Coś nie tak z ładowaniem

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
jakubek
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 780
Rejestracja: czw maja 12, 2005 22:06
Lokalizacja: Zambrów
Kontakt:

Coś nie tak z ładowaniem

Post autor: jakubek » sob kwie 19, 2008 22:54

Witam. Mam pewien problem. Chodzi o to ze ostatnio przyjechalem do domu posiedzialem troche pozniej wsiadam do samochodu chce zapalic a tam nic. Nie chce kręcic. Akumulator padł. A jakies 2 godziny wczesniej paliłem go i normalnie wszystko było ok. Podłączyłem akumulator na cała noc do ładowania. Wszystko było ok do następnego dnia czyli do dzisiaj wsiadłem do samochodu i znowu nie chce kręcic. Zadna kontrolna od aku mi sie nie świeci jezdzilem na stacje zeby sprawdzili czy to aku słaby czy nie ładuje. Na postoju było 13.9 na zapalonym 14 i cos a przy zapalonych swiatlach spadek delikatny. Aa ten facet co mi sprawdzal powiedzial ze podczas zapalania byl duzy spadek ale pozniej juz wszystko ok. Co moze byc nie tak ?? Czekam na jakiekolwiek wskazówki. Pozdrawiam :pub:
Ostatnio zmieniony ndz kwie 27, 2008 22:21 przez jakubek, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek

Awatar użytkownika
misiek
_
_
Posty: 5821
Rejestracja: pt maja 13, 2005 17:49
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Post autor: misiek » sob kwie 19, 2008 23:03

ewidentne wskazanie na akumulator - na stacji specjalistycznej (stacja od akumulatorów, sprzedaz itp.) maja testery do aku, podłączają go do sybkiego ładowania i przez kilka minut sprawdzaja jego pojemność i spadek napiecia podczas rozruchu


:-k ...

Awatar użytkownika
jakubek
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 780
Rejestracja: czw maja 12, 2005 22:06
Lokalizacja: Zambrów
Kontakt:

Post autor: jakubek » sob kwie 19, 2008 23:12

No własnie tam sprawdzal mi ten gosc tym testerem. Mowil ze to cos w instalacji tzn albo szczotki albo cos ale niedawno wymienialem szczotki wiec juz nie wiem. :(


Obrazek

Awatar użytkownika
misiek
_
_
Posty: 5821
Rejestracja: pt maja 13, 2005 17:49
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Post autor: misiek » sob kwie 19, 2008 23:16

jakubek pisze:gosc tym testerem
testerem czy miernikiem(ja jest robiona próba akumulatora za pomocą testera to aku jest wyciagany z asmochodu), powodem dużego spadku mogą być szczotki rozrusznika
jakubek pisze:niedawno wymienialem szczotki
i co? dorazu zaczeły sie te dolegliwości?


:-k ...

Awatar użytkownika
jakubek
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 780
Rejestracja: czw maja 12, 2005 22:06
Lokalizacja: Zambrów
Kontakt:

Post autor: jakubek » sob kwie 19, 2008 23:22

Miernikiem sprawdzał. Szczotki wymienialem bo nie było ładowania świeciła sie kontrolka i pozniej wszystko było ok. Az do tej pory a minelo kilka miesiecy od wymiany. Czy przyczyną moze byc mokry alternator ? Cieknie mi z chłodnicy troche. A dzisiaj zauwazylem ze akurat na alternator. I tak sie zastanawiam czy to przez to moze byc ??


Obrazek

Awatar użytkownika
misiek
_
_
Posty: 5821
Rejestracja: pt maja 13, 2005 17:49
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Post autor: misiek » sob kwie 19, 2008 23:28

jakubek pisze:Szczotki wymienialem bo nie było ładowania świeciła sie kontrolka
czyli szczotki wymieniłeś w altku
jakubek pisze:Czy przyczyną moze byc mokry alternator
no nie powinien być mokry - ale skoro ładowanie jest to znaczy że to nie to, usuń czym prędzej ten wyciek bo szkoda alternatora
jakubek pisze:Miernikiem sprawdzał
no własnie a miernikiem nie stwierdzi w jakim stanie jest aku. warto by jeszcze zbadać kwas w aku. czy nie jest zasiarczony


:-k ...

