Koledzy,
Wczoraj wjeżdżałem do garażu Golfikiem żony (po raz pierwszy od trzech miesięcy) i zwróciłem uwagę na ciekawe zjawisko. Gdy otwierałem samochód centralnym zamiast kierunkowskazów odpowiedziały mi z tyłu światła stop. Podrążyłem temat i okazało się że po włączeniu silnika i jednego z kierunkowskazów z tyłu samochodu wszystko miga kierunkowskazy i światła stop.
Diagnoza była jedna - brak masy, dlatego rozmontowałem tylną lewą lampę, poprawiłem masę i wszystko zaczęło grać. Okazało się że pozornie. Co prawda kierunkowskazy i światła stop nie dublują się, nic nie piszczy w środku przy cofaniu, ale otrzymałem gratis ...
automatycznie włączające się światła mijania bez ruszania włącznika (czego nie było poprzednio - przed naprawą masy w lampie).
Po włączeniu zapłonu włączają się z światła mijania, natomiast światła postojowe, podświetlenie deski rozdzielczej i światła z tyłu włączają się po przekręceniu włącznika.
Było już wczoraj dosyć późno gdy dostrzegłem ten "gratis", dlatego nie miałem czasu by sprawdzić coś więcej w samochodzie. Sprawdziłem bezpieczniki - ok i wymontowałem włącznik świateł - bez niego jest taka sama sytuacja - światłą mijania włączają się po włączeniu zapłonu.
Czy ktoś z Kolegów miał do czynienia z podobnym tematem?
Co mam jeszcze sprawdzić?
Jeżeli dzisiaj tego nie naprawię Golfik jutro pojedzie do elektryka - szkoda akumulatora.
Z góry dziękuję za rady i spostrzeżenia.
Światła mijania przy włączeniu zapłonu - usterka elektryki
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
A nie masz automatu do włączania świateł?;p Może wcześniej nie zwróciłeś uwagi, że się świecą...
Jeśli jednak nie masz to może coś zwiera na przednich lampach. Sprawdź też to co robiłeś na tylnych lampach, czy masa dobrze podłączona, itp.
Jeśli jednak nie masz to może coś zwiera na przednich lampach. Sprawdź też to co robiłeś na tylnych lampach, czy masa dobrze podłączona, itp.
[img]http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF[/img] [url=http://tnij.org/pisownia_pcf][color=red]Piszę poprawnie po polsku[/url][/color].
W ramach małego podsumowania ...
Wczoraj po pracy zamierzałem zabrać się za samochód.
Okazało się, że wszystko jest w porządku - automatyczne światła zmiknęły tak samo jak się pojawiły.
Dla pewności przeczyściłem jeszcze raz styki w tylnych lampach, sprawdziłem gniazdo nr 10 przekaźników, w którym mam blaszkę i na styku 2 nie było napięcia.
Wszystko w porządku, ale pozostaje niedosyt, że nie odkryłem przyczyny tych "cudów" w elektryce.
Pozdrawiam i dziękuję za sugestie.
Wczoraj po pracy zamierzałem zabrać się za samochód.
Okazało się, że wszystko jest w porządku - automatyczne światła zmiknęły tak samo jak się pojawiły.
Dla pewności przeczyściłem jeszcze raz styki w tylnych lampach, sprawdziłem gniazdo nr 10 przekaźników, w którym mam blaszkę i na styku 2 nie było napięcia.
Wszystko w porządku, ale pozostaje niedosyt, że nie odkryłem przyczyny tych "cudów" w elektryce.
Pozdrawiam i dziękuję za sugestie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 526 gości