wrz 01, 2005 16:53

Ja w wielu golfach u mnie też wystąpił problem z nieczytelnymi numerami silnika przy przeglądzie ( kolezanka ruda sie odezwała) i dowodziku nie chcieli podbić :grrr: Gdyby nie znajomy nic by z tego nie było :pub: A jak Wy sobie radzicie z tym problemem? Przecież to jest bezsensu - w nowym dowodzie nawet nie ma numerów silnika, sa tylko nadwozia , silnik to jest czesc samochodu która można wymienić jak się żywnie podoba, wiec po jaką cholere oni sie dopierdzielają do tych numerów????!?!!



Awatar użytkownika
JASKÓŁ
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 39
Rejestracja: wt cze 21, 2005 20:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała okolice

Post autor: JASKÓŁ » czw wrz 01, 2005 17:08

No i tu masz racie . Na szczęście ja mam diagnostę do którego zawsze śmigam i teraz nawet pod maskę nie zagląda wcześniej to psiukał mi po numerach WD-40 żeby za szybko nie zniknęły ale czy to pomaga chyba nie
pozdro :smoke:



Awatar użytkownika
Adamm
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 4753
Rejestracja: pn lis 15, 2004 23:06
Lokalizacja: Warszawa - Rembertów
Auto: Octavia II BLS++ / Passat B4 1Z+
Kontakt:

Post autor: Adamm » czw wrz 01, 2005 17:42

co do nr to nie ma ich w nowym dowodzie ale nadal sa ewindencjonowane w wydzialach komunikacji.

ja mialem problem po sprowadzeniu i musialem nabic nowe ( a nabicei wygladalo tak ze wybili nr na blaszcze i przykleili na poxipol :D )

tak ze ze zmiana silnika ne mam problemow wystarczy przekleic nr :D


Moje auto w budowie --> http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=245535
MASZ PROBLEM Z NASTAWNIKIEM?? --> napisz do mnie
mechanika pojazdowa aut grupy VAG

Awatar użytkownika
Adamtd
VW Baron
VW Baron
Posty: 3346
Rejestracja: pt maja 06, 2005 13:37
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post autor: Adamtd » czw wrz 01, 2005 20:18

mnie to czeka w styczniu - czyli badanie bez możliwości odczytania nr silnika - zobaczymy co będzie



Awatar użytkownika
Pirat_666
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 119
Rejestracja: pn cze 13, 2005 11:12
Lokalizacja: Będzin/Miasteczko Slaskie
Kontakt:

Post autor: Pirat_666 » czw wrz 01, 2005 20:38

WD - 40 albo cuś takiego i skrobać skrobać... ja sie tak do swoich dokopałem. Ale tak jak mówicie to bzdura z tymi numerami.


Nie na zawsze przykuci jesteśmy do kręgów świata, poza nimi zaś istnieje coś więcej niż wspomnienie.

Awatar użytkownika
Adamtd
VW Baron
VW Baron
Posty: 3346
Rejestracja: pt maja 06, 2005 13:37
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post autor: Adamtd » czw wrz 01, 2005 20:57

Pirat_666 pisze:WD - 40 albo cuś takiego i skrobać skrobać... ja sie tak do swoich dokopałem. Ale tak jak mówicie to bzdura z tymi numerami.
ja jeszcze nie próbowałem skrobać , a tak to widzę ostatnią cyferkę :grrr:



Awatar użytkownika
Dawca_Nerek
Forum Master
Forum Master
Posty: 1887
Rejestracja: ndz kwie 24, 2005 10:08
Lokalizacja: F1 DAWCA

Post autor: Dawca_Nerek » czw wrz 01, 2005 21:07

Adamm pisze:wybili nr na blaszcze i przykleili na poxipol
No co ty? U mnie normalnie nabili na silniku pod spodem.

Ale jest jeden WIELKI plus tego nabicia numerów. Można bez problemu wstawić kolejny nowy silnik, większy i mocniejszy, nabić te same numery obojętnie jak i obojętnie jakim numeratorem i śmigac legalnie :D


Obrazek
Czasem na trasie spotykam prawdziwych szaleńców...
Pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi...
Czasem naprawdę ciężko ich wyprzedzić...

