Po wciśnięciu sprzęgła gaśnie
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Po wciśnięciu sprzęgła gaśnie
Witam Wszystkich!
Problem dotyczy Golfa 3 z 1996 r z silnikiem AGG. Mój problem przedstawia się następująco: Po odpaleniu silnik pracuje równo(wg. mnie tak jak powinien), problemy zaczynaja się w momencie kiedy juz ruszy się autem, w momancie wcisnięcia sprzęgła, żeby zmienic bieg czy przy dojezdzaniu do skrzyżowania obroty silnika spadaja do zera i silnik gasnie, kiedy jest włączony bieg silnik pracuje równo, nie szarpie. Co dziwne podczas manewrowania na parkingu czy gdzies gdzie używam tylko pierwszego biegu czy tez wstecznego a obroty osiagaja wartości około 1000-1200 obrotów po wcisnięciu sprzęgła silnik nie gasnie, ale jak tylko ruszę, przyspiesze troche silnik osiągnie wyzsze obroty i zmieniam bieg to juz po obrotach widac ze spadaja zbyt "nisko" i gdyby nie włacznie kolejnego biegu i dodanie gazu napewno by zgasł. Zauwazyłem, że przed zgasnięciem silnika mogę się uchrnić w ten sposób, że przed właściwym wciśnieciem sprzęgła np. przed skrzyzowaniem na moment wciskam sprzegło i dodając delikatnie gazu do wartosci około 1500 obrotów. Skutkuje to tym ze po wcisnięciu sprzegła i zatrzymaniu sie obroty spadaja do bardzo niskich wartosci okolo 300 obrotów, ale za moment wchodza na właściwy poziom. Po tym jak silnik zgasnie bez problemu odpala, wchodzi na obroty i wszystko jest ok. Sytuacja ta ma miejsce bez względu na to czy auto dopiero co wyjechało z garazu czy tez jest juz rozgrzane.
Z góry dziękuje za wszelkie sugestie i rady.
Pozdrawiam
Dodam, że w aucie nie ma i nie było LPG.
Problem dotyczy Golfa 3 z 1996 r z silnikiem AGG. Mój problem przedstawia się następująco: Po odpaleniu silnik pracuje równo(wg. mnie tak jak powinien), problemy zaczynaja się w momencie kiedy juz ruszy się autem, w momancie wcisnięcia sprzęgła, żeby zmienic bieg czy przy dojezdzaniu do skrzyżowania obroty silnika spadaja do zera i silnik gasnie, kiedy jest włączony bieg silnik pracuje równo, nie szarpie. Co dziwne podczas manewrowania na parkingu czy gdzies gdzie używam tylko pierwszego biegu czy tez wstecznego a obroty osiagaja wartości około 1000-1200 obrotów po wcisnięciu sprzęgła silnik nie gasnie, ale jak tylko ruszę, przyspiesze troche silnik osiągnie wyzsze obroty i zmieniam bieg to juz po obrotach widac ze spadaja zbyt "nisko" i gdyby nie włacznie kolejnego biegu i dodanie gazu napewno by zgasł. Zauwazyłem, że przed zgasnięciem silnika mogę się uchrnić w ten sposób, że przed właściwym wciśnieciem sprzęgła np. przed skrzyzowaniem na moment wciskam sprzegło i dodając delikatnie gazu do wartosci około 1500 obrotów. Skutkuje to tym ze po wcisnięciu sprzegła i zatrzymaniu sie obroty spadaja do bardzo niskich wartosci okolo 300 obrotów, ale za moment wchodza na właściwy poziom. Po tym jak silnik zgasnie bez problemu odpala, wchodzi na obroty i wszystko jest ok. Sytuacja ta ma miejsce bez względu na to czy auto dopiero co wyjechało z garazu czy tez jest juz rozgrzane.
Z góry dziękuje za wszelkie sugestie i rady.
Pozdrawiam
Dodam, że w aucie nie ma i nie było LPG.