Awatar użytkownika
jakubek
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 780
Rejestracja: czw maja 12, 2005 22:06
Lokalizacja: Zambrów
Kontakt:

Post autor: jakubek » sob kwie 19, 2008 23:30

ale jesli aku jest słaby to nie doladuje nawet troche ?? No musze ten wyciek naprawic ale cos czuje ze nie obedzie sie na nowej chłodnicy ;/


Obrazek

Awatar użytkownika
misiek
_
_
Posty: 5821
Rejestracja: pt maja 13, 2005 17:49
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Post autor: misiek » sob kwie 19, 2008 23:32

jakubek pisze:ale jesli aku jest słaby to nie doladuje nawet troche
no to przeciez pisałeś - że rano są problemy a potem już nie i rano na drugi dzień znów lipa, czyli aku nie trzyma energii przez dłuzszy czas

[ Dodano: 08-04-19, 23:33 ]
jakubek pisze:Wszystko było ok do następnego dnia czyli do dzisiaj wsiadłem do samochodu i znowu nie chce kręcic
:bigok:


:-k ...

Awatar użytkownika
jakubek
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 780
Rejestracja: czw maja 12, 2005 22:06
Lokalizacja: Zambrów
Kontakt:

Post autor: jakubek » sob kwie 19, 2008 23:40

aha juz chyba kapuje ;P Ładowanie jest ale aku nie trzyma energi.. Tzn trzyma ale krótko ? Dobrze mysle ? Mam nadzieje ze to nie alternator :grrr:


Obrazek

Awatar użytkownika
misiek
_
_
Posty: 5821
Rejestracja: pt maja 13, 2005 17:49
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Post autor: misiek » ndz kwie 20, 2008 05:27

dokładnie to miałem na mysli


:-k ...

Awatar użytkownika
jakubek
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 780
Rejestracja: czw maja 12, 2005 22:06
Lokalizacja: Zambrów
Kontakt:

Post autor: jakubek » ndz kwie 27, 2008 22:19

No i niestety nie jest to wina akumulatora ;/ Wymienilem aku i pojezdzilem 2 dni i znowu siadl ;/ W czym moze tkwic problem ?? Zadna kontrolka sie nie swieci ani nic.


Obrazek

Awatar użytkownika
ppoll27
Forum Master
Forum Master
Posty: 1269
Rejestracja: ndz sty 08, 2006 21:17
Lokalizacja: Kraków

Post autor: ppoll27 » pn kwie 28, 2008 13:32

a czy kontrolka wogóle ci się świeci przy załączonym zapłonie ale wyłączonym silniku ?


TDPower

oldstaszek
Forum Master
Forum Master
Posty: 1128
Rejestracja: czw kwie 17, 2008 14:40
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Post autor: oldstaszek » pn kwie 28, 2008 13:38

Dla informacji:
Kontrolka ładowania gaśnie w momencie wyrównania napięć alternatora i akumulatora - nie świadczy to jeszcze o normalnym ładowaniu.
Sprawdzenie voltomierzem - jedyny sposób na stwierdzenie ładowania i jakie ono jest.
Próba metodą zdejmowania klemy kończy się dość często uszkodzeniem diod - nie radzę.
Znam z doświadczeń:włączone wszelkie światła i klema w górę...kilka żarówek spalonych ale alternator ocalał... :pub:


mojego auta jeszcze nie wyprodukowano...

kanius1
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 39
Rejestracja: wt kwie 22, 2008 10:06
Lokalizacja: KATOWICE (Brynów-Ligota-Centrum)
Kontakt:

Post autor: kanius1 » pn kwie 28, 2008 16:45

a mi to właśnie wygląda na walnięte diody w alternatorze, miałem coś takiego w swoim samochodzie, alternator ładował ale pobór prądu z wszelakich urządzeń samochodowych przewyższał jego sprawność.


[size=200][b]Bear Lock do VW[/b][/size] - http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1896184#1896184

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 505 gości