olozwirski pisze:Zawsze ci bedzie brakowalo mocy
zauważyłem ten syndrom ;/ tym bardziej to jest śmiesze że właściwie od momentu swapa nie przejechalem na tym silniku więcej niż 100 km
olozwirski pisze:Albo nic, albo swap 1.8T/1.9TDI. W wolnymssaku przyrosty sa niewielkie w porownaniu do kosztow. Ale kto co lubi
kiedyś człek był głupi... teraz to jasne że bym wkładał 1,8T.... ale nawet jakbym znalazł na to kasę to i tak jak znam życie będzie to kilka miesięcy zabawy w mechanikę i elektrykę ;/
A ja powoli zaczynam mieć dość głosów naokoło typu.. kiedy w koncu auto pojedzie.. po co tyle kasy ...etc...
GRZANA pisze:widze ze ty juz z przyzwyczajenia planujesz nowe mody zanim auto zacznie jezdzic
moze najpierw pojezdzij a pozniej sobie pomysl co ci nie pasuje
widzisz Grzana nawet jakbym się na razie zatrzymał z modami to przecież chyba wiesz ile kasy kosztuje zestrojenie tego co mam.... to tez spory wydatek a potem włożenie nawet samych wałków to właściwie strojenie od nowa...
CSR_GTI pisze:Najpierw pomiar ciśnienia na cylindrach...
planuję zakup jakiegoś manometru z allegro ..choć kiedyś mierzyli mi w tej 16-stce kompresję i wyszło mniej wiecej po 13...
CSR_GTI pisze:jak cacy to remont głowicy (tutaj przy okazji jak zdjeta to mozna cos ją dłubnąć - ba a nawet trzeba dłubnąć bo grzech by było nic nie ruszyć).
to wcale nie jest takie proste i szybkie do zrobienie... ze juz nie wspomnę że to jednak kosztuje..
CSR_GTI pisze:Potem bym zrobił tak: kolektor dolot 50mm, wałęk ssący z ABF, kolektor wydech jakis... strojenie digi i do ekonomicznej jazdy na codzien wystarczy
Dużo w ten sposób kasy nie wpakujesz a jeździć będzie i mocy Ci niebraknie do wiosny chociaż
hmm to zależy co kto uważa za "dużo kasy"
kolektor ssący 50mm (dyskusyjny mod) - powiedzmy 150 zeta
wałek plug$play z abf - 300
wydech - 1000 najmarniej na jakims TA Technix do poprawek..
strojenie digi - około 1000
remont głowicy - 500? 1000?
ze wszystkimi częściami ..uszczelkami itp to jak nic ponad 4 tysie.... I nawet dałoby radę ale rozłożone na jakieś 3 miechy... Tylko kto mi to zrobi ;/...ja cierpię na chroniczny brak czasu..z racji na pracę i dojazdy do niej.. Ze już nie wspomnę o braku wiedzy w temacie wałków ..głowic..
Gluters pisze:Zgadza się. moja głowica była w dobrym stanie, ale na wszelki wypadek zrobiłem mały remoncik. Lepiej odrazu wyremontować niż rozbierać za jakiś rok. A co do ciśnienia to nie polecam uszczelniaczy w płynie (Bilstein) tylko dobry szlif, honowanie, wyważyć nowe tłoki i nie oszczędzaj na tanich pierścieniach.
dzięki za rady
Generalnie chyba przedawkowałem motoryzacji...
no nic może jak pochodzę i pomyślę coś wymyślę lepszego od tego mojego pitolenia.
Pozdro