Ostatnio zmieniony wt wrz 09, 2008 21:12 przez Moris, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Moris
Witam. Mam ta sama wersje gti 2.0 8v agg. Problem i objawy są identyczne do tych które miałem. U mnie sprawe rozwiązało czyszczenie przepustnicy. Dostań się tam i zobacz czy nie jest mocno ubrudzona. Spray do czyszczenia przepustic ok 15zł kupisz w kazdym sklepie motoryzacyjnym. Mam nadzieje ze to jest to. Pozdro
Żadnego nowego dźwięku nie wysłuchałem, gasnie tylko w trakcie jazdy jak silnik ma wyzsze obroty i się mu wcisnie sprzęgło.zbstw_gacuś pisze:żaden nowy dźwięk nie pojawił się ?
na wciśnietym i puszczonym sprzęgle tak samo ?
nawet jak na luzie masz skrzynię , po wciśnięciu sprzęgła gaśnie ?
Dzisiaj zabiore sie za przeczyszczenie przepustnicy zobaczymy jaki będzie efekt.
Pozdrawiam Moris
piotr2, tadix,
Poczytałem troche o czyszczeniu przepustnicy i o tym co się z tym wiaże, zakupiłem preparat o którym pisał tadix, odszukłaem w garażu benzyne ekstrakcyjną. No i mam teraz do Was pytanie czy wymontowywaliscie przepustnice do tego czyszczenia czy tylko zdejmowaliscie ten "dolot" czy jak to nazwać który idzie od filtra do niej?
Poczytałem troche o czyszczeniu przepustnicy i o tym co się z tym wiaże, zakupiłem preparat o którym pisał tadix, odszukłaem w garażu benzyne ekstrakcyjną. No i mam teraz do Was pytanie czy wymontowywaliscie przepustnice do tego czyszczenia czy tylko zdejmowaliscie ten "dolot" czy jak to nazwać który idzie od filtra do niej?
Pozdrawiam Moris
Witam
U mnie wystarczylo zdjąc "dolot". Sprayem do czyszczenia przepustnic psikasz na przepustnice. On szybko działa, caly syf spływa. Nie trzeba i nie powinno sie dotykac do przepustnicy. Wycierasz to co splynelo szmatka lub recznikiem papierowym.. Przekrec przepustnice do poziomu tak zeby maksymalnie z jednej i z drugiej strony wyczyscic. Jak wpadnie ten srodek dalej nic sie nie stanie..
U mnie wystarczylo zdjąc "dolot". Sprayem do czyszczenia przepustnic psikasz na przepustnice. On szybko działa, caly syf spływa. Nie trzeba i nie powinno sie dotykac do przepustnicy. Wycierasz to co splynelo szmatka lub recznikiem papierowym.. Przekrec przepustnice do poziomu tak zeby maksymalnie z jednej i z drugiej strony wyczyscic. Jak wpadnie ten srodek dalej nic sie nie stanie..
Na początek bardzo chciałem podziekować za pomoc!
Dzisiaj zabrałem się za auto i czyszczenie pzepustnicy, cała operacja oparła sie na preparacie poleconym przez tadix'a i ręcznikach papierowych. Zdjąłem tylko "dolot" w miare możliwości wyczyściłem wsztstko jak najdokładniej, poskładałem i wszystko jest w porządku. Wszystkie problemy ustąpiły.
Dzięki Panowie za pomoc Pozdrawiam
Dzisiaj zabrałem się za auto i czyszczenie pzepustnicy, cała operacja oparła sie na preparacie poleconym przez tadix'a i ręcznikach papierowych. Zdjąłem tylko "dolot" w miare możliwości wyczyściłem wsztstko jak najdokładniej, poskładałem i wszystko jest w porządku. Wszystkie problemy ustąpiły.
Dzięki Panowie za pomoc Pozdrawiam
Pozdrawiam Moris
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 459 gości