Awatar użytkownika
blackwhite
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 376
Rejestracja: ndz sie 07, 2005 14:51
Lokalizacja: Dumfries
Kontakt:

Post autor: blackwhite » czw wrz 01, 2005 21:19

Na szczęście już nie długo nie będzie wymagane sprawdzanie numerów silnika przy przeglądzie.Bo tylko chyba w Polsce jest to wymagane.


Black

Awatar użytkownika
tomek26106
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 285
Rejestracja: wt sty 25, 2005 16:46
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA
Kontakt:

Post autor: tomek26106 » czw wrz 01, 2005 21:23

U mnie wystąpił ten sam problem, podczas przeglądu diagnosta nie mógł odczytać numerów silnika, i pyta się mnie czy mam przy sobie numery silnika na jakims dokumencie, dałem mu polise OC i wszystko było w porządku.



vwqnio1
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 39
Rejestracja: pn lip 11, 2005 13:34
Lokalizacja: R-m
Kontakt:

Post autor: vwqnio1 » czw wrz 01, 2005 22:57

tomek26106 pisze:U mnie wystąpił ten sam problem, podczas przeglądu diagnosta nie mógł odczytać numerów silnika, i pyta się mnie czy mam przy sobie numery silnika na jakims dokumencie, dałem mu polise OC i wszystko było w porządku.
U mnie na polisie jest tylko nr nadwozia, numer silnika miałem na pasku a i jeszcze miałem fakture z serwisu VW z numerami i to pajacowi nie starczało, stwerdził ze musi miec na silniku numerki wybite ( co za pała oby takich jak najmniej) na szczęscie od czego są znajomi :okej:



Awatar użytkownika
alfikt
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 77
Rejestracja: pn cze 20, 2005 15:15
Lokalizacja: Świetokrzyskie

Post autor: alfikt » pt wrz 02, 2005 08:37

TO ladnie mnie panowie nastraszyliscie Kupilem autko i badanie wychodzi mi pod koniec września.
Chociaz ja w dowodzie ani na umowie nei mam numerow silnika wiec mysle ze nie bedzie tak zle !!
Pan w skarbowce pytał o numery powiedzialem ze w dowodzie nie mam na umowie rowniez i dał spokój.



Duży
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 31
Rejestracja: czw mar 31, 2005 11:03
Lokalizacja: Karlino (zachodniopom.)
Kontakt:

Post autor: Duży » pt wrz 02, 2005 09:41

Dawca_Nerek pisze:Ale jest jeden WIELKI plus tego nabicia numerów. Można bez problemu wstawić kolejny nowy silnik, większy i mocniejszy, nabić te same numery obojętnie jak i obojętnie jakim numeratorem i śmigac legalnie :D
Wow, no fakt na to nie wpadłem. Też mi w czerwcu nabijali numery pod silnikiem. Fakt-kosztowało mnie to 250 zł, ale za to teraz jaka swoboda działania :grin: :okej:

Z drugiej strony taki wymóg nabijania numerów to bzdura. W dowodzie numeru nie ma. Nawet gdy gliniarzowi podadzą numer, to wątpię, żeby się wczołgiwał pod auto żeby ten nr sprawdzić. Na razie nie mam osłony silnika, ale nawet gdyby, to gliniarz odkręcałby ją?
Ciekawy jestem co w takim wypadku - miał ktoś z Was taką sytuację?



cobra333
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 420
Rejestracja: wt lis 02, 2004 13:43
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: cobra333 » pt wrz 02, 2005 10:05

Jak kupiłem auto w Niemczech to na przeglądzie wpisał brak numerów i mam w dowodzie BEZ NUMERU :)


MORE POWER

Awatar użytkownika
rzodkiew
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 415
Rejestracja: ndz wrz 26, 2004 23:21
Lokalizacja: Nowy Targ
Kontakt:

Post autor: rzodkiew » pt wrz 02, 2005 13:53

tez to przechodzilem na silniku nie mozna bylo odczytac , a ze jezdze do tego samego zakladu od bardzo dawna z innymi autami ktore mialem, to zapytal sie mnie czy mam gdzies wpisane te numery , mialem , pytam po co mu numery jak w dowodach ich nie ma ale powiedzial ze oni musza je wpisywac do programu , rownie dobrze moglbym mu jakiekolwiek numery podac i tez byloby ok,pozdro


Zyj kolorowo :)

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 189 gości