Witam,
Walcze od trzech dni z kijowym obiegiem wody. Auto gotuje mi sie (temp między 110 a max) więc wymieniłem: termostat (chyba był ok, ale go nie sprawdzałem)
Nic się nie poprawiło. Pomyśłałem że to pompa wody. Zajrzałem - Łopatki są ok.
Przewody nie puchną, niekiedy wszystko nagrzewa się w porządku tj.: nagrzewnica, przewody na górze i na dole chłodnicy itp. a niekiedy nagrzewa się bez nagrzewnicy. Ręce mi opadają. Nie mam koncepcji.
HELP!!!HELP!!!HELP!!!HELP!!!HELP!!!HELP!!!HELP!!!HELP!!!HELP!!!HELP!!!HELP!!!HELP!!!HELP!!!
Kijowy obieg wodu 1,9D MKIII '92 motor 1Y
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Więc jeśli chodzi o uszczelkę pod głowicą, to uważam to za ostateczność, ale brak jest objawów.:
- ciśnienie na cylindrach jest ok
- spaliny nie trafiają do płynu chłodniczego
- olej nie trafia do wody
- płynu oraz oleju nie ubywa
- szlamu na korku i bagnecie z wilgoci brak.
Mam jeszcze jeden pomysł, który sprawdze jutro.
1. Przedmucham chłodniczke oleju
2. Ustawie w inny sposób termostat w komorze termostatu.
Jak to niezda egzaminu. to chyba na żyletki golfa oddam.
- ciśnienie na cylindrach jest ok
- spaliny nie trafiają do płynu chłodniczego
- olej nie trafia do wody
- płynu oraz oleju nie ubywa
- szlamu na korku i bagnecie z wilgoci brak.
Mam jeszcze jeden pomysł, który sprawdze jutro.
1. Przedmucham chłodniczke oleju
2. Ustawie w inny sposób termostat w komorze termostatu.
Jak to niezda egzaminu. to chyba na żyletki golfa oddam.
Powered by Volksburg
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Marnej firmy termostaty maja marne uszczelki, po założeniu toto może być nieszczelne lub jakoś blokować termostat tak że nie otwiera się ( wtedy zimny jest dolny wąż - ale ty piszesz że jest ciepły). To i to mi sie zdarzyło. Stawiałbym jednak na złe odpowietrzenie, np z powodu niedrożnego cienkiego przewodu dochodzącego do zbiorniczka jak pisałem wyżej
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
E U R E K A !!!
Skupiłem sie na termostacie. Marny ze mnie fachowiec. Poprzedni termostat okazal się być chyba źle zainstalowany - pałąkiem prostopadle do łopatek pompy wodnej, więc obieg losowo - raz był a raz nie. Po rozebraniu pompy zauważyłem tą wadę i poprawiłem montaż termostatu. Po włożeniu termostatu pałąkami równolegle do łopatek pompy - a więc światłem do wirnika usterka ustała. Już 4 dni jest OK więc to chyba jet to.
Podsumowanie - termostatu nie wkładamy bylejak!!!
Pozdro
Skupiłem sie na termostacie. Marny ze mnie fachowiec. Poprzedni termostat okazal się być chyba źle zainstalowany - pałąkiem prostopadle do łopatek pompy wodnej, więc obieg losowo - raz był a raz nie. Po rozebraniu pompy zauważyłem tą wadę i poprawiłem montaż termostatu. Po włożeniu termostatu pałąkami równolegle do łopatek pompy - a więc światłem do wirnika usterka ustała. Już 4 dni jest OK więc to chyba jet to.
Podsumowanie - termostatu nie wkładamy bylejak!!!
Pozdro
Powered by Volksburg
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 464 gości