Uszczelka pod głowicą ??? pomocy !!!
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Uszczelka pod głowicą ??? pomocy !!!
Witam
Uzywałem szukaj przegladalem tematy z tym zwiazane ale nie znalazlem takeigo przypadku jak moj.
Jupilem Gofra II 1.3 niedługo po tym wymieniana była uszczelka pod głowica, planowanie głowicy, wymian swiec.
Uszczelka była robiona 30-06-2005 zrobilem od tego czasu okolo 3 tys km. i od jakiego czasu ubywa mi plynu w chlodnicy (mialem wode z koncentratem QAL) znalazlem wciek na krućcu ktory dochodzi do bloku silnika z czujnikami - wyminionyn wraz z oringiem dodatkowo leciutko silikonem posmarowany oring - tu juz raczej nie ucieka.
dolalem wszystek koncentrat ktory mi zostal z mysla ze jesli bedzei gdzies wyciek to bedzie bardziej widoczny - ale niestety nie widać.
Podejzenia padaja na uszczelke - chociaz nei dawno była robiona.
ALE ani nie mam "masła" na korku oleju, ani oleju w zbiorniczku wyrownawczym ani nie widac nic zlego na bagnecie.
Kolego powiedizal mi ze moze poprostu zasysac wode właśnie prze uszczelke.
Dzis robilem test zalełem zbiornik na równo z korkiem na zapalonym silniku po dodaniu gazu lekko wciagnelo ale ani nie bulgocze ani nie wyrzuca ani nie ma piany (jescze moze silnik byl zbyt zimny ale nie wiem czy to ma znaczenie)
Z rury spaliny normalne nei białe.
W srodku pod dywanikami tez wyglada na to ze sucho pod nogami pasażera.
Co to moze być ??
Uzywałem szukaj przegladalem tematy z tym zwiazane ale nie znalazlem takeigo przypadku jak moj.
Jupilem Gofra II 1.3 niedługo po tym wymieniana była uszczelka pod głowica, planowanie głowicy, wymian swiec.
Uszczelka była robiona 30-06-2005 zrobilem od tego czasu okolo 3 tys km. i od jakiego czasu ubywa mi plynu w chlodnicy (mialem wode z koncentratem QAL) znalazlem wciek na krućcu ktory dochodzi do bloku silnika z czujnikami - wyminionyn wraz z oringiem dodatkowo leciutko silikonem posmarowany oring - tu juz raczej nie ucieka.
dolalem wszystek koncentrat ktory mi zostal z mysla ze jesli bedzei gdzies wyciek to bedzie bardziej widoczny - ale niestety nie widać.
Podejzenia padaja na uszczelke - chociaz nei dawno była robiona.
ALE ani nie mam "masła" na korku oleju, ani oleju w zbiorniczku wyrownawczym ani nie widac nic zlego na bagnecie.
Kolego powiedizal mi ze moze poprostu zasysac wode właśnie prze uszczelke.
Dzis robilem test zalełem zbiornik na równo z korkiem na zapalonym silniku po dodaniu gazu lekko wciagnelo ale ani nie bulgocze ani nie wyrzuca ani nie ma piany (jescze moze silnik byl zbyt zimny ale nie wiem czy to ma znaczenie)
Z rury spaliny normalne nei białe.
W srodku pod dywanikami tez wyglada na to ze sucho pod nogami pasażera.
Co to moze być ??
Mi też ubywało płynu, nie za dużo a jednakubywało i to do pewnego miejsca. Dolewałem, za kilka dni patrze znowu mniej, ale zawsze pomiędzy min i max.
Wczoraj wyjąłem zbiornik i okazłao się, że od strony mocowania zbiornika są delikatne pęknięcia (mikroskopijne). Jednak podczas jazdy ciśnienie powodowało, ze płyn ten przenikał na zewnątrz. Zauważyłem to po tym jak zobaczyłem kilka kropel płynu na wachaczu przednim. Myśłałem ze to woda, jednak posmakowałem i okazało się że to płyn, więć zacząłem szukać skąd itd...
Nie wiem czy dobrze zrobiłem i czy zda to swój egzamin. Niech się wypowiedzą znawcy.
Oczyściłem te delikatne ryski i nałożyłem klej dwuskładnikowy, po 3 minutach był już twardy i założyłem spowrotem zbiorniczek. Czy tak może być? Czy szukać nowy zbiorniczek wyrównawczy?
Wczoraj wyjąłem zbiornik i okazłao się, że od strony mocowania zbiornika są delikatne pęknięcia (mikroskopijne). Jednak podczas jazdy ciśnienie powodowało, ze płyn ten przenikał na zewnątrz. Zauważyłem to po tym jak zobaczyłem kilka kropel płynu na wachaczu przednim. Myśłałem ze to woda, jednak posmakowałem i okazało się że to płyn, więć zacząłem szukać skąd itd...
Nie wiem czy dobrze zrobiłem i czy zda to swój egzamin. Niech się wypowiedzą znawcy.
Oczyściłem te delikatne ryski i nałożyłem klej dwuskładnikowy, po 3 minutach był już twardy i założyłem spowrotem zbiorniczek. Czy tak może być? Czy szukać nowy zbiorniczek wyrównawczy?
Czytałem to wczesniej ale zauwaz ze ja mialem uszczelke robiona na koniec czerwca wiec niedawno.tomcio666 pisze:Słabo szukałeś http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=20718
A po drugie nie mam zadnych objawowo uszczelki poza ubywajacym plynem.
A przy odkreconym korku i zalaniu na full nie bulgocze, ani nie ma piany ani nie wyrzuca.
Kolega wystawil djagnoze ze przepuszcza usczelka pod glowica na kanalach wodnych i zasysa płyn do środka.
ja tez wymienialem uszczelke pod glowicą nie ma mozliwosci zassania wody zeby jej nie wydmuchało przy zasysaniu jest mniejsza siła niz przy sprezaniu wiec szybciej by dawao w układ chłodzenia niz z niego zabierało u mnie wyciekało przy czujniku wentylatora skapuje na belke i nie widac jeszcze jedna opcja wyciek przy z prawej strony chłodnicy przy wylocie na nagrzewnice tam jest plastikowe mocowanie na wez kiedy jest gorący silnik robi sie ciścnienie w układzie chłodzenia a głowica jest gorąca i mozesz nie wiedziec jak ucieka ta koncówka pęka chyba w kazdym golfie ja bym stawiał na to pozdrawiam
A po przejechaniu 50 km, pewnie nadal zostalo tyle samo plynu... czyli rowno pod korkiem...baklazan pisze:mi mechanik po wymianie uszczelki pod glowica i planowaniu glowicy nalal pod korek i nei wyrzucilo nic a nic....ziemson pisze:A po co zalewasz wody rowno z korkiem??? Tam jest taki napis min - max. Jak masz za duzo wody to uklad wyrzuci nadmiar.
No to troche chyba wbrew fizyce... Bo po pierwsze uklad chlodzenia ma jakies tam cisnienie... po drugie ciecz pod wplywem temperatury sie rozszerza, a po trzecie jaki wtedy sens stosowania zborniczka wyrownawczego? Bo co ma wyrownywac, jesli poziom jest staly. Moze sie nie znam, ale jak dla mnie cos tu nie gra.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 429 gości